POMOCY! Mój mąż szuka innej kobiety.

Nie śmiejcie się ze mnie. Jestem bliska obłędu. Człowiek działając w stresie robi różne głupie rzeczy. Dlaczego myślicie że będzie się ona też ze mnie śmiała. Może da jej to do myślenia że jego żona wie o tej korespondencji? Może ona nic nie wie że on ma żonę oraz dwójkę dzieci? Najgorsze jest to że nie wiem w czym ona jest lepsza? Nigdy jej nie widziałałam. A bardzo bym chciała się z nią spotkać i spojrzeć jej w oczy i zadać to pytanie po jaką cholerę uwodzi żonatego męższczyznę. Co jej to da? Czy chce zaliczyć kolejnego głupiego palanta dobiegającego 40?

Perło, to było świetne. Czołobitny ukłon w Twoją stronę :)

Kochanie ... nie śmiejemy się z Ciebie. Staramy się pomóc. Ja mam za sobą gorszy kryzys doszło do zdrady. Nie wyłapałam tak szybko jak Ty.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3438867&start=150

NIUSIA. A jak my kobiety możemy uchronic się przed zdradą!!!!!!????? To przecież jest nierealne. Ja też nie jestem pewna czy do zdrady nie doszło? To są jego słowa.. do niczego nie doszło... Ale ja uważam że doszło po pisał do niej czułe liściki a to moim zdaniem jest zdrada uczuć. Do mnie nie pisze. Nie jest taki czuły. Fakt udało mi się szybko to odkryć ale były pewne symptomy: od kilku tygodni był nieznośny, czepial się mnie o byle co, twierdził że ze mną nie da się tak dłużej żyć, że ma dosyć i że się jak się nie zmienię bo oczywiście ta ja jestem ta zła strona związku to on wyprowadzi się z domu. Ja mu na to dlaczego to on ma się wyprowadzać. Może ja się wyprowadzę a on zostanie z dziećmi. Niech pozna smak ciągłej troski: co kupić do jedzenia, co ugotować na obiad, że należy zrobić pranie no oczywiście oraz z dziećmi odrobic lekcje itp. Ale co z tym fantem zrobić. Odkryłam i co dalej. Mam ochotę tej szmacie natrzaskać po buzi.

załamana nie smiejemy się z Ciebie. Próbuje Ci wytłumaczyc że problemem tutaj nie jest ONA, tylko Twój mąż. Bo nawet jak ona przestanie pisać, moze pojawić się następna ona i jeszcze jedna... Twój mąz powinien tu zachowac się jak prawdziwy facet i przerwać te zabawę. Jesli jej nie przerywa, widocznie mu to odpowiada. Sama napisałaś w temacie Mój mąż szuka inne kobiety" Więc będzie szukał następnej.

Porozmawiajcie z mężem poważnie. Co jemu nie odpowiada w tym związku, czego on szuka u innej kobiety, co Tobie brakuje, co Jemu brakuje. I może wybierzcie sie razem do terapeuty rodzinnego. Porozmawiajcie z nim o swoich problemach. Może on Wam podpowie czy jest szansa na uratowanie związku.

ja bym jej napisała emaila że jeśli nie odczepi się od mojego męża to jej nagie zdjęcia obejrzy całe miasto i okolice ciekawe co zrobi ;)

Dzięki serdeczne. Czuję że jest ktoś kto chce mi pomóc. Cały czas czekam na rady.

a ona ma dzieci i czy mieszkacie w tej samej miejscowości?? jeśli ma dzieci to groźba z nagimi fotografiami pomoże na bank!!!!

kopnij go pierwsz- mało facetów dookoła? będziesz si ę użerać z jakimś debilem

Każda poczta ma coś tkaiego jak blokada wybranego adresu- wpisujesz ten adres i bach, maile pisane z niego nie dojdą za żadne skarby! Napisze z innego zrobić to samo, zadne problem. A najlepszym sposobem jest milczenie! Niech do niej nie pisze! Skoro nie dociera grzeczniutko to może trzeba tak. Myślisz, że będzie pisała sama do siebie? A jak to już nie dotrze to chyba po chamsku trzeba to rozwiazać "widzę, że zrobiłaś sobie z mojego męża super przyjaciela, skoro tak lubisz się dzielić to podziel się ze mną swoim"

