MIGRENY...

Witam. Od dwóch lat mniej więcej cierpię na silne bóle głowy. Objawy są podobne do migren ale nie wszystkie, (bez wymiotów chociażby, tylko silne mdłości). Bóle miewam bardzo często, mniej więcej co kilka dni, czasami zdarza się że ten okres bez bólu głowy bywa dłuższy. Ból trwa od kilku godzin do kilku dni. Stale jestem zmęczona, gdy mam "ataki" kładę się spać i śpię do 5-6 godzin, nie potrafię się skoncentrować, jestem rozdrażniona, itp. Czy ktoś z Was też tak ma? Jak czytam fora dla migrenowców, większość pisze, że miewa ataki co kilka tygodni, miesięcy...może jednak to nie migrena? Pozdrawiam wszystkich cierpiących

ja juz zalozylam podobny topik szukaj pod migrena

http://f.kafeteria.pl/szukaj.php

sorki...... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3446865

pozdrawiam,bo po co masz cierpiec:((((((((((((((((((((buuuuuuuuuuuu

mam to samo:( jak ide do lekarza to mysli ze udaje z tym bolem glowy:( jakie bierzesz leki?? mi ketonal 100 nie pomaga nawet u mnie te bole zaczely sie po tym jak stosowalam tabletki antykoncepcyjne yasmin

migreny sie nie da wyleczyc mozna sie starac eliminowac elementy ktore ja wywoluja lub wzmagaja. stosowac ograniczenia zywieniowe. trzeba sie z nia nauczyc zyc.