Planuje w czerwcu zajsc w ciaze mam 29 lat.

witam! czy jest tu jakas dziewczyna ktora planuje dzidziusia na przyszly rok??

cześc ja planuje dzidziusia na przyszły rok i być może już jestem w ciąży czekam jeszcze parę dni i robię test

no to gratuluje;) nap[isz czy jestes:) i czy szybk zaszlas???

...i mam zamiar zaczac od jutra ;) ale bedzie to moja 3 dzidzia :)

Ja również planuję:)I już nie moge sie doczekać:)To musi być cudowne uczucie dowiedzieć sie że jest się w ciąży:)Mam nadzieję że dowiem sie o tym niebawem i będe mogła z Wami dzielić się swoim szczęściem.

muszę poczekać do 10 bo wtedy powinnam miec miesiączkę - czekam z testem do tego dnia bo podobno wcześniej wynik jest wątpliwy - nie wiem czy się uda bo to pierwszy m-c starań ale cholera ta niepewność jest okropna

Życzę powodzenia !!! Niestety nie wychodzi tak szybko jak się planuje. Ja myślałam ,że odstawię antykoncepcję , wskoczymy z mężulkiem do łóżka i dzidziuś gotowy..... A rok później dzidziusia jak nie było , tak nie ma ....... Z całego seca powodzenia.....:)))

no właśnie njpierw odkładamy decyzję potem wydaje się nam że od razu się uda że nas problemy ominą a tu dostajemy po nosie moi znajomi 3 lata się starali o dziecko i w końcu się udało ale bądźmy dobrej myśli z 2 strony jeszcze nawet nie wiem czy jestem w ciąży a już mam fobię przed wszelkimi możliwymi chorobami

ja planuje tez za 2 mce sie juz starac ,mam okres regy=ularny i testami owulacyjnymi potwierdzilam ze mam owulacje a mam 30 lat wiec chyba nie bedzie problemow jakis mam nadzieje

precz podszywaczom durnym

jak już to wziąć - jesteś nie tylko zdziwiony, ale i niedouczony a auto mam i mój mąż też - i bez rat

ile lat brania tabletek przekreśla szanse zajścia w ciążę? Albo o ile odsuwa?

Zycze wam powodzenia, ja planowałam w tamtym roku drugą dzidzie , i sie udało za pierwszym razem tak jak i z pierwsza ciaza ale niestety , 10 tyg pózniej sie dowiedzialam ze mam ciaze obumarłą, ból, ból i jeszcze raz ból a teraz blokada

no niestety nie udało się za 1 razem ale mam nadzieję że to wkrótce nastąpi choć mąż mi wczoraj powiedział że czuje sią taki przemeczony(a bardzo dużo ostatnio pracuje) że czuje że się nam uda dopiero w zimie Gabi - wspólczuję bardzo mogę tylko przypuszczać co czujesz ale wierzę że jest to okropne uczucie straty - nie załamuj się będzie dobrze jeszcze doczekamy sie pociech