Zdjęcia u fotografa są robione zazwyczaj po ślubie, a co się wtedy dzieje z gośc

???

?

u mnie zdjecia robi sie przed slubem, a potem jedzie sie na blogoslawienstwo i do kosciola co, wychodzisz w srodku wesela na zdjecia?? troche to niegrzeczne wobec gosci

bez sensu........zdjecia przed slubem....zadnej frajdy...pan mlody niepowinien wczesnoiej mlodej widziec w sukni......wogole beznadziejny pomysl....zreszta goscie rozumieja w tych czasach,ze mlodzi jada na zdjecia.....

siedzą w sali i jedzą

siedza sie sie nudzą ale to twoje wesele, zawsze można to jakos zorganizowac zgadajcie sie ze swiadkiem albo kim, niech pousadza gosci, czy spontanicznie, czy według wizytówek, a potem niech im pusci jakieś slajdy albo wymyslcie co innego :P

napiszę tak- mieliśmy zdjęcia przed ślubem- i to był bardzo trafiony pomysł- fakt że mąż mój kochany widział mnie w sukni - ale to akurat wcale nam nie przeszkadzało ;) bo oprócz tego jednego minusa- były same zalety tzn- makijaż był świeży i fryzurka i suknia( które hmm po całej ceremonii, sciskaniu przy zyczeniach, siadaniu i wstawaniu- wydają się być \"zużyte\") no i nie zostawiasz gości na przynajmniej 2 godziny- u mnie zdjęcia trawały prawie 3- więc ominęłyby nas 3 godziny cudownej zabawy :) achhhhhh i jedna tylko uwaga- jeśli zdecydujesz sie na zdjęcia przed ślubem- NIE ZAPOMNIJCIE O OBRACZKACH :D

Przed slubem raczej ryzykowne....mozna sie pobrudzic (co ma miejsce zazwyczaj zwlaszcza w parkach) Ja mialam po slubie. Pojechalismy z goscmi na sale, zjedlismy pierwsze danie, potanczylismy troche i sie wymknelismy... zawsze znajdzie sie ktos komu sie to nie spodoba, jesli jest dobry zespól to tak poprowadzi zabawe ze goscie nie odczuja waszej nieobecnosci :-)

Do gokaty- z ciekawosci pytam- Zalozyliscie obraczki do zdjec a potem je zdljeliscie i ponownie zalozyliscie sobie w trakcie uroczystosci??? Tak?

beznadzieja!!jak robic zdjecia to tylko podczas wesela,ja np. mam swoj slub o 16 wiec mamy kupe jeszcze czasu na zabawe i tanczenie do bialego rana.a np. w drugi dzien rowniez umowieni jestesmy na sesje w plenerze.!Elf zgadzam sie z toba w 100%,ze zdjecia to tylko podczas wesela...Bez sensu zalozyc obraczki a potem je zdjac...sztuczne wszystko...

Kamilka 55 - jak jedziecie razem do kościoła, jako młodzi, to pan młody też przed ślubem widzi cię w sukni, więc daj już spokój :-p

no wlasnie, sztuczne- dobrze powiedziane... kamilka a zdjecia na drugi dzien to jak to ma wygladac bo zawsze sie zastanawialam....- drugi raz fryzjer i makijaz??

głupio tak zdjecia przed ślubem robic , człowiek spięty, ubrania sie mogą ubrudzic - albo własnie zdjecia wyjda sztywne i na bacznosć , żeby nic nie popsuć

u nas jest taki zwyczaj ze mlody przyjezdza ze starszym i swymi goscmi,ja ich witam ze starsza,w sukni w ktorej bede ubrana na drugi dzien,witam sie z goscmi mlodego i wtedy dopiero ide sie ubrac w suknie slubna...wychodze do mlodego i idziemy na blogoslawienstwo...a potem cala reszta.....Nie jest to dla mnie po kolei ze wpierw zdjecia a potem cala dalsza ceremonia,i co to za zdjecia...jak zyjesz w stresie jeszcze przed slubem,przysiega i ta cala reszta...wole to na spokojnie po slubie zrobic...a na drugi dzien,po prostu ubieram sie w suknie slubna,a makijaz i fryzurke mam z dnia poprzedniego!teraz sa tak dobre kosmetyki i fryzjerzy ze wszytsko sie lux trzyma na drugi dzien...wiem to bo moja znajoma taka sama metode stosowala!!!

wiesz co kamilka ale ja bym nie ufala kosmetykom tak do konca....chcesz spac w makijazu??? a jak rano bedziesz spuchnieta albo nie daj Boze dostaniesz jakiejs alergii?? A fryzura?? Moja ledwo zyla pod koniec wesela...i z radoscia wyciagnelam te dziesiatki szpilek z wlosów...nie miesci mi sie w glowie ze mialabym w tym spac.. ale to wasz wybór

elf rozumiem cie,i niewiem jak to dokaldnie wyjdzie,wstepnie jestesmy umowieni z fotografem na drugi dzien,ale jesli wyglad nasz bedzie koszmarny,to rzecz jasna sesja zostanie przesunieta zapewne na inny dzien,a wtedy no niestety,po raz kolejny trzeba ebdzie sie czesac,a makijaz samemu zrobic sobie...