Teraz nie mogę pisać, bo jestem w pracy, ale sytuacja jest do opanowania wymaga tylko Twojej stanowczości i zmiany sposobu funkcjonowania. On jest Ciebie pewny jak lokaty w banku. Wie, że nic nie zrobisz tylko będziesz o niego walczyć. Może się okazać, że jeden sposób nie wystarcza. Przede wszystkim pokaż, że jesteś silna. I bądź teraz silna. Uwierz w to jak tu piszesz. Zobacz ile osób chce Ci pomóc. Nie jesteś sama. Uwierz w to, że co by nie było dasz sobie radę. I tylko NIE PŁACZ PRZY NIM.

NIUSIA Dzięki serdecznie. Zastanawiam się czy nie zrobić jej głupiego numeru. Nie założyć innego konta pocztoweo i napisac do niej aby pisała na nowe poniewaz żona się dowiedziała? Co wy na to?

Gdyby chciał,to by zakończył.Moim zdaniem do zdrady to juz doszło,bo pozwolił sobie na sprosne maile.On taki biedny pewnie tylko grzecznie pisze.Ehhhhhhh baby,baby!!!!!!!!!!! Powinien ja po prostu zignorowac i nie odpisywać,i nie czytac tego co pisze.Gdyby był lojalny już dawno zakończyłby tą znajomosć.Widocznie jemu to pasuje!!!.Powodzenia

Załamana przede wszystkim zero słabości. Wiem, że świat się wali. Każdemu się wtedy wali. Mi rozsypała się na milion kawałeczków, schudłam prawie 10 kg. Faceci zdradzają. Nie wszyscy, ale sporo. To nie znaczy, że wasze małżeństwo jest skończone. I jednak przeczytaj to co dziewczyny napisały od początku. Nie neguj na zasadzie ... jestem zadbana to więcej nic nie zrobię. To co napisała Perła ma bardzo dużo sensu i zastanów się nad tym. Ona podała propozycje dla skrajnego przypadku zapuszczonego kopciuszka, ale każda z nas coś może ze sobą zrobić żeby być atrakcyjniejsza. Staraj się wyglądać inaczej, zachowywać inaczej, bądź bardziej intrygująca. Pamiętaj facet lubi zdobywać. Ty jesteś zdobyta. A może nich poczuje lekki niepokój. Może Twoje wyjście z kimś na kawę go ruszy. Obawa przed utratą "swojej własności" to silny bodziec. Ale nie przegnij, żeby nie poczuł się usprawiedliwiony. Staraj się nie prowadzić awantur żeby nie miał poczucia, ze tamta to anioł. Bądź tylko stanowcza. Zdecydowanie na Twoją korzyść działa fakt, że ona nie jest samotna. Ale z tego co piszesz w końcu nie wiem czy on chce to skończyć czy tylko udaje? Bo jeśli chce to wróć do tych wszystkich rad wyżej o nieodbieraniu poczty, blokowaniu adresu na serwerze. Ja bym nie kombinowała z taką korespondencją, żebyś się nie ośmieszyła. Pewnie mają też kontakt tel. Dobrze byłoby jej uświadomić, że Ty wiesz. Zakazany owoc obrany ze skórki przestaje kusić. Masz szansę zdobyć adres jej męża? Może należy mu uświadomić, że jak tego nie skończy to dalsze kroki będą bardziej stanowcze ... rozwód. Niech poczuje konsekwencje tej zabawy. Pomęczysz się ale uda się. Bądź dobrej myśli. I pamiętaj jesteś wspaniałą silną kobietą :)

Ja bym pozbierała te fotki z maili, zrobiła ksero lub zeskanowała mail łącznie z pocztą na którą pisze i wysłała do jej szefa. Jak zobaczy te maile wysyłane z firmowego konta, to się ścieknie, bo nikt nie lubi jak pracownicy się zabawiają zamiast pracować i wykorzystują do tego służbowe konto. Dodatkowo wydaje mi się że w umowie ma zakaz korzystania ze służbowego konta do celów prywatnych w godzinach pracy. Tak zazwyczaj bywa w firmach lub zeskanuj to tub wgraj na płytkę i wyślij do jej męża lud do jego pracy, aby to on odebrał nie ona z wyjaśnieniem, że tego użyjesz publicznie i zrobisz z tego pożytek. Po awanturze raczej odpuści.

