Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ela-29

sen rocznego malucha

Polecane posty

Gość ela-29

Rozpoczynam od snu ale zakres moich dylematów jest dużo większy.. Jestem mamą rocznego bobasa,który do tej pory nie przespał ani jednej całej nocy.Ciągle w użyciu mamy cyca. Z okazji zbliżających się 1 urodzin rozważałam możliwość odstawienia,jednak kolejne ząbkowanie osłabiło mój zapał. Naczytałam się jednak i utwierdziłam w przekonaniu,że popełniłam wiele gaf..i nie bardzo wiem jak się teraz z tego wyplątać. Czy roczne,rozsmakowane w cycu dziecko może samo go odrzucić? Mój maluch aby zasnął bywa noszony.Nie zdarzyło się aby zasnął sam w łóżeczku. Napiszcie proszę,jakie są Wasze doświadczenia.Czy udało się Wam oddzielić cyca od snu Waszych pociech,czy tak jak u mnie nieodłącznie cyc=sen?Jak się z tego wycofać? Jak w ogóle wygląda rytm dnia rocznych dzieci? Jakie przekąski,jaka kolacja aby mieć świadomość,że to nie głód budzi? Ehh,jednym słowem,jak sobie radzicie? u nas jest zazwyczaj tak: 5-7pobudka=cyc 7-8sniadanie(kanapka z wędliną;makaron na mleku modyfik;jajecznica;dżem;parówka z indyka - do wyboru) 9-10 zabawa w ogrodzie [jabłko starte,biszkopty,czy inne ciastka] 10-11.30 cyc=sen ok 12 serek danio przed 14 obiad(domowy-zupki,rosoły,mięsa gotowane,przetarta marchew..) 14.30-15.30 spacer ok 16 cyc=sen (czasem 30min czasem 1godz) ok 17 przekąska (kanapka) ok 19-20 kąpiel 20-22 cyc=sen aktualnie w nocy maluch wybudza się co 2-3 godz,a było już i tak,ż e budzi się jedynie o 24 i następnie o 5 rano.. W nocy nie da oszukać się napojem.Generalnie nie lubi smoczków,niekapków,itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak miałam z moją Zuzią. Jak nie zasypiała przy cycu, to zasypiała na rękach:o Odstawiłam jak miała 11 miesięcy, bo nie miałam juz siły:( Potrafiła obudzic się o 1-szej w nocy i ssać mnie do rana:o Jak odstawiłam od cyca, to zaczęła przesypiać nocki i teraz zasypia w łóżeczku lub na łózku:) Dziecko karmione piersią potrzebuje tej bliskości i pieszczot. Przy piersi czuje się bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neeoonowka
Hej,mam ten sam problem, i z karmieniem piersia i z zasypianiem. Nawet teraz,leze juz w sypialni, laptop na kolanach, a z boku przy piersi moj maluszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela-29
Grzywa,jak odstawiłaś swoją córcię? Od razu,czy rezygnując z któregoś karmienia? Teraz właśnie ułożyłam synka do snu,o 9 cyc,potem 1,5 godz czytania bajek-on w łóżeczku i nic.. Dopiero przytulenie i ponoszenie(!)i w 3 min zasnął. Też już nie mam siły. Od kilku dni jakby miał problem z zaśnięciem na noc.Widać,że pada z nóg,ale jakby szkoda mu było czasu na sen..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWikusi
Dziewczyny gdzie Wy się uchowałyście? wcale nnie chce krytykowac, sama mam 16-mies córcie, ale w nocy przestałam karmić po pół roku, naprawde nie ma sensu karmic w nocy, to nie niemowle, dziecko jest duze, organizm musi odpoczać, rosnąć a nie trawić w nocy, ja oduczałam corcie jedzenia w nocy tak że zamiast mleka dawałam herbatke, a cycem jest cięzsza sprawa bo maluch na pewno będzie histeryzował ale musisz być konsekwentna. Noszenie to też wiadomo niedobrze, ale sama przyzwyczaiłaś dziecko do tego, spróbuj odkładać do lózeczka, niech tata usypia żeby dziecko mamy nei kojarzyło z cycem, kołysanka i niech się wycisza, a TY nie siedxcały czas przy nim tylko wyjdź i przyjść za jakiś czas, dziecko musi sie nauczyć samo zasypiać. Mam ksiązke która mi bardzo pomogła - Każde dziecko może nauczyć sie spać Anette Kahn - Zahn, dzięki niej szybko oduczyłam mała smoczka w nocy iteraz śpi jak aniołek. Jesli chcesz mogę Ci przesłac mailem - POwodzenia! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela-29
