Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

mam faceta - jestem winna wobec singli

Polecane posty

Gość

wyjaśnijcie mi czemu tak jest :/ jako jedna z nielicznych wśród moich przyjaciółek mam faceta i ciągle spotykają mnie z ich strony komentarze: \"ty masz faceta to się nie odzywaj\" albo jak się na coś żalę to \"masz faceta przynajmniej, powinnaś się cieszyć\". i to głównie od osoby, która zanim zaczęłam chodzić z moim facetem, mówiła mi że jestem głupia, bo bardzo chcę mieć faceta i tylko facet się dla mnie liczy :/ tymczasem jej związek był krótki, facet ją zostawił, i ona cały czas mi mówi \"no ty tego nie rozumiesz co ja czuję\", \"nie odzywaj się, bo cię facet nie zostawił\", itp :( to co, mam się rozstać, żeby wszyscy byli zadowoleni? :( pomijając to, że to jej związek był chory, ja nie mogę się w ogóle wypowiadać \"bo mam faceta\" i ona i inne laski zachowują się jakby posiadanie faceta było jedynym priorytetem i szczęściem dla dziewczyny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otaczasz sie kolezankami ktorych nic nie jest w stanie zadowolic..nawet jesli już znajdzie faceta to powie ty sie nie odzywaj bo nie masz faceta nizszego ode mnie albo twoj facet nie jest taki gruby jak moj :) takie opinie puszczaj mimo uszu albo usmiechem urwij watek ktory niechybnie moze sie zamienić w potok jeszcze wiekszych narzekan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
heh no właśnie nie rozumiem tego: kiedyś najeżdżała na mnie że \"na siłę\" chcę mieć faceta, a teraz jest jeszcze gorsza niż ja kiedyś. a ja teraz widzę, że facet to nie wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
chodzi o to, że nie mam prawa mieć doła \"bo mam faceta\" aaaaaargh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_tak_mam
hej...coz, niestety tez tak mam...ze "powinam siedziec cicho bo mam faceta"...;/ a tak pozatym odkad jestem z nim...a wcale nie separuje sie od kolezanek ani nikogo...po prostu jetem pomijana w towarzystwie...tak jakby nie bedac singlem- stracilam na wartosci:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małeJest piękne
23 lata, 159 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i jeszcze nie chcą nas zapraszać na imprezy, bo się zachowywaliśmy \"nie wiadomo jak\" :/ no cóż, te osoby wstydziły się brać swoich partnerów za rękę w towarzystwie, a nam dlatego nie wolno się przy wszystkich pocałować... to wszystko dlatego, że kiedyś na imprezę wpadła policja, to się rzuciliśmy na łóżko i zaczęliśmy całować, żeby pały się nie czepiały nas, a reszta to odczytała w jakiś pokrętny sposób :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo bycie singlem jest na topie i nie idziesz z ducham czasu powinnas brac przyklad z Magdy M albo innej Bridget Jones

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mexxxxxxx
rada banalna, ale co sadzisz o zmianie przyjaciol? Wydaje si ezreszta, ze to zadni przyjaciele, po prostu zazdrosne kolezanki. Moze zaprzyjaznijcie si ez zjakimis parami, bedzie wesolo i na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zmiana przyjaciół... niestety za długo się znamy zeby się w to bawić :/ w moim towarzystwie praktycznie nie ma par, z którymi byśmy się spotykali :/ ja w ogóle jako pierwsza z naszej paczki miałam faceta (chociaż mało na to wskazywało), no i normalne dla mnie jest, że z facetem idzie się za rękę, a nie w odległości pół metra, że na imprezie się siedzi objętym i od czasu do czasu całuje :/ próbuję zrozumieć tą przyjaciółkę, ale ona jest już rok po rozstaniu a odstawia zgorzkniałą porzuconą i \"dalej go kocha\" (chociaż to na osobny temat ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzizassss
na imprezie siedzicie objeci? ja mam faceta, ostatnio chciał zaprosic kumpla z pracy, ale jego kobieta to straszny bluszcz,wiec wprosiła sie do nas.siedzieli caly czas objeci jak rodzenstwo syjamskie,powiem wam jedno,niech siedza sobie tak razem w domu,my ich wiecej nie zaprosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzizassss
zrozum ,ze takie zachowanie moze draznic innych ,niezaleznie od tego,czy są singlami,czy maja kogos.A tak z innej beczki ,to zastanow sie ,czy moze Ty nie kreujesz sie na lepszą ,bo masz faceta,takie pannice tez znam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie nie, ja się nie kreuję na lepszą, po prostu do dla mnie naturalne, że to mój facet i go kocham, zresztą zanim zaczęliśmy być razem to był dla mojego towarzystwa zwykłym kolegą, a nie jakimś obcym z zewnątrz. co do siedzenia objętym, to jakoś sobie nie wyobrażam siedzieć w knajpie czy na imprezie (gdzie są również inne pary które są jeszcze \"odważniejsze\" niż my) obok siebie, nie trzymając się nawet za rękę... u znajomych, powiedzmy w 3-4 osoby tak bym nie siedziała, ale tam gdzie jest osób kilkanaście, muzyka i alkohol to chyba normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień koleżanki
bo te sa naprawde niepowazne, wykorzystją kazda okazję zeby Ci dopiec a w koncu zniszczyc... to nie są przyjaciólki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wobec osob SAMOTNYCH
chcialas napisac rozumiem ? bo mnie jako singla malo obchodzi czy masz czy nie masz faceta :) mnie jest dobrze bardzo w moim stanie singlowym i jesli cos czuje do osob w parach to czasem tylko wspolczucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem singlem i mam kolezanke (z liceum, znamy sie 10lat), z którą naprawde wole spotykac sie sam na sam niz gdy jest ze swoim facetem bo oni sie ciagle wygłupiaja, podszczypują itp., normalnie gimnazjum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no ja się nie podszczypuję ;) poza tym, jak już pisałam, mój facet miał wcześniej status kolegi nas wszystkich. to był kolega z grupy mojej przyjaciółki i właśnie ona poznała go z naszym towarzystwem. nawet gdyby nie został moim facetem, byłby dla wszystkich kolegą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×