czy dwa lata celibatu totalnego po rozstaniu to duzo czy w sam raz?

mija drugi rok i w ciagu tych 24 miesiecy zero randek, zero nawet flirtu z facetami i w sumie nie wiem jak to zmienic. chyba obroslam skorupa.

nie, nie swedzi mnie wiesz?

ja nie mam kogos 8 miesiecy. spotykam sie z facetami, ale nie w formie randki. po co mi dorazu ktos nowy ? jak zakcoham, zaurocze sie to owszem. zreszta zalezy ile bylas z bylym. ja prawie rok. i 8 miesiecy to krotki czas na nowa wielka milosc.

jestem przerazona, ciagle mnie to wszystko boli wiec ile czasu mi to jeszcze zajmie? dwa latra i nic nie minelo:(

ile bylas bylym ?

2 lata i 3 miesiace

ja nie mam kogos 8 miesiecy. spotykam sie z facetami, ale nie w formie randki. po co mi dorazu ktos nowy ? Wole seks bez zobawiazan: z turkami, arabami, murzynami. jestem bardzo otwarta na nowe znajomosci i nie mam uprzedzen co do rasy.

to bardzo dlugo. jesli mialabym cie mierzyc swoja miara to a) albo wrocisz do bylego (chyba ze skreslilas go) b) niebawem stanie sie cos pieknego c) niedopuszczasz nikogo do siebie i dlatego nie zakochalas sie jeszcze. a tak serio, jesli dalej do bylego zywisz uczucia, chwyc sie za rozsadek ;) i uswiadom sobie pewne kwestie.

"hahaha. a co powiesz na 21 lat?dużo,czy mało?" - w zwiazku a potem celibat ?

a) nie wroce do bylego bo nie mamy kontaktu b) przesatje wierzyc, ze cos mnie pieknego spotka c) kochalam a teraz nikt mna sie nie interesuje az tak bardzo wiec ja tez sie nikim nie interesuje:( rozsadek przegrywa z sercem, nie umiem wylaczyc serca, mam nadzieje ze za kolejne 2 lata minie w koncu:( a moze i nie..

to coz. teraz ja popieprze. utracilam piekne wartosci swoje, mialam cud miod faceta, ale sama sie z nim rozstalam bo widzialam ze jest dziwnie. czasem marzy mi sie, ze przyjdzie z lzami do mnie. lalalalal ;))) ale nie przyszedl jeszcze ( o dziwo hehe) i chyba nie przyjdzie. nie bede latac po miescie i wszystkich klubach. jestem fantastyczna soba, ciekawa, zywa, ambitna, slodko infantylna i ladna. samo przyjdzie. tez pewnie jestes ciekawa, mila i lojalna dziewczyna ;)) docen to w sobie, jesli inni nie potrafia. a potem oni zobacza. chyba ze wazysz 120 kg i siedzisz caly czas w szafie. ;)

takie marzenia jak ty mialam moze rok temu a potem? potem zeszlam na ziemie:(gdyz ile mozna czekac? ja juz dawno nie czekam, cudu nie bedzie a serce nadal bije i chyba bic bedzie

sory - pieprzysz jak dziadowa. kup se kota i puszke kawy i pusc pretty women ;) bla bla. tak naprawde to czekasz na wielka milosc i bardzo dobrze,. a jesli dalej placzesz i skomlesz za ex zagadaj, jak spotkasz, zobaczysz. nic nie tracisz ;) sproboj z randkami z internetu wiem - glupia sprawa ale co ci szkodzi,. zapisz sie na jakies sporty zespolowe, cokolwiek ;) hmm ile masz lat w ogole ?

No nic, nie chce narzekac. Moze powinnam byc wdzieczna , ze choc raz moglam kochac . Pula nagrod sie juz dla mnie wyczerpala. To co moglam przezyc to przezylam. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak skupic sie nad czyms innym. A tesknic to bede pewnie do konca zycia. Moze jestem z tych, ktorzy lecza sie po rozstaniu do konca zycia.

mam lat 45,5

coraz czesciej tak pieprze:o

podszyw, mam 25

nawet pan listonosz zrezygnowal z mych wzdiekow. juz nie puka dwa razy, wybral ta ruda z naprzeciwka

no pieknie, ja dwa razy mlodsza wiec przepraszam za zwrot "pieprze". Czyli prosze pani ;) Czas na druga mlodosc. Rower, ksiazka, pociag -- nad morze pojechac. na mazury, porobowac. chyba nie mysli pani, ze to juz koniec swiata te 2 lata. koniec pieprzenia, wiecej czekolady i w swiat. ;)

ide , zostawiam pole do popisu podszywaczom zalosne to jest ale nic nie poradze... wszystko ich smieszy rownie dobrze ktos moglby napisac, ze stracil cala rodzine w pozarze -tu tez by sie podszyli

tylko, ze ja mam 25 a te 45 to byl podszyw