Co to znaczy, że dziewczyna jest puszczalska?

.karo linka Nie ma sensu dyskutowac. On wie najlepiej. Kobiety powinny być jak kostki lodu z praktycznie zerowym libido... najlepiej brzydkie i mało inteligentne, zeby było nimi dobrze i łatwo manipulować... biedny jest... nigdy nie pozna uczucia kiedy ma sie ochote z ukochanego człowieka skórę zedrzeć tylko po to, by poczuc go jeszcze lepiej, jeszcze bliżej, jeszcze intensywniej...

I napewno nie łatwe Myślę, że nawet 4 miesiace czy pół roku starczy ;)

hehe...z jednym poszlaś to już uznali , że łatwa hehe.... hehe...hipokryci

Właśnie, że nie. Lubię kobiety piękne, mądre, inteligentne, wykształcone - takie jak moja wybranka, którą bardzo kocham

Jakby mi się jakaś tak szybko oddała to w życiu nie chciałbym z nią być

ale wczesniej byś oczywiście wykorzystał? :-o

Co się daje, to się kraje. Skoro by chciała dać dupy, a ja bym nie miał żadnych zobowiązań wobec innej kobiety tzn. byłbym wolny to bym nie odmówił ;)

uwazaj tylko zebys sobie zylakow nie narobil na siusiaku od trzepania

Ty hipokryto, obrazajacy Karoline, do Ciebie moje slowa: Zdrowy człowiek reaguje zdrowo na zdrowy poped. Dziewczyna spotkala na swojej drodze czlowieka, z ktorym Jej chemia zagrała. To, że Ciebie to w zyciu nie spotkalo, nie oznacza, ze powinienes wylewac swoje kompleksy na nią frustracie. Twoja dziewczyna odganiala Cie kijem 2 lata i Ty rozpisujesz sie o tym, jak bardzo w Niej to wlasnie szanujesz. NO tak, a co masz napisac? Musialem radzic sobie przez te 2 lata sam i czekalem kiedy w koncu mi pozwoli? Nie brzmialo by dobrze, wiec nie masz wyjscia, musisz napisac o tym, ze wlasnie takie kobiety Cie pociagaja. Wg Ciebie poped seksualny ma cos wspolnego z madroscia, inteligencja? Zeby nie bylo niedomowien - jestem od 5 lat w stalym zwiazku i nie sypiam z nikim innym. Ale moj poped i to, ze pragne mojego ukochanego nie obniza mojego IQ, gdybys mial jakies watpliwosci. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego, a to, ze o tym piszesz swiadczy wylacznie o tym, ze szukasz kolejnego argumentu, ktory przed nami, samym Toba wytlumaczy tok zdarzen Twojego zwiazku - bo przeciez czyms to trzeba wytlumaczyc. I na koniec - zebys sobie nie myslal, ze krytykuje Twoja dziewczyne - nie znam jej i nie mam na jej temat nic do powiedzenia. To, co razi w oczy jak halogen, to Twoje oszczerstwa, klamstwa i dorabianie ideologii do sytuacji, ktora z Twoimi wyjasnieniami nie ma nic wspolnego.

Nie muszę walić, bo najlepszy seks pod słońcem z moją narzeczoną

ale z ciebie pojeb :-o ooo matkooo

U nas chemia gra jak najbardziej:) Zajebiście siebie nawzajem pożądamy:)

" do .karolinka. U nas chemia gra jak najbardziej Zaj**iście siebie nawzajem pożądamy " i dlatego bylem przeszczesliwy, ze nie moglem kochac sie z narzeczona przez 2 lata!.......... ....kolego, prosze Cie - dorabiasz ideologie i to naprawde widac golym okiem, nawet specjalnie nie trzeba sie zastanawiac nad interpretacja Twoich slow. Ale Twoj zwiazek to Twoje zycie - nie nasze, tylko z jakiego powodu obrazasz kogos? Kogos, kto zachowal sie zupelnie zdrowo i naturalnie? Zawisc? Zazdrosc?

a sex uprawiacie raz na 2 tygodnie. uroczyście przy zgaszonym świetle od 20.00 do 20.15. :O

do.karolinka - buhahahahahahahahahahahahahahhaahaha chyba zmarłam :D |Zajebiscie siebie pozadamy" Oł jeeeaaa! aż iskry lecą!! Pewnie bzykacie się raz na pół roku i tak CI pasi :D:D Może fajka mała? :D Albo impotent? :D Jak się tak zajebiście pożądacie, to coś chyba nie tak, bo 2 lata czekać na seks z ukochaną osobą.... Ja mojego cudownego tygryska znam rok :) Oddałam mu się po tygodniu, jak zaczęliśmy ze sobą być :) Byłam dziewicą :) To mój jedyny partner :) Ale wyjasnienie takie, że Ty pewnie ejsteś zodiakalna Panna, my za to oboje skorpiony, więc nie mamy problemu z naszym libido, jak Ty kurczaczku maleeeńki Ty ! Oooch! Pozdrowienia! Karolinka i Karo linka i Hej Karolinka :D:D pozdrawiam mądre babki!!

