Problem z wrednadziewczyna naszego wspolnego kumpla!!

Moj facet i jamamy fajnego kumpla.Przyjaznimy sie od lat.Niedawno w jego zyciu pojawiła sie kobieta.Zakochany jest po uszy.Rozumiem i nie zamierzymy ,mu odradzac bycia z nia.Jego zycie.Jednak ona potrafi byc szczegolnie do mnie(jakbym była jej jakas rywalka conajmniej!!) chamska i wredna.Jest 7 lat starsza ode mnie.Mozeto nieskromnie zabrzmi, ale mniej atrakcyjna ode mnie(no pisze, szczerze, co bede owijac w bawełne).Pisze to , bo chyba w tym problem.Ona ma chyba straszne kompleksy.Wszystkiego co powiem sie czepia.Potrafi byc taka niemiła do mnie.Jest mi głupio jej zwrocic uwage bo,to w koncu dziewczyna kumpla.. Czepia sie kazdego, dosłownie kazdego mojego słowa, jaby chciała mi udowodnic, ze jestem głupsza itd od niej, a ona starsza, madrzejsza, itd...No dobra, w dodatku udaje wszechwiedzaca..Nie dopuszcza nikogo do głosy.Jak sie rozgada to nie moze przestac.Sama nieraz taka głupoty gada, ze szok.Nie chce byc wredna, chciałabym jakos dyplomatycznie, to rozwiazac.Ona uwaza mnie za głupia!!Widze, to.W dodatku widac, ze ma kompleks na moim punkcie.Ja jednak , nigdy nie była wredna w stosunku, staram sie byc miła...a ona potrafi takim chamskim tekstem dowalic ze szczena opada!!1

sluchaj a moze tutaj nie chodzi o Ciebie tylko o Twojego faceta, czy ie ejst tak ze jej sie podoba Twoj chlopak a ona z tamtym jest tylko dlatego by sie "zblizyc" do twojego? wiesz rozne przypadki chodza po ludziach a takie sytuacje tez znam :D pomysl o tym. poza tym pokaz klase i nie wal jej zadnego tekstu tylko popatrz na nia z gory i parsknij smiechem jak jeszcze raz takie cos powie. nie warto sie znizac do poziomu wrednej zmiji, bo sama siebie pokąsasz.

jawiem, masz racje, nie w moim stylu zachowanie..typu wet za wet, wredna żmija..właśnie, ja zawsze staram sie byc miła i zreszta widze,jak inni dziwnie na nia patrze, ze ja miło to niej z sercem , a ona na tyko syknie swym jadem.Watpie, czy by sie chciała do mojeg faceta zblizyc, a jesli nawet nie ma szans, jestem pewna swego.Niech spada na drzewo

wiec daj sobie spokoj a na zaczepki sie usmiechaj, to ja wkurwi :D w koncu da sobie spokoj, znudzi jej sie jak zobaczy ze nie reagujesz i nie dajesz sie sprowokowac.

ale to jest chore, bo ja jestem do nie szczera miła, a traktuje mnie po chamsku.Nie moze dlatego, ze jestem od niej ładniejsza?

to moze przestan byc mila - stan sie oschla i obojetna. a jesli jest chamska - nie reaguj. tak jakby jej nie bylo

chyba przestan byc miła, bo chyba na nia to działa, tak..ze jest do mnie chamska..ja pndole..taka z niej czarownica.. taka ciotka klotka, z niej ktora wszystkoo, wie, we wszystkim doradzi na wszystkim sie zna,, i na niczym hehe

tratuj ja jak powietrze - a jak cos chamskiego spytaj sie jej: sorry co mowilas bo nie akurat cie nie sluchalam

bycie miłym jest o kant tyłka...w końcu człowiek ma dość...a wredna osoba poczyna sobie coraz bardziej bo wydaje jej się ze wszystko jest ok. jesli następnym razem dzieczyna pojedzie Ci nieprzyjemnym tekstem to weź i się rozpłacz, albo powiedz że sprawila Ci przykrość i opuść spotkanie owarzyskie...niech teraz jej bedzie "miło".

