Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość herbatka owocowa

nienawidze byłej zony mojego męża!!!

Polecane posty

Gość herbatka owocowa

witam wszystkich! problem jest następujący: była mojego męża domaga się ciągle od niego, żeby się nią opiekował. wymaga również aby finansował jej potrzeby i zachcianki. mają dwójkę dzieci o które bardzo dbamy i była uważa, że skoro tyle dajemy dzieciom to możemy równiez dawać jej. bo jest przecież jego byłą. dodam że pracuje, są 10 lat po rozwodzie a rozwód był z powodu jej romansu. jak poradzić sobie z byłą a jednocześnie zachować dobry kontakt z dziećmi? bo dzieci tez nam wyrzucają ze tatuś już nie chce się opiekowac mamusią! WRRRRRRRR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze warto byloby o tym porozmawiac z mezem? Nikt na forum nie jest w stanie poprawic asertywnosci Twojego slubnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donica
zycie w nienawisci prowadzi donikad wiesz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka owocowa
jak go poznałam to już żonaty nie był. a teraz to ona sie czepia cudzego męża chciałam zauważyć. nie ja jedna mam męża z odzysku. czy to znaczy że musze mieć przechlapane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna herbata
A ja nienawidze obecnej żony mojego bylego męża. I nic na to nie poradzę. Ale jej nie dokuczam i nie wpieeeerdalam się w ich życie. NIe kontaktujemy się, żeby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One wszystkie takie są uważają że coś się im należy od byłych mężów, Uwierz mi to jest właśnie to piętno bycia w związku z kimś kto miał kiedyś żonę i zostały z tego związku dzieci. Gdyby nie było dzieciaków sądzę, że po niej też by nie było śladu w waszym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka....
wiesz ze jesli on mial z byla slub koscielny a z toba cywilny to macie oboje grzechy smiertelne a jak byscie tylko zyli na kocia lape to grzechy ciezkie ,takie grzechy moze zdjac tylko biskup pozdrawiam i zycze milego zycia w grzechu smiertelnym (jesli on mial koscielny nie z toba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donica
wlasnie Rydzyk ojciec sie wami zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatko
a myślisz, że ona cię lubi? jak długo oni byli małżeństwem i w jakim wieku są dzieci? jakiego rodzaju są to zachcianki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donica
dzis zadzwonimy do ciebie z radia bedziesz sie spowiadac grzesnico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka owocowa
no wiecie, może i nie lubi mnie, ale w sumie sama doprowadziła do rozpadu swoje małżeństwo, ja sie tu do niczego nie poczuwam. poznałam męża jak był już wolnym człowiekiem. wykorzystała swoją szanse jak chciała, a to co robi teraz to działanie typu pies ogrodnika. to chyba nie jest tak że głownym działaniem byłych zon jest utrudnianie życia byłym mężom, i chyba to jednak nie jest normalne. a zachcianki są rózne, np. żeby jej kupował ubrania albo woził do kuzynki do innego miasta. dzieci już duże, zresztą dzieciom nie żałujemy niczego. a przez 10 lat już chyba mogła sobie jakos życie ułożyć? czy uważacie że teraz do końca życia ma święte prawo wisieć na nas, żebyśmy mieli karę za jej nieudane małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka owocowa
a najgorsze jest to, że nastawia przeciwko nam dzieci, jak tylko czegoś jej odmówimy, natychmiast spotyka nas kara w postaci np. braku odwoedzin ze strony dzieciaków albo braku telefonów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NĘDZNA PROWOKACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adcdc
coś nie tak jest z twoim mężem skoro on pozwala na takie zachowanie byłej wobec siebie i nowej rodziny, a także wobec ich wspólnych dzieci (skoro ona pogrywa też nimi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka owocowa
no więc właśnie chodzi mi o jakieś konkretne porady jak się powinnam zachować najlepiej żeby maksymalnie zachować dobre relacje z dziećmi męża. że coś jest nie tak to przecież widze. może ktoś przeżył coś podobnego i ma jakiś sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poprzednim topiku
dostałaś wiele dobrych rad. Nie przekonały Cię? A do pani bardzo religijnej -------> grzech śmiertelny, to morderstwo. Życie bez kościelnego ślubu nie jest grzechem śmiertelnym. Skąd ty to wzięłaś??????? Spod moherowego beretu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mat. 22:29 29. A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Mat. 12:31-32 31. Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone. 32. A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym. Mar. 3:28-29 28. Zaprawdę powiadam wam: Wszystkie grzechy będą odpuszczone synom ludzkim, nawet bluźnierstwa, ilekroć by je wypowiedzieli. 29. Kto by jednak zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie dostąpi odpuszczenia na wieki, ale będzie winien grzechu wiekuistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka owocowa
na jakim poprzednim topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatko droga
była zona Twojego męża ma nic do Ciebie, jeśli Twój mąż ma dzieci z pierwszego małżeństwa ma obowiązek!!!! na te dzieci łożyć, jeśli miał ustanowione alimenty na byłą żonę to też ma obowiązek, jeśli jednka tylko dzieci ma do alimentowania to była żona może mu na Ch......a skoczyć (oby nie ;-) ) wszystko od Twojego chłopa zalezy jak podda się manipulacji to dziad a nie chłop życzę powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To masz problem
nienawiśc to uczucie, ktore niszczy człowieka. Jeżeli twój mąz ma dzieci z 1-go małżeństwa to wiadomo, że musi płacić na nie alimenty i tylko o nim dobrze świadczy, że utrzymuje kontakt z dziećmi. Równiez to swiadczy dobrze o tobie, że masz dobre stosunki z jego dziećmi, jednak musisz pamiętać, że ty nie jesteś ich matka i nigdy nie będziesz Jeżeli chodzi o jego byłą żonę, to on jej pomaga bo chce, a nie dlatego, że ona na nim wymusza pomoc. Może warto żebys z nim porozmawiala na ten temat i powiedziała wprost co tobie się nie podoba i ze nie masz zamiaru utrzymywac jego byłej żony (nie taka była umowa między wami), bo jest zdrowa i sprawna dlatego moze na siebie zapracować. Powodzenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raczej na twoim ...
miejscu przyjrzała bym się dobrze swojemu mężowi. To cos z nim jest nie tak, że nie potrafi odejść od byłej żony ... ciągle trzymie ją za rąbek spódnicy ... to on ma problem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×