I bardzo dobrze, że musiałem czekać 2 lata, bo głód wzmacnia apetyt. A przynajmniej jestem dumny ze swojej narzeczonej. To jest kobieta, która naprawdę dobrze się prowadzi i szanuje

tylko, że przez te 2 lata to zdrowy, NORMALNY facet by dawno umarł z głodu :O

Obciągnęła Ci chociaż raz? Domyślam się, że seks uważasz za coś, co jest porządne i nie brudne tylko w jednej pozycji. Czyli po misjanarsku, po Bożemu - jak kto woli, przy zgaszonym świetle, pod kołyderką, cichutko, żeby sąsiedzi nie słyszeli i żadnych!!ALE TO ŻADNYCH! Urozmawiceń!! Toż to grzech i nie moralność!!

wspaniale, ze jestes z Niej dumny, wspaniale ze Ja kochasz i szanujesz - tak byc powinno. Ale to sie ma nijak do Twoich slow na temat Karoliny, czy kogokolwiek innego, kto zdrowo i normalnie prowadzi swoje zycie seksualne. Uwazasz, ze ja prowadze sie zle? Ze sie nie szanuje? Boooo? Bo poszlam do lozka z moim ukochanym szybciej, niz po 2 latach - idz do pierwszego lepszego seksuologa i zadaj mu pytanie, czy zdrowe (fizycznie i psychicznie) jest hamowanie swojego popedu przez 2 lata w trwalym zwiazku - kazdy odpowie Ci to samo. Wiec czemu probujesz tu nam wszystkim wcisnac ciemnote?

Zdziwicie się - robimy to przynajmniej 2 lub 3 razy w tygodniu. Poza tym moja kobieta jest katoliczką. Nie jakąś fanatyczną zeby czekać do ślubu, ale odczekać swoje musiała

a zodiakalna panna jest oziębła w łóżku? kurde, facet z którym sie spotykam jest spod tego znaku :-P

A ile jestecie razem?:) 2 lata i 2 tygodnie?:)

Zdziwisz się. Uprawiamy seks we wszystkich możliwych pozycjach, nie tylko normalne, ale oralnie też i nawet analnie

No i gwóźdź do trumy HIPOKRYZJI. Czekala z powodu wiary katolickiej, tak? A w ktorym przykazaniu jest mowa o tym, ze odczekac jest dobrze, ale tylko 2 latka, pozniej heya? Zajrzyj do kosciola i zapytaj ksiedza - jesli Twoja ukochana czekala z takich powodow, to zgrzeszyla dokladnie tak samo, jakby bzyknela sie z Toba na pierwszej randce - jeden pies :) przykro mi :D

hej karolinka --> No kurde, to masz pecha :D:D Panienki są takie, że uwielbiają rozmowę, są inteligentne, trochę dziwne, ale seks...nie za bardzo :P Najmniejsze libido wśród astrologii :P A Ty jaki jestes znaczek? :>

Ona nie jest fanatyczną katoliczką, ale konserwatystką jest i to się ceni :)

ta..ja mialam takiego kandydata...spod panny :o

Wodnik

o kurcze. narazie zapowiadało sie ciekawie, ale rzeczywiście troche brak mu polotu.. Ja jestem wodnik.

do.karolinki --> i co? nie masz już nic do powiedzenia ?:) Mam nadzieję, że skończyć obrażać dziewczyny, które mają większy temperament od Twojej narzeczonej, czy tam dziewczyny, bo jest to dość żałosne. Ja nie czekałam i poczułam się dotknięta Twoimi wypowiedziami, gdyż nie uważam się za osobę puszczalską, ani mniej inteligentną od tych, które mają mniejsze libido. Poprzednie wypowiedzi były pod wpływem impulsu, chociaż trochę sięz Ciebie uśmiałam :) A raczej z Twojego zacofanego podejścia. Proszę mi wybaczyć uniesienia :)