Zapraszam do topicu przyjecie w pubie - posmiejta sie!

"impreza w pubie" - tak to brzmi

podaj link

rzuca sie w oczy, kilka postow za moim

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3486429

przeczytalam :D nie no rewelacja, przynajmniej porcja dobrego smiechu w Boze Cialo :D Ale na pewno bedzie to niekonwencjonalne: na takim weselu jeszcze nie bylam :D :D :D

ja tez sie smieje do rozpuku ;) no bravvvvoo!

" bo nie wiem jak to jest z takim pubem, czy my płacimy tam za wszystko co goście będą zamawiać? czy sami sobie płacą? jak to jest? miał już ktoś podobną sytuację?" odpowiedz: Nie, nie mialam,i dobrze bo by mnie chyba szlag trafil

Dziewczyna nie pisze o weselu, tylko o przyjeciu po slubie cywilnym.

nie wazne, ale kaze PLACIC gosciom ;)

no a co za roznica? Po slubie cywilnym tez raczej jest przyjecie na koszt panstwa mlodych nie sadzisz? pomijajac juz fakt, ze niektorzy nie biora slubu koscielnego i slub cywilny jest dla nich jak koscielny.

Ze co prosze? A gdzie napisala, ze MAJA PLACIC? Ona pyta, co robic w takiej sytuacji, a to chyba DUZA roznica. Klania sie czytanie ze zrozumieniem (lub jego brak).

ona PYTA czy goscie maja sami sobie placic. Sorrki ale ja sie z takim przyjeciem/weselem jeszcze nie spotkalam. A ty? chadzasz na takie?

..weselnej i nie tylko ;)

Nie wiem jak mozna w ogole pomyslec, ze na przyjeciu po slubie-obojetne czy cywilnym czy koscielnym-goscie maja za siebie placic. Ja nawet jak robie przyjecie urodzinowe w jakims barze to place za gosci.

A ty, kolezanko, zawsze wszystko wiesz? Dziewczyna nie organizowala jeszcze takiej imprezy i ma prawo do tego, zeby nie wiedziec wszystkiego. Ech, dziewuchy... Posmiac sie mozna, ale z was.

wszystkiego nie wiem ale mysl, ze kiedy zapraszam gosci gdziekolwiek i kaze im placic za siebie jeszcze mi w glowie nie zaswitala.

a czy za wesele goscie nie placia? przeciez kazdy przychodzi z prezentem lub koperta - a w niej okolo 200 - 300 zl:) to troche droga wejsciowka ;)

Nie wiem co jest w tym topiku, bo on juz nie istnieje, ale np. w Anglii to norma, ze po slubie goscie ida do pubu i placa za siebie. Zreszta na weselu w hotelu tez. Przewaznie jest darmowy bufet, a alkohole lub napoje goscie sami kupuja sobie w barze.

witam, mam taki pomysł, żeby na ślub cywilny zaprosić tylko naszych znajomych i przyjaciół, i chcielibyśmy potem ich zabrać do jakiejś knajpy z muzyką. a potem na ślub kościleny zaprosić rodzinkę i potem małe przyjęcie w lokalu, bez muzy. tylko mam problem z tym pierwszym. bo nie wiem jak to jest z takim pubem, czy my płacimy tam za wszystko co goście będą zamawiać? czy sami sobie płacą? jak to jest? miał już ktoś podobną sytuację? i czy wtedy trzeba zarezerwować cały pub, czy inni klienci też tam bedą? nie mam pojęcia jak sie to robi.proszę pomóżcie.

tylko przylecie i juz pyskowke robi. nie zwracajcie na nia uwagi.

Pyskówkę to urządzacie wy. Gdzie Grafomanka pyskuje? Natomiast wy najeżdżacie na wszystkich. Brak wam kultury i dobrego wychowania. Natomiast nie brakuje jadu, zawiści, zazdrości i chamstwa. Grafomanka, popieram Cię.

Boze jakiej zawisci??? czego ja mam niby zazdroscic? glupoty? Polska to nie Anglia (gdzie mialam przyjemnosc mieszkac ale o placeniu za wesele nie slyszalam). zreszta sam fakt ze topic nie istnieje swiadczy o tym ze to byl po prostu glupi. swoja droga dziwi mnie jak ludziom nie wstyd robic wesele na sile, bez kasy, \"aby bylo aby miec\", a potem jeszcze sie chociazby ZASTANAWIAC czy goscia maja za to placic.

O zawiści itd pisałam ogółem. A dziewczyna zadawała pytania i za to ją tak traktujecie? Ciekawa jestem, jak wam odpowiadają, kiedy nie wiecie czegoś na dany temat. Pub to nie restauracja weselna i cholera wie, jak zorganizować taką imprezę.

na pewno nie tak aby goscie sami bulili.

wia Tez bym sie zastanawiala jak to jest w pubie, no bo chyba jest barman, albo cos takiego? Nie wiadomo czy pozwola na wlasny alkohol, dajcie sie ludziom zastanawoic malpy :O

za granica to normalne, ze goscie placa za siebie jak sie robi impreze w pubie, a wy w dupie byl;yscie i gowno widzialyscie, ze was to dziwi. Znacie tylko wesela w wiejskich remizach z wodka rozrabiana ze spirytusu.

druga impreze po weseleu , wlasnie w pubie, dla dalszych znajomych, ktorzy z roznych pzyczyn na weselu nie bede. Placimi 30 zl od osoby, i wodki wnosic nie mozna (przepisy sie pozmienialy) I ta ceny sa po znajomosci, bo to znajomy pub. sorrki ale jestem z Kraka i na weselu w remizie bylam moze raz jako 15 letnia dziewczynka.

sorrki za literowki, jeszcze spie ;) pozdrawiam

temat dzialatylkoskasujcie to co poprocentach :o po drugie to czy zle mowiee wejsciowka na wesele i tak jeest droga ?:P