Powrót po rozwodzie.

Kochaliśmy się ale się nie rozumieliśmy. Związek zakończył się rozwodem. Nie umiemy jednak żyć bez siebie ale ciągle ciężko się dogadać. Co lepsze- zapomnieć czy starać się zejść? Jakie jest Wasze zdanie?

chyba odejsc,

Spróbujcie się dogadać.Związek kolejny może być bez miłości i będziecie za sobą tęsknić całe życie

Kurcze nikt nic nie powie. Pytam jak najbardziej poważnie

Koniecznie romawiajcie. Ja bym marzyłazeby mój by zechciał rozmawiać. A on już planuje powtórny ślub:(

Konstanty, ja bym marzyła o tym, zeby moj ex mąz miał takie dylematy jak Ty. Jestem ZA - oczywiscie wrócic i z całych sil starac się naprawic związek. Rozmawiac życzliwie, a moze jakas terapia małżeńska by się przydała? Trzymam kciuki za Was z zoną.

czasem trzeba coś stracić aby to docenić... myślę ze nie masz wyjścia, musisz spróbować to naprawić bo inaczej do końca życia będziesz się gryzł z myślami co by było... a może... Ludzie wracają do siebie po latach, są mądrzejsi o doświadczenia i umieją bardziej się szanować... rozmowa, rozmowa, rozmowa...