Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinga_22

Byłam wczoraj na ślubie! PRZERAŻAJĄCE

Polecane posty

Gość kinga_22

jest to co wyprawiają księża. Kazanie było w klimatach ,,pogrzebowych".Przecież to jest radosny dzień i wszyscy powinni radować się.Przesłanie księdzą powinno być radosne ale pouczające. Druga kwestia dekoracji. Były dwie panie które "wypożyczały" (bo tak to wygladalo) dekoracje w postaci łuku przyozdobionego kwiatami.Ogolnie ładnie to wyglądało.Przed wejściem pary młodej u której ja byłam na ślubie panie sprzatnęły dekoracje( pewnie nie zapłacili).Wyglądało to fatalnie!Kolejna kwestia.Panował chaos niesamowity. Poprzednia para miała poślizg a więc kolejna para młoda musiała czekać w samochodzie aż tamci wyjdą z kościola.dodam że ślub zaczał sie 19.45 ( bez komentarza). To jest przykład jak można spierdzielić najpiękniejszy dzień w życiu!Bardzo przykre to jest! Dodam jeszcze że byłam na ślubie gdzie ksiądz w kazaniu mówił o ,,głupkach z Brukseli". Życzę wszystkim planującym slu, aby na waszej uroczystości nie było takich cyrków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze nic
Ja byłam na ślubie gdzie ksiądz na kazaniu powiedział ,że niejeden gość weselny chętnie wyniósłby coś drogocennego z tego kościoła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
zapomniałam dodać ze z boku kościoła stała trzecia para młoda i goście składali życzenia. Nie wiem ska nagle w jednym, czasie znalazły się 3 pary.Ale skoro ksiądz pozwala obcym osobom rozporządzać dekoracją za pieniądze to coś tu chyba nie gra.Chore !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
to był przykład ,,wziąc kasę za ślub,odwalić byle ceremonie i na plebanie" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co musialas
musialas skomentowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
chyba o złych rzeczach warto mówić. Nie żyjemy w kraju komunistycznym!Musiałam komentować bo to się w mojej głowie nie mieści jak zachowują sie księża. znam tylu wspaniałych kapłanów, którzy wiernie pełnią służbę Bożą a to nawet nie wiem jak nazwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazanie moze bylo nie na miejscu- spodziewalas sie czegos innego. OK- zdarza sie. Ale jeslibym zaplacila za dekoracje kosciola, a inna para sie na mnnie wypiela i nie chciala sie uczciwie dorzucic, to sama bym o to zadbala, zeby moja dekoracja byla na czas wyniesiona z kosciola. Mysle, ze to logiczna konsekwencja. Przeciez nikt nie chce, zeby ktos inny mu sie po dupie slizgal. Jesli nie zaplacili za dekoracje, to mieli potem siare na slubie i koniec. Co do poslizgu- przed moim slubem tez inna para jeszcze byla w kosciele. Ale my nie robilismy szopek w postaci przesiadywania w aucie. Wszyscy goscie czekali z nami pod kosciolem i zaciesniali wiezy towarzyskie. A co w tym zlego? Tak wiec widzisz, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Wierze ci, ze ten slub nie byl najpiekniejszy, na jakim bylas. Ale nie rozumiem komentarza, ze za to wszystko odpowiedzialne jest zachowanie ksiezy. Za kazanie byl odpowiedzialny ksiadz- to sie zgadza. Ale za reszte? Za dekoracje ksiadz- jak widac- nie odpowiadal. Za przedluzenie poprzedniej ceremonii tez niekoniecznie- skad wiesz, co poprzednia mloda para sobie na ten slub wymyslila? Moze mieli jakies extra spiewy albo popisy muzykalne? Moze wymyslili sobie inne elementy, ktory byly czasochlonne? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie
ale wczoraj lał deszcz - jak mieli czekać na dworze przed kościołem i zacieśniać więzy? pomyśl :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
ale to ksiądz ,,rządzi" parafią i to on pozwala komuś z zewnątrz ,,sterować" dekoracją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
Kościół był piękny przyozdobiony kwiatami.I nagle wychodzi jakaś obca osoba i zabiera część dekoracji.Halo coś tu jest nie tak. Poza tym ,,Jaki pan taki kram" i to było świetnie widać. Jeden wielki chaos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
byłam już na paru slubach, ale takiego zamieszania to nie widziałam żeby w Kościele były dwie pary młode a na zewnątrz trzecia w jednym czasie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie zamierzam brac slubu w kosciele - nic to dla mnie nie znaczy mimo ze wierze w Boga. Nie znosze koscilow i ksiezy i nie pozwole zeby mi ktos zepsul najlepszy dzien w moim zyciu. Slub wezme bez tlumow ludzi i masy kwiatow i ludzi, ktorych zaprosic wypadalo a ktorych sie nawet nie zna...Poza tym, niez znosze krzataniny i zamieszania wokol mojej osoby. Z racji tego gdzie mieszkam wolalabym slub pod golym niebem, na trawie, w jakies urokliwej lokalizacji. [zaraz mnie zlinczuja] Aha, wydawanie tysiecy na suknie, ktora sie ubierze raz jest glupota, wolalbym za te pieniadze wykupic sobie podroz poslubna w jakies super miejsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_22
ta dekoracje chowali w kat kosciola. A wiec pewnie business kwitnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latwo cie przerazic
mi tam wiecej trzeba zeby slub mnie przerazal zapros nas na swoj zobaczymy czy wszytko bedzie perfekcyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do murcielago
a bierz se ten slub nawet w oborze, nie o tym jest topic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam TEN
dzień za sobą... do kościoła spóźniliśmy się prawie godzinę, bo orkietra sie pomyliła i błądzili :o ksiądza na szczęście był wyrozumiały, grzecznie czekał, nawet mowę ładna wygłosił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Kingo- tak to juz jest, ze kazda para sama dba o dekoracje kosciola na swoj slub. Ty tez bys nie chciala, zeby ktos bral slub w udekorowanym przez ciebie kosciele. Tacy ludzie to zwykle cwaniaki i maja nadzieje, ze za darmo im sie uda :o I bardzo dobrze, ze poprzednia para zadbala o to, zeby czesc dekoracji sprzatnac. Para, u ktorej bylas, zapewne nie zadbala o dekoracje kosciola podczas swojego slubu. Ty sie zdenerwowalas na ksiedza, ze tak \"rzadzi\" kosciolem. A w sumie powinnas bardziej krytycznie spojrzec na swoich znajomych i ich skapstwo. Mieli tak, jak sobie zorganizowali :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autentyczna historia ze ślubu opowiedziana przez mojego kolegę. Ksiądz zwraca się do młodych \"Powtarzajcie za mną\", a po cichu do pana młodego \"Jak pan ma na imię?\". Na to pan młody głośno do mikrofonu \"Jak pan ma na imię?\". Na to ksiądz po cichu \"Nie, nie. Jak PAN ma na imię?\". Na to pan młody głośno do mikrofonu \"Pan ma na imię Jezus\". To tak na rozweselenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kurkanono
dziękuję Ci :) tego mi było trzeba na wieczór :) już dawno się tak nie uśmiałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśek
Przerażające to to,że uczestniczyło w weselu,a posiłki/dania,przystawki,ciasta/prawie ich nie było...nowa moda???Bez sensu taka postawa...Lepiej dać sobie spokój z weselem w takim stylu.Czyja to wina??obsługi chyba nie..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×