Jak w ogóle wygląda rytm Waszego dnia?Czy "trzymasz się" stałych godzin posiłków,drzemki,czy wszystko..reguluje się samo? W jakim wieku jest Twoja Zuzia? Czy od początku spała w łóżeczku,czy może z Tobą? Jak wyglądały pierwsze dni "odstawiania" cyca i jak mała reagowała? Czuję się lekko zapędzona w róg..Z jednej strony wiem,że nie dzieje się nic nad czym mogłabym ubolewać jakość szczególnie,w końcu ząbkowanie powracającym jest procesem,ale może pomiędzy..jakoś się unormują te nasze sprawy. Z drugiej jednak strony,podczytane "poradniowe wytyczne" nijak się mają do nas. To mój synek nadaje rytm.Staram się łagodnie nadginać,ale jeśli opór jest dość silny,rezygnuję. I nie wiem czy liczyć na samoistne unormowanie się np snu,czy jednak działać i to szybko działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neeoonoowkaa
Mama Wikusi----BLAGAM :) mi przeslij .Adres: sportakus@wp.pl Z gory dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWikusi
u nas jedzenie wygląda tak: 7 - kaszka na mleku, parówka albo jajko 10 - budyń z owocami, albo serek bakuś, albo kanapka, pomidor 14 - zupka 16 - 17 - nasz obiad: z reguły zupa, warzywa z makaronem, kaszą owoce 19.30 - kaszka na mleku, wędlina albo kanapka z serkiem w międzyczasie chrupki, picie to wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWikusi
nenoowka - już wysyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama Wikusi mialam ogromne problemy ze spaniem mojego pierwszego dziecka teraz czekam na drugie i juz sie boje:) bardzo prosze o przeslanie mi tej ksiazki siobhanchat@hotmail.co.uk wielkie dzieki! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neeoonoowkaa
Mama Wikusi---bardzo Ci dziekuje ! Doszlo :) Lece wstawic szybko obiad i zaglebiam sie w lekturze ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tez poprosze synek z dziennego karmienia cycem odstawiony bez wiekszych problemow w ciagu 3 dni-natomiast w nocy budzi sie 2x zeby tylko \"pocyckac\"-zasypia po 5 min jest bezsmoczkowy i bezbutelkowy wiec ciezko go oszukac w nocy moj mail justa_77@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.... Zuzia była odstawiana bardzo powoli i stopniowo. Co miesiąc było o jedno karmienie mniej, a później karmiłam juz tylko w nocy. Oszukiwać się herbatką czy wodą nie dawała. Odstawienie od piersi zniosła całkowicie bezboleśnie. Budziła sie moze jeszcze przez 3 następne noce( nie pamiętam dokładnie), ale na 4 juz sie nie obudziła. Zuzię od początku kładłam spać do jej łóżeczka i spała sama przesypiając nocki Później... jak miała już dobrych kilka miesięcy (chyba z 8) spała z nami właśnie wtedy, gdy miała tę ogromną potrzebę bliskości i wisiała na cycu pół nocy, co po prostu dawało jej poczucie bezpieczeństwa. Najczęściej w tym czasie dzieci właśnie przechodzą taki etap w życiu ("lęk separacyjny") i wtedy wymuszają na rodzicach branie do lóżka i spanie ze sobą. Odkąd odstawiłam, mała znowu sypia sama w łóżeczku i nie protestuje. Oczywiście też czytałam książki... Język Niemowląt i inne poradniki i stwierdzam jedno... dziecka nie da sie wychować według książki. Każde jest inne i ma inne potrzeby. Ja z części porad książkowych skorzystałam, ale częściej starałam kierować sie własną intuicją i \"wsłuchiwałam\" się w dziecko. U nas w 100% zdał egzamin „plan dnia”... codziennie taki sam. Wszystkie czynności wykonywane były zawsze w tej samej kolejności i to nam