MANKAMENTY naszego wygladu.

Piszcie co chcecie ale moja lista jest najdłuższa a mimo to uważam, ze jestem piękna i mam niemałe powodzenie ;p

Za duzy nos ( choc nikt procz mnie tak nie uwaza, ale kto wie co sobie o nim mysla) Jest ladny, ale moglby byc mniejszy brak wyraznego wciecia w talii, mam 65 cm w niej a pupie 85, powinnam miec przynajmniej 60 cm przy tak chudym tylku prawa lopatka bardziej wystaje od lewej, mysle ze to ukryta skolioza ;) szerokie stopy, tylko blonek brakuje miedzy palcami :D

Mam proble bo mam tragicny nos mam 16 lat i mi to strasznei przeszkadaz z wiekiem coraz gorzej, jest za grubym zajmuje połowe twarzy, mam cos takiegoz ze jak z kims rozmawiam to nei patrze mu w oczy tylko na nos, ro jets straszne, vco ja mam robic??...;(

a oto moje: -grube nogi -rozsteoy -cellulit -szerokie biodra -male piersi -tłuste boczki:/ -grube ramiona -dolek w brodzie -duzy nos -krosty -cienkie wlosy -wielke uszy -......to by bylo na tyle pobilam was chyba

- baaardzo niskie czoło tylko 2,5 cm - małe zeby -spiczasty mały nos - paznokcie tak twarde ze nie da sie ich normalnie obciac -niski wzrost - noga 34 rozmiar

Moja lista: - brzydki duzy i odstajacy nos - za niska (158) - grube kosci (w kostkach mam 24cm:( - brzuszek - gleboko i blisko osadzone male oczy (to wada 3w1:P) - tradzik i slady po krostach - nijake wlosy- nic sie nie da z nimi zrobic - rozstepy na biodrach z okresu dojrzewania - zeby jak gwiazdy- male i daleko od siebie - waskie usta tak spojrze w lustro i mi sie cos przypomni to dopisze;):)

i nie lubie jeszcze swojej brody i wielkiego swiecacego czola:P

Teraz kolej na mnie ;p - rozstępy, -cellulit, - za gruby brzuch, - za grube uda, - puszące się i niepodatne na prostownice itp. włosy, - duży nos, -małe usta, -małe oczy, - wypryski, - świeciąca się cera, -sucha skóra, - popękane piety, - za bardzo owłosione ręce, -wąskik, - za jasna karnacja... I w ogóle wygladam... aż żal się Boże...

A i jeszcze małe piesi...

- moje rzęsy, które nie chcą się podkręcać, - cellulitis na pośladkach, choć ogólnie moja pupa jest dosyć kształtna, - mam cerę skłonną do wyprysków, - włosy szybko mi się przetłuszczają i nie chcą się układać. Ale tak ogólnie to duże powodzenie mam, a nie wiem co chłopcy we mnie widzą :)))

a jakby tak Was wszystkie nafotkach pokazac to pewnie by sie okazalo , ze ladne dziewuchy:) nie chwalic sie wadami! bo dopiero jak sie o nich mowi to sa zauwazalne

te laski musza narzekac na swoj wyglad, bo inaczej stracilyby cel zycia...

ale po co szukac wad skoro mozna pochwalic sie zaletami. ladne wlosy? sliczny usmiech? piekne oczka? pokaz to a nie przejmuj sie pryszczem na czole. bezsens totalny

tez mam pare wad, te z którymi mogę walczyć walczę,niektórych się już pozbyłam, totalny bezsens uzalać sie nad sobą, dużo łatwiej byłoby mi wymienić moje zalety,bo pokochałam siebie, wam też to radzę

- brak biustu - \"niezbyt\" białe zęby, trochę krzywy zgryz - ciągle powiększajaca sie wada wzroku mam już -3 :( - problem z cerą wrażliwa i naczynkowa ;/ - powracajace problemy z wrastajacymi włoskami po depilacji wyglada to okropnie a jest już prawie lato :( (będę chodzić w spodniach ) - szerokie stopy (mały palec u stóp jakos tak dziwnie zdeformowany :/) - rozstępy !! pupa i uda od zewnętrznej strony - łamliwe paznokcie Dobra koniec bo się doluję, jeszcze parę lat i będę się nadawać do \"Chce być piękna\".

śmierdzą mi stopy

Czy Wy macie rowno pod sufitem??? Zwracajcie uwage na to, co w Was jest piekne a nie na jakies mankamenty, ktorych i tak nikt by nie dostrzegl gdybyscie o tym nie rozglaszaly wszem i wobec! Sadzicie, ze jak laski napisza jakie maja brzydkie cos-tam, to staniecie sie przez to piekniejsze??? Glupota ludzka nie ma granic, ech!