Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zarobka

Potrzebuję waszej opinii i podpowiedzi.

Polecane posty

Gość zarobka

Od prawie pół roku jestem w nowej pracy. Na rozmowie wstępnej otrzymałam informację ,ze jako okres próbny, który trwa 3 mc -bedę dostawała na rękę 1000zł, a jesli dostanę umowę na stałe będzie to 1500zł . Przez te 3 miesiące dostawałam nawet więcej, z premiami było to ok. 1200zł. Od miesiąca mam stałą umowę o pracę, pracuję intensywnie, nie brałam zadnego urlopu zwolnienia itp. Dzisiaj byłam pewna otrzymania przelewem tych 1500zł ... a własnie przeglądałam konto. Na nim nie ma nawet 1400zł. Jestem poprostu wkurzona i czuję sie oszukana. Fakt nie było jakiejs szczególnej rozmowy o przdłużeniu umowy, ot rozmawiałam z kierownikiem, ze chcą podpisać ze mną umowę na stałe, podpisałam ... warunki tak jak nnych pracowników ze stała umową...i teraz to. Co powinnam teraz zrobić, czuje sie w tym zielona. Dopiero zaczęłam tu pracę, mam jeszcze sporo hamulców, co powinnam zrobić. Isć dopytywać sie o to? To wydaje się rozsądne, ale sama nie wiem, może poczekać jeszcze ten przeskokowy miesiąc i zobaczyć co będzie dalej, ale z drugiej strony umowa była inna. Wiem ,ze to rozterki dopiero raczkującego pracownika, ale chyba nie będą ze mnie robić wariata... Poradźcie jak to załatwić, żeby się 'nie narazić' zbytnim nagabywaniem, ale też dopiąć swego. Jejku jestem smutna i zdołowana, czekałam na ten pierwszy przelew po tym jak podpisałam stałą umowe :(. A tu taki zawód. Liczyłam na więcej a raczej na deklarowane zarobki ... Dodam, ze pracuje w branzy w której i tak te kwoty...są trochę śmieszne, no ale to takie miasto tutaj nawet w tym zawodzie nie zarabia sie kokosów, ale jednak...Czuję sie oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka
:( Z entuzjazmem chodziłam do tej pracy, a to pierwszy dzień, który przyniósł mi gorycz i ... sprawił ,ze zraziłam sie po raz pierwszy do tej firmy...powstała pierwsza rysa na szkle, bo nie dostałam deklarowanej, pewnej kwoty jaka miała wpływać co miesiąc... Już nie widze ich tak dobrze i wcale jakby opadł mój zapał, by tworzyć ich potencjał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka
Prosze doradźcie czy mieliście podobne sytuacje? Jak sobie z tym poradziliście? Z tego wszystkiego wypiłam całe wino, chyba niepotrzebnie ,bo teraz chce mi sie płakać. Tak sie cieszyłam z tej pracy, ale coś mi sie wydaje ,ze bedą chyba ogrywać swoich pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zaczekaj do kolejnej
wypłaty,rozumiem Twój żal ale może warto zaczekać?Jeśli za miesiąc sytuacja sie powtórzy to wtedy iść wyjaśnić sprawę że nie na taką kwotę sie umawialiście...sama nie wiem ,nigdy nie byłam w takiej sytuacji,sama bym nie wiedziała co robić.Ja z kolei haruję ponad własne siły,w fatalnych warunkach,jestem na skraju wyczerpania i pensja tez wynosi 1000-1200 zł(ale o takiej sumie mowa była od początku) ale u mnie w mieście bardzo ciężko o pracę ,najwięcej ofert chyba do sklepów spożywczych za pewnie 700 zł albo i mniej ,więc zaciskam zęby i idę do pracy,zwolnic sie jest bardzo łatwo gorzej o zatrudnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka
Tak wiem, ja szanuję te pieniądze, szanuję każde pieniądze ,bo i jeszcze na studiach pracowałam po 12-13 godzin dziennie za wiele mniej niż połowę tego co dostałam. Ale jednak umowa była inna. Teraz po tym jak sobie popłakałam też pomyślałam, że ew. poczekam do następnego miesiąca. W moim miescie też nie łatwo o znalezienie pracy nawet w tej branży ... a jestem programistką - fakt początkującą, ale jednak już pracowałam w tej firmie nad prostymi ale jednak projektami, zrealizowałm to co miałam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka
Po części czuję się oszukana, ale może ochłonę i zobaczę . Trudno ten miesiac mnie nie zbawi :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×