Dzięki Waszym radą czuję się silna i mocniejsza. Do dzieła.

Jeszcze jedno. Czy uprawiasz jakiś sport ... basen , aerobik... cokolwiek, ale nie z doskoku tylko systematycznie ?

NIUSIA Pytam się kiedy. Dwoje dzieci, dom na głowie , do tego pies i kot jak by było mało. Kiedy ja mam czas chodzić na basen. Wieczorem jestem tak padnięta że tylko myslę o tym aby pójść spać. Nawet sex nie wchodzi w grę- dodam że dlatego iz on nie ma ochoty, fakt ostatnio trochę przytyłam ale rodząc mu dwoje dzieci to chyba miałam do tego prawo. Poza tym ja jestem już po 40. i trudno jest utrzymać wagę nastolatki. Przy moim wzoście 166 ważę 67 kg to chyba nie jest znowu tak dużo? Może się mylę?

Załamana ... jestem w Twoim wieku :) Moje życie mogę określić jako przed zdradą i po zdradzie. Załóżmy, że u Ciebie zdrady nie było, ale coś pozmieniać można. A teraz dlaczego namawiam na sport. Nie tylko dla poprawienia sylwetki. Co tutaj też jest ważne. Ale ruch zdecydowanie poprawia samopoczucie, daje większą pewność siebie, poprawia samoakceptację. U mnie jedynym ruchem była droga do samochodu i od samochodu. Teraz małżonek zostaje z dzieckiem (i psem :)) a ja wędruję sobie 2 x w tygodniu na aerobik. Musisz mieć czas dla siebie. Pamiętaj o tym . Jesteś tak samo ważna jak każdy inny członek Twojej rodziny. Może czas żeby mąż się trochę wdrożył w prace domowe. :)

NIUSIA może popiszemy sobie na kontach prywatnych?

Bardzo chętnie. Podaj swój mail. Napiszę do Ciebie. :)

Niusia. Mój adres to wasikku@go2.pl

Napiszę :)

A zastanawiałaś się autorko, dlaczego szuka innej dziewczyny? Ja wiem, że to jest dawno i musztarda poobiedzie. Ale temat powinien być aktualny, bo wiele kobiet zaniedbuje swoich mężów współżyciem seksualnym. Mąż odwalił szychtę i jej niepotrzebny do łóżka, ważne żeby kasę przynosił i jej oddawał. Zapominają miłe panie o ich potrzebach seksualnych i dlatego szukają u innych pocieszenia.

pomoz mu szukac innej pocieszycielki... http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

Nawet nie marz o tym:P.A typ widać że przypadek beznadziejny:P.Jak nie z tą zdradzi to z inną:P.

mogę polecić swoją dziewczynę, która się z odejściem moim nie może pogodzić, a ja rucham inne i się tym nie przejmuję. jest na forum kafeterii pod pseudonimem smutna_samotna bidulka, czeka na chłopa

ja złapałam takie esemesy i odpisałam napisałam brutalnie i emocjonalnie, zmieściło się w jednym smsie... poskutkowało, z tym minusem że baba robiła ze mnie wariatke na mieście- ale ja już sobie koło dupy zrobić nie dam, więc głośno mówiłam co robiła tak masz autorko pełne prawo się otwarcie odezwać, jak nie umiesz brutalnie to napisz: chętnie cię poznam, widzę że uważasz mojego męza za ciekawego człowieka, razem tworzymy bardzo ciekawy duet, wiesz?