wiecie jaka była wsciekła, jak musiała czekac za mna ze swoim facetem bo przyjechali do nas , a ja sie jeszcze malowałam..ze na mnie musiała czekac..wielka Pani ona, a mysmy tyle razy ja wozili.. a ona nie mogła5 minut poczekac.. "powiedziałą, chyba oszaliscie..,ja ide jutro do pracy, nie mam czasu tyle czekac"łaski bez

znacie jakies sposoby na takie wredne osoby???

i oczywiscie tyle razy zwracała mi na cos uwage, jak małemu dziecku.. "co sie tak głosno smiejesz na przykład" jakbym sie nie mogła głosno smiac..taki ma styl bycia "albo, nie za zimno Cie bedzie " bo ubrałam bluzke z dekoldem "albo spadł mi papierek przez przypadek, nie zauwazyłam tego , a ona do mnie...ale smiera jestes smiecisz, podniesc to, nie wiesz, ze sie nie smieci w lesie"podniosłam go, bo mi przez przypadek upadł z takim tonem jakby byłą moja matka.,.i mi rozkazywała, sorki, ale to jestesmy kumplami, czy ona jest moja matka?

Sposób? jak na razie robisz najlepsze co możesz, bądź miła kiedy ona jest wredna, niech twoje słowa nie ociekaja miodem ale zastosuj chłodny i miły dystans. Jak będzie cię zaczepiać to ja ignoruj, a kiedy znów będzie sie wywyższac i próbować cie upokożyć to przyznaj jej rację mówić, że "w JEJ WIEKU ma się więcej życiowego doświadczenia, więc co ty, młoda możesz o tym wiedzieć".

moglas na zlosc nie podnosic papierka a na uwage ze glosno sie smiejesz zaczac sie smiac jeszcze glosnniej

albo,gadalismy co na temat papierosow palenia,a ze ja pale, fakt..a bylismy nad jeziorem, na wycieczce..i wcale nie wyrzycałam petow , a ktos mowi, zobaczcie ile petow pływa na wodzie, bo bylismy nad jeziorem..a ona tak..to pewnie..Ty , bo tylko tu tutaj palisz. no ale wiecie, co?!!ja tylko tam nie była jedyna na tym jeziorem.. oczywiscie ja tam peta nie wyrzuciałam

tata stara młoda, wpsołćzuje koledze takiej laski

Ma kompleks wieku i urody, jak cie widzi

ja nie rozumiem czemu na wredność mamy odpłacać innym tym samym??? przecież zrobisz jej wredność to ona poźniej tobie dwa razy większą i błedne kolo się zamyka...zastanówice się przez chwilę jak się czujecie gdy ktoś przez was się poplacze, albo powie że mu przykro...zajebiście glupio nie?? moze tamta dziewczyna nie ma pojęcia że sprawia Ci przykrość!!?? to dziewczyna kumpla, czy nie warto mieć poprawne z nią stosunki...no chyba ze lejesz na kumpla...jemu milo nie bedzie jak zaczniesz się odgryzać jego dziewczynie.

sorki, ale ona roni, ze mnie głupia idiotke, jest do mnie wredna i chamska..jak Ty bys sie poczuła, pocuzł na moim miejscu..jak jej nie było było o wiele lepiej, ciesze, sie, ze kumple ma laske, ale mogłaby byc bardzije qlturalna do innych kobiet, bo tak wychodza jej kompleksy, jest mała i gruba..i co...tez moglabym jej dogryzac, ale to nie w moim stylu, ale chciałabym miec na nia jakis sposob, aby przestałą sie mnie czepiac, bo mam tego dosc!!Czego jestem winna, ze tak a nie inaczej wyglada,! Nawet moj facet, mowi, ze chyba jej cos dogada...zeby ona na mnie tak nie najezdzałam, moze jak jej facet zwroci uwage, to wroci jej zdrowy rozsadadek.,wiesz ile razy mi jest głupia, kiedy ona traktuje, mnie jak mała dziewczynke, a ona wielka Pani co sie na wsyztskim zna

