bede zapuszczac wlosy-jest ktos chetny do wspolnego wytrwania??

lat kibicować? nie sądzę :O

dodam, ze czeka mnie jeszcze jedno strzyzenie tak gdzies za ok miesiac bo zalezy mi na tym by zapuszczac naturalny kolor ( a pozostalo mi jeszcze na wloskach czarnej farby tak ok 2 cm ) .. Jestem obcieta na chlopaka.. krociutko.. i na razie przygotowuje sie do tego zapuszczania.. czyli chce zakupic niezbedne odzywki itd ktore zaczne stosowac tuz po kolejnym scieciu wlosow ( za ok miesiac ) od wtedy bede datowac zapuszczanie :) Jesli jest ktos chetny by sie dolaczyc.. by przezywac to wspolnie ze mna :D by wymieniac sie wskazowkami uwagami etc bedzie fajnie :)

hmm jakie 3 - 5 lat :D kiedys juz zapuszczalam - normalnie przecietnie wlosy rosna ok 1 cm na miesiac po roku masz juz 12 cm dluzsze a jesli do tego zaczniesz sie starac by zdrowo rosly i szybciej kto wie moze np 24 cm dluzsze beda ;)

Ja też zapuszczam, ale nie od takiej długości jak Ty :) Ja już mam do ramion, a chcę do połowy pleców....

zazdroszcze :D ja mialam takie za ramiona ale byly w slabej kondycji i nadszedl dzien, ze scielam sie na chlopaka.. teraz chce zapuscic na nowo ale od samego poczatku dbac o nie i zdrowo je traktowac ;)zero farb itd Masz moze jakies wskazowki ktorymi bys sie chciala podzielic ?

dziewczyny kupcie szczotke do wlosow z naturalnego wlosia, dziwnie sie nia czesze, bo jest miekkia ale podobno bardzo zdrowa.ja tez zapuszczam, mam juz troche za ramiona, ale rozdwajaja mi sie od jakiegos czasu i nie moge sobie z tym poradzic..wiec wam radze, zebyscie co jakis czas podciely z 1 cm, zeby byly zdrowe.yhm coz tu jeszcze, jesli wlosy wam sie przetluszczaja kupujcie szampony niezabarwiane, czyli nie jakies biale, czy brazowe, tylko bezbarwne. to zeby nie czesac mokrych wlosow na pewno juz wiecie, oraz zeby ich nie trzec w reczniku.to na tyle. pozdrawiam i cierpliowsci w zpuszczaniu.

to ja Tobei na ta te przesuszone radze jedwab :) ponoc skuteczny ;)

Mi też się trochę rozdwajają na końcach, kupiłam sobie odżywkę z avonu do zniszczonych końcówek, troszkę je podcięłam i zobaczymy. Najważniejsze to je podcinać co ok. 2 miesiące- wtedy nie powinny Ci się rozdwajać (bo to najgorsze jest:() I suche końcówki powinno się nawilżać- podobno dobra jest jakaś domowa maseczka z olejkiem rycynowym, cytryną i żółtkiem jajka (bodajże), sama nie próbowałam bo nie mam czasu... :( Powoli do przodu...

to ja się dopiszę, prawdopodobnie też będe musiała obciąć trochę, bo mam resztki trwałej robionej w grudniu i teraz pokutuję.