Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja tylko pytam...

nauki przedmałżeńskie-pytanie

Polecane posty

Witam! Powiedzcie mi Kobietki, jak to jest. Myślałam, że te nauki nie obowiązują, gdy ukończony jest kurs przedmałżeński, a ksiądz po spisaniu protokołu powiedział, że co środę są spotkania z jakąś panią i żebyśmy chodzili na nie. Tak więc pytam, czy to coś innego niż kurs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaje mi się że
no ja też się zdziwiłam, ale pokornie chodzę, to niestety są obowiązkowe spotkania. myślę, że chodzi ci o paradnię przedmałżeńską, ja też chodzę w środy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może o poradnię, nie pamiętam jak ksiądz to nazwał;) i co tam mówią? Mam nadzieję, że to nie te spotkania na które trzeba robić wykres temperatury i tp. związane z naturalnymi metodami planowania rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaje mi się że
niestety, u mnie to główny i jedyny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety to wlasnie ta popradnia z wykresami. Tez mnie to czeka i juz mi sie slabo robi na sama mysl ze musze sluchac takich pierdół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka 23
tak to bedzie dokładnie to o czym napisałas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaje mi się że
w sumie nie jest najgorzej, trzeba sie jakoś zabezpieczać przed niechcianą ciążą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy na kogo trafisz w tej poradni. Nie wspominam tego miło, kazała mi badać śluz, mierzyć temperaturę, robić tabelki i wykresy . Byliśmy na dwóch spotkaniach na trzecie juz nie poszłam i tez miałam zaliczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ktoś bierze tabsy
to też ma badać śluz i mierzyć temp? :) serio się pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore tabsy i nie mam zamiaru sobie mierzyc temp i nic sprawdzac. W te \"naturalne\" metody poprostu nie wierze. Powiem babce ze biore tabsy i tyle, wiec badanie sluzu jest w takim przypadku bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaje mi się że
hihi, już widzę minę tej kobiety w mojej poradni, jakbym powiedziała o tabletkach, one sa nawiedzone zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te spotkania, o których piszesz to poradnia przedmałżeńska, niestety obowiązkowa. Ale nie wszędzie jest tak źle jak dziewczyny piszą. My bylismy tylko na 1 spotkaniu, po ktorym dostaliśmy zaliczenie i nie było mowy o żadnym rysowaniu wykresów. Spotkanie prowadziła wykształcona Pani biolog, która dość inteligentnie podeszła do tematu i przedstawiła go bez zbędnej ideologii. Popytaj wśród znajomych, może w Twoim mieście też są takie normalniejsze poradnie. Jeśli ktoś z Poznania chciałby dowiedzieć sie o namiary tej \"naszej\" to wyślę na maila. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na dziennych naukach gdzie zaliczyłam i kurs małżeński i poradnię. Było bardzo fajnie, i bez zbytniej ekscytacji śluzem i wykresami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My najpierw odbylismy nauki przedmalzenskie, takie z pania psycholog i ksiedzem ale pozniej jeszcze trzebabylo pojsc do poradni i tam mielismy 3 spotkania, 2 razem i 1 gdzie kazde wchodzilo osobno. Jedno spotkanie bylo poswiecone natruralnym metoda planowania rodziny i trzebabylo robic te wykresiki. My ze wzgledu na sytuacje, tzn to ze robilismy ten kurs w 1,5 tygodnia i niestety :) nie moglam na kolejne zajecia zrobic wykresu z miesiecznej obserwacji, to nam to darowali. Mieszkalismy daleko od siebie i nie bylo mowy zebym co chwile przyjezdzala, wiec robilismy wszystko za jednym razem. A na pozostalych spotkaniach byla taka sobie pogadanka, pani sie pytala dlaczego jestesmy razem, co sobie w zyciu cenimy najbardziej, jaki mamy stosunek do siebie do rodzny, czy sie akceptujemy takie tam, w sumie dosc mila, choc lekko wymuszona rozmowa. Da sie przezyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko.......
czy na tych naukach przedmałżeńskich i w poradni jest więcej par czy tylko jedna. W poradni no to już mniej więcej wiem co mówią ale co się robi i co mówią na naukach przedmałżeńskich i czemu jest aż tyle spotkań?? Proszę napiszcie mi bo za niedługo mnie to czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ktos jedzie za granice
mamy juz zamowiona sale na wrzesien, orkiestre i kamere. no wszystko. jutro idziemy do ksiedza, ale nie mamy tych nauk. za tydzien wyjezdzamy za granice i wracamy jakies 2 tyg. przed slubem to co z tymi naukami wtedy? da sie to jakos zalatwic zeby nie chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauki to sprawa duchowa
nie wiedzialam ze badanie sluzu jest sprawa duchowa? dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja pisalam.
jak ktos jedzie za granice i nauki to sprawa duchowa to jedna i ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedzialemm, ze ucza tam gry w \"watykanska Ruletke\". poza tym po co chodzicie na ten kurs? Czyzby zycia w zwiazku i spraw zwiazanych z seksem mamy sie uczyc od ksiezy? PRZECIEZ TO OSOBY NIEWINNE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie moze
moze mi mala nam odpowie bo zdaje sie jest bardzo UDUCHOWIONA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczytalam ze nauki
mozna zrobic w przyspieszonym tempie przez 1 weekend. tylko oczysiscie trzeba za to zaplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko.......
kurcze ja zadałam pytanie a wy odpisujecie i to zgryżliwie na inne pytanie a mnie nikt nie pomógł wszyscy wolą głupio odpisywać i dogadywać niż pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie taka plyte mozna dosta
i kto pozniej zaliczy takie nauki na plycie? chyba ze to chodzi o to zeby kupic plyte (dac kase) i zaliczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubas 29
a ja mam takie pytanie: to trzeba zaliczać - wszędzie i obowiązkowo - i jakiś kurs przedmałżeński w jakiejś poradni i spotkania w kościele z księdzem? pytam poważnie - zawsze myślałam że tylko chodzi się przez jakiś czas na spotkania do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubas 29
dziękuję za informację ale chodzi mi o to czy obydwie te rzeczy są obowiązkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie dowiedzialam
ze nauki i to w poradni rodzinnej (wizyty) mozna zrobic w jeden weekend. trzeba miec tylko zgode swojego ksiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zareczona_27
A ja pierwsze slysze o obowiazkowych spotkaniach w poradni,mieszkam w malym miescie i z tego co wiem obowiazkowe sa tylko nauki na ktore sie chodzi do kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×