Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okradzinona

Co mam powiedzieć ubezpieczycielowi i polcji?

Polecane posty

Gość okradzinona

Mam taką sytuację. Okradziono mi mieszkanie. Zgłosiłam ten fakt na policji. Przyznałam się, że miałam uchylone okno w kuchni i tak wpisali do protokołu. Podpisałam się pod nim :( Teraz dowiedziałam się, że ubezpieczalnia nie wypłaci mi odszkodowania :( Czy mogę likwidatorowi szkód powiedzieć, że okna były pozamykane? Gdyby dostał protokól z policji gdzie będzie napisane, że były jednak otarte to poszłabym na policję zgłosić ich pomyłkę. Czy to w ogóle przejdzie? Czy nie narażę się na jakieś nieprzyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololo
Podpisałaś się więc już pozamiatane. A ubezpieczyciel napewno dostanie notatkę policyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
no ale zawsze moge powiedzieć, że byłam w szoku. Zeznania były spisywna "na żywo", w rozbebeszonym mieszkaniu, przy udziale małego dziecka i zdenerwowanego dziadka. Zresztą z tegi wszytskiego nawet ich nie przyczytałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
a nie mogę iść po prostu na policję i powiedzieć, że chcę zmienić zeznania? Albo, że chcę złożyć wyjaśnienia? Mam ku temu kilka podstaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmlko
nie rozumiem jak mogłaś być tak głupia żeby takie coś powiedzieć......po co tracisz pieniązdze na ubezpieczenie....jak nie kontrolujesz tego co gadfasz...nic już nie zrobiśz ewentualnie bekniesz z próbę wyłudzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
nie głupia tylko chciałam byc uczciwa i w szoku ale w tym kraju na uczciwości można tylko stracić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmlko
to bądź uczciwa do końca....myślisz że ktoś jest głupi i da się nabrać na to ze przypomniało ci się o tym ze jednak zamknęłaś onko i to w momencie kiedy okazało się że przy otwartym kaska przeleci coi koło nosa....zabawne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
Jeszcze się nie okazało, bo nikt z ubezpieczalni jeszcze u mnie nie był więc teoretycznie ejszcze o tym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
a uczciwa nie mogę byc bo własnie tak na tym wychodzę. Płacę i nic nie otrzymuję w razie wypadku. Najlpesze jest to, że sprawcy nie weszli przez to okno tylko przez balkon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobną sytuację
rozważałam taki sam scenariusz ale w końcu zrezygnowałam i się przestraszyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
to nie można zmieniać zeznań? nie mam takiego prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę Was bardzo
doradźcie co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro policja ustaliła,że sprawcy weszli przez balkon to po co panikujesz.Może to okno nie bedzie mialo znaczenia a jeżeli nawet to chyba można się od decyzji odmownej odwolać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
bo od likwidatora szkód jednej z firm ubezpieczeniowych dowiedziałam się, że w takich wypadkach nie wypłacają odszkodowań!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
dziś ma przyjśc do mnie likwidator i nie wiem czy mam mu się przyznać, że okna były otarte czy iść w zaparte, że zamknięte? Nie chciałabym narobić sobie jeszcze gorszej biedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncrhgiyg
nie mow ze otwarte po prostu jedno bylo uchylone od gory i tyle :P przez takie uchylone i tak nikt nie wejdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradzinona
było tylko uchylone, ale to okno dzielone na dwa i sprawdziłam, z łatwością można je otworzyć gdy jest uchylone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro powiedziałaś, że było uchylone, to myślę, że nie powinnaś już nic kombinować. Dopilnuj tylko, by ubezpieczalnia dostała protokół z tą informacją, że włamywacz nie wszedł przez okno, a przez balkon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×