Będę za NIM tęsknić, wyjeżdża na 3 miesiące...

To nasza pierwsza tak długa rozłąka. Przez ten czas będę miała pracę i inne zajęcia ale to nie zmienia faktu że nie będę myśleć, tęsknić... Niby 3 miesiące to nie tak długo (jestesmy razem 3 lata) ale pewnie momentami będzie ciężko. :(

Mój wyjeżdza ciągle:( na szczęście nie na dłudo. Ostatnio nie widzieliśmy się 6 tygodni. A teraz wyjechał mam nadzieję,ż etylko na 4. Chociaż to jescze nie jest pewne. Będzie Ci napewno ciężko ale dasz rade!! Musisz!! Jestem z Tobą. Mi mam nadzieję,ze szybko zleci ten czas....mam egzaminy dużo nauki.

moj tez wyjechał tydzien temu na 3 miesiace... czuje sie beznadziejnie :(

Mój narzczeczony tez wyjechal na 3 miesiace...ja przyjezdzam do niego na cały lipiec.... Na razie pracuję, więc nie odczuwam tak bardzo tęsknoty....ale myślę, że najtrudniej bedzie w sierpniu...

takaaa sammaaa czy to wasza pierwsza rozłąka? Dziewczyny a ile jesteście razem? Bo to chyba ma znaczenie. Ja jestem z moim chłopakiem prawie dwa lata, z tym,ze od kiedy go poznałam to wyjeżdzał...czyli powinnam jak to się mówi już przyzwyczaić. Niestety nie przyzwyczaję się nigdy.

Taka długa pierwsza... my jesteśmy 4 lata razem

spa_cja To pomyśl,że przynajmniej znacie się dobrze jesteście tak długo ze sobą. Będzie dobrze. Ja mialąm ciężko od samego początku, O wiele więcej czasu musiało upłynąć żebyśmy się ze soba zżyli. Ale teraz jest świetnie. Nie zamieniłabym go na nikogo innego nigdy!! Dzwoni do mnie codziennie. Ja piszę do niego cały czas smsy.

Hej dziewczyny! Glowy do gory. W moim zwiazku to ja wyjechalam, na 7 miesiecy.

dasz radę dziewczyno :) napewno dasz, zajmiesz się innymi sprawami. mojego chłopaka nie było 7 miesięcy i daliśmy rade. uszy do góry.

my się znamy bardzo dobrze...od roku mieszkamy razem :) W dobie Internetu i komórek kontakt jest naprawdę ułatwiony :)

Nie pozwolcie dziewczyny na takie wyjazdy.Wiekszosc zwiazkow sie wtedy rozpada.Oby u was bylo inaczej.Ja wiem z wlasnego doswiadczenia, ze po 2 miesiacach nieobecnosci nie mialam z chlopakiem o czym rozmawiac, tak jakby wszystko trzeba bylo zaczynac od poczatku.Po ktoryms z jego wyjazdow zerwalismy ze soba.A bylismy ze soba 3 lata.

Najwazniejsze to byc w stalym kontakcie, skype jest najlepszym rozwiazaniem. Przy okazji mozecie zajec sie soba, spotkac z dawno niewidzianymi znajomymi, zapisac sie na jakis kurs itp.

wika23 czasem sytuacja zmusza do takich wyjazdów więc jak tu nie pozwolić?? Przykro mi i oczywiście licze się z tym,że takie związki często się rozpadają. Zresztą każdy związek może sie rozpaść. Mamy do siebie dużo zaufania i to jest najwazniejsze.