zreszta najezdza na kazda, młodszai ładniejsza od niej, a o taka nietrudno

po nastepnej zlośwej uwadze po prostu zapytalabym ją sluchaj masz coś do mnie to powiedz o co chodzi i sobie to wyjaśnimy a twoje zlośliwe komentarze sprawiają mi przykrość wiec przestań to robić

do ****** - ale dziewczyna kupmpla ma chyba gdzieś to jak po jej uwagach czuje się autorka topicu? zawalcz o swoje dziewczyno, mówię tu o szacunku, powiedz chłopkowi, że nie podoba ci sie nieuzasadniony stosunek jego dziewczyny do ciebie, że nie masz ochoty przebywać w jej towarzystwie, więc albo ona powie o co jej chodzi, ale przestaniecie się spotykać w czwórkę jak długo można znosić takie zachowanie?

ja bym się tak poczuła że bym sie rozryczała...poczym przestala bym się spotykac z kumplem w towrzystwie laski na jakiś czas...zrozumiałby i by ją ustaiwl do pionu a jak nie to bye swiat jest oelen miłych ludzi...z tymi niemiłymi nie wrto spędzać czasu

racja lady...ale uważam ze trzeba dac lasce jedną szanse, a jak narazie to NIKT jej nie powiedzial ze się niefajnie zachowuje

włąsnie madre słowa, swiat, jeste pełen miłych ludzi, wiec z nie miłymi szkoda, spedzac czasu..

wiesz dlaczego jej nikt nei powiedział, bo jak jej facet sobie, zartuje na jej temat...cos tam tak zabawnie , przy wszystkich, albo nawet mowi prawde o niej, ze wymiotowała po imprezie, to ona sie na niego smiertelnie obraziła..a to przeciez nic takiego.. wszyscy boja sie reakcji tego toskycznego weza..ze zacznie jeszcze wiecej jadu uwalniac w nasza strone to stary problem, ze ludzie boja zwracac sie uwage, ludziom, ktorzy nie przyjmuja zadnej krytyki na swoj temat..takim o świetym krowom,

Dlatego trzeba pogadac z kumpelm jak wyglada sytuacja, a on co slepy jest? Nie widzi jak się nosi jego dziewczyna? Autorko topicu, im dłużej bedziesz znosić takie zachowanie tym dłużej ona cie bedzie tak traktować, zapytaj jej w czym problem, ale na głos, przy wszystkich, od razu wtedy kiedy ona znów sie do ciebie przyczepi. Jak bedzie ciągle kłaść uszy po sobie to nie masz co oczekiwać cudów.

z niemiłymi miało byc.. a ona jest niemiła i w tym tkwi problem

No to kumpel też się potrafi zachować skoro wyciąga w towarzystwie takie rzeczy, ja też bym się smiertelnie obraziła na mojego chłopaka, gdyby zaczął opowiadać w towarzystwie jakieś przykre sytuacje, o których chciałabym zapomnieć. Jak macie taki problem żeby jej zwrócić uwagę to przestańcie się z nimi spotykać i problmu nie będzie.

tak nie mam zamiaru wiecej, byc tak traktowana, ciagle sie mnie czepia, cos trzeba zareagowac, ale nie bede przeciez jej facetowi, czyli kumplowi, mowic, "gdzie masz oczy stary", to juz nie moja sprawa z kim on sie zwiaze, ale wymagac szacunku, jako jego kolezanka chyba moge?tylko jak go uzyska.c?bo nic na siłe.. musiałaby chyba dostac porzadna nauczke...mysle, ze trzeba było by ja osmieszyc, zeby wyszło, ze jest jadowita zmija i to przy wszystkich