SAmobojstwo

Mysle o tym... mam 16 lat.. wiem ze wydaje sie wam to smieszne... niewiem po co tu pisze...

co moze Cie do tego sklaniac w tak mlodym wieku????? przed Toba cale zycie i to jakie fajowe :D Daj sobie szanse, zobaczysz jak bedzie extra :>

Zycie mi sie wali.. matka zwariowala.. ojciec chla kurwa po co tu zyc

Ja w Twoim wieku też myślałam o smobójstwie- wydawało mi się, że to będzie najlepsze rozwiązanie na wszystkie problemy w moim beznadziejnym życiu... zabrakło mi jednak odwagi na odebranie sobie życia... Teraz bardzo cieszę się, że żyję. Zły czas minął i u Ciebie też tak będzie!!! Życie może być jeszcze piękne:D

wali się życie Twoich rodziców. Nie masz na to wpływu. Twoje dopiero się zacznie i będzie zależało od Ciebie. Przetrwaj, warto.

Zly czas minie.... za jakis czas...

MAtka znalazla sobie innego faceta idzie mieszkac do niego ja musze isc z nia nienawidze go.... on mieszka za granica..

dokladnie!!! wiekszosc nastolatek ma takie fazy w zyciu. JA tez niestety nalezalam do tego grona:/ Rzeczywiscie zly czas mija, jeszcze tylko pare latek i bedziesz wolna i bedziesz sie cieszyc ze zyjesz. Warto!!!

nie musisz go kochać. Potraktuj jako drogę do lepszego świata, poznaj język i usamodzielniaj się.

A gdzie dokladnie wyjezdzacie???? i kiedy??

Jak zaczniesz samodzielne życie- to będzie prędzej niż Ci się wydaje! Trzymaj się dzielnie i pamiętaj: WARTO ŻYĆ!!!

TO jest tak mtka pracuje w niemczech ja bylam na wakacjach, wakacje sie skonczyly ja mowie zamow bilet do polski ona ZOSTAJESZ, ja w szoku, potem dowiedzialam sie ze ma kogos teraz chce isc mieszkac do niego on sie wtraca w wszystko ostatnio klocilam sie z mama przy nim on mowi zebym zaczela normalnie z nia rozmawiac bo on mi pokaze jak nie, cala rodzina mowi zeby mama do niego nie szla ale ona nikogo nie slucha...

postaraj sie narazie wyciszyc. wiem,ze ciezko,ale czy masz jakas bliska osobe z ktora mozesz porozmwaiac?

jak Ciebie czytam to jakbym siebie czytala paaaaare lat temu. tylko,ze ja zrobilam jeden blad, nie jeden- bo wiele. siedzialam cicho i nikomu sie nie zalilam. matka miala mnie gdzies a ja nie przeciwstawialam sie jej. masz mozliwosc isc do jakiegos psychologa?

BYlam u psychologa bo ON mnie wyslal... uwazal ze zachowuje sie nienormalnie, mam tu kolezanke na szczescie... rodzina chce mnie wziasc do siebie... ale MAMA nie chce slyszec o tym, ajj wszystko bezsensu zebym miala juz 18....moja siostra tu byla i ON tez jej dokopal i wyniosla sie...

Bratnia dusza koniecznie. Bedziesz zawsze mogla z kims pogadac i wyrwac sie z domu. Ja tez zawsze klocilam sie z matka, ale przynajmniej ojciec siedzial cicho. Jesli ten koles Ci grozi, postaraj sie nie dawac mu okazji. Naucz sie jezyka i powoli sie usamodzielniaj za ich plecami. Ani sie obejrzysz, jak sie stamtad wyprowadzisz. Czy rowniez chodzisz tam do szkoly???

Nie bylo tak zle, ale ja nie chce isc do niego mieszkac... rodzina mowi ze on pokaze jeszcze ze to ejst jego dom, ale mama nie slucha. ajj ;(

wyrwac sie z domu... on uwaza ze nie powinnam nigdzie teraz chodzic bo mam sie uczyc jezyka, A w sobote jego zdaniem do 22 mam byc w domu i jak mowil to tez jest za pozno.... POPROSTU IDIOTA

smutnaa- a jestes teraz w trakcie uczenia? to moze przekonaj matke,ze po szkole sie zastanowisz,ale nie chcesz teraz przerywac wiezi z przyjaciolmi. z matka mozesz sie tez czesto widziec, bo przeciez niemcy nie tak daleko.

a nie mozesz zostac u babci np?

rano ide do niemeickiej szkoly na 4godziny potem szybko na kurs niemieckiego a w sobote do polskiej szkoly... Hmmm jeszcze na niedziele cos potrzebuje bo mi wolna zostaje

Nie mam baci ani dziadka wujek brat mamy chce mnie wziasc do siebie, miszkalam kiedys u niego 3 miesiace jak mama pojechala za praca...

Moja mama uwaza ze jak ona jest tu to ja tez.... nikogo nie slucha tylko JEGO

a co jest glowna przyczyna twojego konfliktu z przyjacielem mamy?

To ze ja nie chce isc mieszkac do niego... pisalam wczesniej co on robi... wszytsko sie dalo jakos wytrzymac jak mieszkamy z mama we dwie, tylko ze ona chce isc do niego, rodzina ja tez prosi, ze ona jeszcze zobaczy jaki on jest :-(

Jak ja tez rozmawiam z mama czy moge gdzies isc, to ona zawsze XXX powiedzial ze to i tamto... zawsze mowi co on powiedzial na mnie i na siostre.. BOsze

Ja jej mowie ze wole przez okno skoczyc niz tam pojsc, a ona... nie rob problemu sasiadom na dole...

A moze moglabys porozmawiac z wujkiem i poprosic go zeby przyjechal. MOze moglby jakos do mamy i jej przyjaciela dotrzec. zebys chociaz do pelnoletnosci mieszkala w POlsce???? Czy to w ogole mozliwe??

Nie jest to mozliwe niestety.. sam wujek to powtarza... ze gdyby tylko mogl... codziennie rozmawiaja przez skype i on mowi do niej ale ona nie slucha... wujek go poznak tez i nie jest zadowolony dlatego odradza to mamie

SIe tez rozpisalam... macie tez swoje problemy