Ja jestem zdania ze zdjecia sa autentyczne tylko w dniu slubu...innego dnia nie da sie odtworzyc na twarzy tych szczerych emocji, to ma byc relacja z dnia slubu a nie z dnia po.... to tez troche sztuczne... takie jest moje zdanie

oczywiscie,kazdy ma swoje zdanie i ma prawo je wyrazic,a i tak kazdy zrobi jak sam uważa to za stosowne.Dla mnie sztuczne zdjecia sa w studio,ale coz pare zdjec i takich sie rowniez przyda,lecz najlepszy jest fotomontarz z samego slubu i wesela...

ja tez uwazam zdjecia w studiu za niekoniecznie naturalne, rózwnie dobrze mozna znalezc ladny plener jesli pogoda dopisuje :-) A o jaki fotomontarz z wesela chodzi?

więc dlatego optymalne rozwiązanie to takie - odbębnic ślub, pójść z goścmi do lokalu, zatańczyc pierwszy taniec, yjesc jeden posiłek, posiedziec jeszcze chwilę i potem isć do fotografa przeciez ludzie nie muszą cały czas siedziec z młodą parą niektórzy robią takie numery, że biorą jakichś dwóch chłopow, jeden w garniturze, drugi w sukni ślubnej, i oni na czas zdjeć "zastepują" parę młodą :P wcale nie jest to głupi pomysł :P

i ja sie zgadzam z ost. wypowiedzia, dokladnie tak zrobilismy :-)Tylko bez przebieranców :-D

jak powyżej tylko bez cyrku z przebieraniem. Goście w tym czasie mogą bawić się sami :)

n&a weselu z ktorego mlodzi wyszli na zdjecia wszyscy robia zdejcia przed slubem!!, fak, ze wtedy na wtazrach moze pojawic sie zdenerwowanie, ale w trakcie wesela tez sie denerwujesz, zeby ja najszybciej wrocic do gosci!!

bylam kiedys na slubie mojej kuzynki. po ceremoni w kosciele para mloda pojechala do fotografa a goscie czekali na nich ponad godzine przed knajpa gdzie odbywalo sie wesele :O tak na przyszlosc to postarajcie sie zapewnic swoim gościom jakas rozrywke kiedy pojedziecie do fotografa bo wtedy to czekanie bylo masakryczne :O

ha ha ha ha ha ha ha ha ha myślalm ze ten wiejski zywczaj juz dawno nie jest praktykowany, a tu proszę:D Dziewczyny w moich kręgach na ślubie i weselu jest fotograf. Mlodzi nigdzie nie wychodzą podczas wesela tylko bawią się z gośćmi. W tym czasie jest robiona masa fotek. Więc mlodzi maja zwykle zdjecia: przygotowania+ceremonia zaslubin+wesele a potem umawiaja sie na plener juz nawet tydzien czy dwa po weselu i robią odjechane fotki np. w zbozu albo jakis starych ruinach. A ten zwyczaj jest debilny z tym wychodzeniem podczas wesela na sesje do fotografa :/ Dla mnie osobiście to chamstwo i brak kultury zostawic swoich gosci samych sobie!!!!!!

no zgadza się! Nie ma to jak robić wioche z własnego wesela! plener lub studio robi się po ślubie. Zapominacie dziewczyny ze obecnie istnieje cos takiego jak komputer i mozliwosc retuszu zdjęć. Wiec bez obaw ze sukienka pobrudzona!!!!! A fryzurkę to mozna zrobić na plener samemu lub poprosic kogos znajomego:-) No chyba umiecie się w miarę ładnie uczesać?

Przecież to ma być Twoje wesele i Ty maszs mieć dobrze a nie goście! Ja odkąd pamiętam jak byłam jeszcze jakos dzieciak 12 letni na weselu zmywali się państwo młodzi i jechali na zdjęcia...jak możńa przed śłubem zrobić sobie zdjęcie jako nowożeńcy? bez senu :/

Na naszym ślubie będzie obecny fotograf. Zrobi nam zdjęcia w kościele, na sali i potem kilka dni po ślubie pojedziemy w plener i zrobimy zdjęcia poślubne.