Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwię się o niego

Mój kot ma ogromną gulajkę na policzku.

Polecane posty

Gość martwię się o niego

Miał dużego guza na policzku, a rano miał od tego zapuchnięte oczko. Chciałam go złapać i zawieść do lekarza, ale wyszedł i jeszcze nie wrócił. Co mu może być? Jest wynędzniały, bardzo cudy, ma na brzuchu wielkie doły, mega opuchnięty policzek i ciągle ma jakieś kleszcze. Wyciągnęłam mu w tym roku już 15 kleszczy. Sprawdziłam czy nie ma kleszcza na policzku, ale nic tam nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24456
Może go pszczoła użądliła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się o niego
A czymś mu to grozi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataleczka235
na kleczsze :FIPREX spot on zabezpiecza przed pchlami, kleszczami przez jakies 3 -4 tyg !!!! A ten guz może być rowniez spowodowany problemami z uzebieniem np. ropien wierzchołka korzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataleczka235
czy kot je normalnie? a moze sie slini, karma wypada mu z pyszczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę... :( Autorko, jak tylko wróci, łap go i jedź do weterynarza! To może być jakaś bzdura, albo stan zapalny zęba. Ale może też być dużo gorzej - ja w ten sposób straciłam kota :( Nie lekceważ tego, zabierz futrzaka do lekarza jak najszybciej. Trzymam mocno kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się o niego
Je normalnie. Nie ślini się. Tylko czasem schyla głowę, jakby miał problemy z przegryzieniem pokarmu. Może to rzeczywiście coś z zębami. On je praktycznie tylko rano i wieczorem, bo w ciągu dnia jest poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataleczka235
najlepiej idz do weta, moze zrobi przeswietlenie, moze punkcje, moze biopsje....na kafe nikt mu nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnbvc
powinnas go zabarc do weta. odrobaczyc go i na lato dac preparat na pchly i kleszcze. reszte doradzi ci lekarz. jak wroci zamknij go w domu i nie pozwol uciec, jutro go zabierze lekarza powinien pracowac jak nie to w poniedzialek. i nie odkladaj tego. zwierzak sie meczy. mieszkasz na wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się o niego
Mieszkam na osiedlu mieszkaniowym blisko lasu, oddalonym od miasta 3 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataleczka235
koniecznie podaj srodek na kleszcze one przenosza wiele chorob! jesli kot znika na kilka dni i jest to kocur (a pewnie tak jest) to go wykastruj wtedy bedzie sie trzymac domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie pozwol mu sie meczyc-przeciez on tobie nie powie nic.My tez.A zatem weterynarz i to szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek swoje robi
słaba odporność i możliwy ropień. Mojemu niewychodzącemu kotu (wiek 19 lat) zrobił się na policzku tuż przed śmiercią i ropień udało się zwalczyć bez problemu, ale śmierć przyczyny szuka więc tak nadeszła. Ząbki też miał bez zastrzeżeń i co z tego.... A dziki kot żyje max 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×