naprawdę się sprawdza. Odkładanie do łóżeczka, wychodzenie z pokoju, lament... to nie dla nas. Każda mama powinna znaleźć swój \"złoty środek\". Nasz plan dnia jest taki: Po przebudzeniu... -mleczko, - kupa i siku do nocnika (codziennie!), -mycie zębów -rozrywka (zabawa i 0,5h bajek) -drugie śniadanie -zabawa, -drzemka, -obiad, -spacer (czasami spacer jest po drzemce i wtedy obiad i podwieczorek jemy w plenerze i wracamy dopiero na kąpiel.) -podwieczorek, -zabawa, -kąpiel (nocnik, wanienka, wycieranie, mycie zębów, witaminki, kaszka, zasypianie). W ciągi dnia też oczywiście zmieniam pieluchy i wysadzam na nocnik (o ile młoda chce siedzieć) To by było na tyle. Może cos ważnego pominęłam, ale myślę ze wiesz o co tak naprawdę chodzi:) Dzięki takiemu planowi dnia, mam czysto w mieszkaniu, wyprane, wyprasowane i jeszcze mam czas na rozrywkę:) Życzę powodzenia i idę szykować obiadek, bo mamy właśnie drzemkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWikusi
Proszę bardzo :) Grzywa - też jestem zdania że ważny jest plan dnia, mi osobiście książka pomogła bo odstawiłam smoczek, zaczeliśmy Wike przyzwyczajać żeby sama próbowała zasnąć i przychodziliśmy dopiero po kilku minutach nawoływań. Mój mąż usypia małą , przy nim zasypia raz dwa. Ale też wiem że nie da sie tak dokładnie wszystkiego robić co do godziny bo raz sie jedzie do dziadków, raz ktoś przyjdzie , no różnie jest, u nas bajeczki czytane sa a własciwie opowiadane non stop bo tylko tak mogę Wike ujarzmić przy jedzeniu, no i jest też telewizja - mini mini , ogląda bajeczki jak siedzi na foteliku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wyglada to tak: po 18-tej spanie w lozeczku, sam zasypia, chociaz nie zawsze jest kolorowo ok 7, czasem ok 6 (zalezy od dnia) pobudka na mleko ok 9-10 chlebek z wedlina, albo jakas zupa mleczna, spanie ok godzinki ok 13 obiad, przewaznie to co my-spanie ok 16-tej znowu cos do zjedzenia, przewaznie jogurt itp w miedzy czasie tez daje mu ciasteczka, parowke, cos slodkiego przed 18-ta kapanie,kaszka i spanie maly za pare dni skonczy 14 miesiecy moja chrzesta tez karmi piersia i jej maly ma tyle samo co moj i tez nie przesypia calej nocy, ale ogranicza karmienia bo chce juz zakonczyc zamiast cycka w nocy podaj wode :) moj mial okres spania calej nocy, a pozniej cos mu sie odwidzialo i żądał mleka, po 3 takich dniach, zaczelam podawac sama wode, po kolejnych 3 dniach znowu przesypial noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe...:) Ja jak kiedyś wyszłam z pokoju i wróciłam po kilku minutach „nawoływań”, to Zuzka była tak roztrzęsiona, ze nawet moja i męża obecność, tulenie i uspokajanie jej nie pomagało. Płakała tak strasznie, ze momentami myślałam ze się dusi:( MASAKRA!!! Później już nigdy w życiu jej tak nie zostawiłam:( Teraz zasypia w łóżeczku, a ja wtedy jej śpiewam razem z Grzegorzem Turnałem:D To zawsze na nią działało. Czasami gładzę ją po pleckach, ale tak naprawdę, to chyba wystarcza jej moja obecność i coś do tulenia... czasami tuli mojego jaśka, a czasami swojego pieska przytulankę. Myślę ze z czasem moja obecność też będzie zbędna, ale widocznie jeszcze nie czas. Co do telewizji, to narazie jestem ostrożna. Zdaję sobie sprawę, ze za chwilkę przyjdzie okres, ze nie będę mogła jej od mini mini odciągnąć:) Ona uwielbia Teletubisie, więc ogląda 0,5 godzinki, czasami troszkę więcej. Pościągałam jej dużo odcinków i tak sobie po jednym ogląda:) Uważam ze do rozwoju wyobraźni dziecka najlepsze są twarde książeczki o zwierzątkach np i zwykłe poznawanie świata:) Zaczęłam jej pokazywać obrazki w książeczkach zaraz jak zaczęła coś kumać. Dzięki temu w wieku niecałych 11 miesięcy, nie dość że rozróżniała juz zwierzątka, to jeszcze potrafiła je naśladować (krówka robi \"muuu\", piesek \"łała\", kotek \"baaaałll\" itd). Ja oczywiście pękałam z dumy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela-29
