Prasujecie majtki i skarpetki????

:O

no bez przesady :O :O :O

ale tylko skarpetki i majtki naszej rocznej coreczki, nasze czasami ale zazwyczaj nie.

Mam tyle prasowania ze nie prasuje majtek,skarpetek ale nawet recznikow nie prasuje :)

Nigdy nie prasowałam i nie będe i tak bez tego mam dużo roboty :)

jakim zjebem trzeba byc żeby prasowac skarpety????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? nudzi wam sie chyba, macie z adużo czasu :O :O :O :O :O :O :O

Ani majtek, ani skarpetek, ani recników, ani ścierek. Generalnie NIC nie prasuje. Składam suche rzeczy i wkładam do szafy. Prasuje bezpośrednio przed nałozenem bo jakbym prasowała zaraz po wysuszeniu, złożyła i włozyła do szafy to przed nałożeniem i tak musiałabym odprasowac jeszcze raz... Pościel nosze do magla bo bym sie pochlastała zebym mialam prasować poszewki na kołdry i przescieradła... szczególnie, że u nas w domu jest zwyczaj zmieniania pościeli 2 razy w tygodniu... zarówno u nas jak i u synka... Zaprasowałabym sie przy tym na śmierć. :) Mam duzo przyjemniejszych rzeczy do roboty niż harówka przy desce d prasowania.

prasuje gacie skarpetki, ręczniki...wszystko, bo to lubię.

no way !

moja tesciowa wszystko prasowala ( scierku kuchenne, firany, przescieradla), ale miala czas, bo posciel zmieniala chyba raz na pol roku :P

moj ginekolog powtarza, ze bielizny dziecka nie wolno prac z naszymi rzeczami, a takze mojej bielizny z bielizna meza badz juz co gorsze inna odzieza, posciela badz recznikami..

to sie tyczy szczegolnie kobiet, ktore mialy juz zapalenia jajnikow.. i o dziwo od kiedy to robie zapalenia minely jak reka odial, a wczesniej juz min co kwartal wizyta w ciagle tym samym celu..

nie prasuje. poscieli tez nie!! i tak sie pogniecie :D tylko ubrania i to nie wszystkie