Hormonalne zacmienie jezykowe

Przebywam obecnie w UK, wynajmuje pokoj u faceta, ktory bardzo mi sie podoba (jest Anglikiem). Problemem jest to, ze przez to ze czuje do niego taki pociag, mamy problem z komunikacja, bo ja zapominam jezyka w gebie kiedy on sie do mnie odzywa. Mam wrazenie ze on mysli ze moj angielski sklada sie z 20 slow, bo kiedy kilka razy probowal ze mna porozmawiac mialam pustke w glowie - na nic powtarzanie slowek i kilkuletnia nauka :). Mysle, ze sprawa moze sama sie jakos wyjasni, ale czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji i jak to sie skonczylo?

hehe zależy ile już tam jesteś? ja też się uczyłam w Pl jęz. niemieckiego i to dużo z gramatyki, czy w rozmowie z nauczycielem nie było mi równych a jak już tam pojechałam to prawie nic nie rozumiałam :O a moje odp.\" natychmiast\" to wybełkotane z błędami półzdania :O przeszło mi po 3 - 4mcach :)

Ja jestem tu od miesiaca, ale problemem jest raczej to oniesmielnie, bo z innymi lepiej sie dogaduje. On na poczatku byl bardzo mily i nawet dawal jakies oznaki zainteresowania, ale ja ze stresu ze nie moge wydusic z siebie sensownego zdania zaczelam zwiewac i chyba stwierdzil, ze nie jestem zainteresowana. Chcialabym to jakos naprawic, poniewaz bardzo mi sie podoba, ale nie wiem jak :(.