Dziękuję dziewczyny ;-) Mamo Wikusi,zapoznała się z poradnikiem..,w sumie wspomniany już tutaj "język niemowląt" czy inne ,tj. "każde dziecko można nauczyć spać" , "uśnij wreszcie" - traktujące temat podobnie,warto oczywiście,warto się z nimi zapoznać,tylko praktyka.. Ja mam z tym problem. Grzywa,która napisała tutaj,że każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby chyba powiedziała wszystko.[a i my rodzice mamy różne progi,których pokonać nie zechcemy] Przeanalizowałam sobie wszelkie możliwości i.. zastosuję metodę małych kroczków. Nagle zapragnęłam zmienić nasz rytm,tak aby był dla mnie wygodniejszy.W sumie nie bacząc na fakt,że jednak przez rok mój maluch zakodował sobie naszą codzienność. Moja chęć oderwania go od cyca z dnia na dzień,zaowocowała stanem rozdrażnienia,w związku z czym i problem ze snem uwydatnił się znacznie.Zwłaszcza wobec pojawiania się kolejnych ząbali.. Moje zdenerwowanie jak tu nie dać mu tego cyca(a butla czy smoczki w ogóle odpadają w przedbiegach!),też zapewne udzielają się i podnoszą temperaturę naszej bylejakości.. Moja koleżanka,która odstawiała swoją 1,5 roczną córeczkę twierdzi,że można "zabrać" cyca ale trzeba dać coś w zamian.U nich była to kołderka w kreciki i trzymanie za rączkę w czasie zasypiania.. Wczoraj przestawiłam łóżeczko ze swego stałego miejsca..Teraz stoi w niedalekiej odległości od naszego łóżka. Mój Maciuś brał czynny udział w tym przemeblowaniu. Dość entuzjastycznie podeszliśmy do sprawy;-) Całe misterium łóżeczkowego zasypiania trwało ponad 1,5godz. Właściwie uważam,że był to mały,maleńki i w sumie bezbolesny kroczek.. Zasnął przed 22,na cyca obudził się o 3 i o 5. Wstaliśmy o 7.Czyli może jest szansa na powrót do starego zwyczaju cyc 4razy na dobę,a nie milion pincet razy od 1 do 6 nad ranem.. Dzisiejsze drzemki dzienne również poprzedzone były cycem,ale po nim maluch baraszkował w łóżeczku,a ja czytałam bajki –ok. 1godz i sen. Podobnie z zasypianiem na noc. Maluch nie domaga się noszenia,ani nie chce cyca-usypiacza.. Może uda się tak pomału..Niepostrzeżenie.. Takie ..bezpieczne odseparowanie od łóżka rodziców nie daje możliwości wieczornych szaleństw, które w sumie zamiast usypiać rozbudzają. No i kiedy maluch się budzi 6-7,to nie przytula się, nie lawiruje na krawędzi snu ( w efekcie zawsze był cyc),a ma szansę zabawić się te chwilkę w łóżeczku. pozdrawiam Was ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWikusi
Elu - życzę powodzenia i tak jesteś cierpliwą i dzielna kobietką że tyle czasu udało Ci się karmić swojego malucha, Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Czy ja również mogłabym prosić o przesłanie tej książki na adres monika.olejnik@op.pl Z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWikusi
Moonia - masz przepełnioną skrzynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes1978
ja też proszę o tę książke archiagao2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes1978
wkradł sie bład archiaga@o2.pl a góry dziękuję. moja roczna córa budzi sie 3-5 razy w nocy. odstawiłam ją od cycka 1 m-c temu do tej pory nie przespała nocy... padam z nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes1978
pozdrawiam wszystkie niewyspane mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×