Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

napisałaś tak : """"powiem, że płynów aż tak bardzo się nie boję """""""""" a córeczka Ewy zachłysnęła sie właśnie płynem... :(:(:(

Dzien dobry...... Gosza no chwile grozy przezylas :(:( Ja milam z malym wynosilam smieci i musil mi sie osunac kawalek papierku to bylo ten to polykal ja chcialam wyciagnac mokry od sliny nie dalo sie chwycic .Maly fioletowy wreszcie sprowokowalam wymioty to wszystko wyszlo. Co do podawania lekarstw nie wiem tutaj ucza podawac strzykawka powoli dosc gleboko nie mielismy jak dotej pory problemow:):) Gosika no co krytykowac nie ma sily musze chwalic oj laska slicznie Ci w krotszych wlsokach:):) Jeszcze dodam nie wiesz pewnie ,ale dziecko Ci uroslo:):)Maly mezszczyzna z Jasia juz sie zrobil :):) Sylwia jak tam dieta?????????Wytrwalas jeszcze???????? Channah no prezent wyjatkowy :):)Musisz dbac o tesciowa:):):P:P Milej niedzieli zycze maly padl lece gotowac:(:(

Do pomarańczowej, wiem czym zachłysnęła się córeczka Ewy Błaszczyk. Jednak dalej podtrzymuję to co napisałam. Jeżeli jest odpowiednia reakcja ze strony opiekuna łatwiej poradzić sobie z płynem niż z kawałkiem czegoś który może poprostu utknąć gdzieś. Flyfly trwam cały czas przy diecie. Już jutro będzie tydzień. Tak więc jeszcze jeden i koniec :) Ale póki co strasznie mnie nadal ciągnie za słodkim :O

Do pomarańczy: tu masz fragment w którym opisane jest jak to się stało z tą dziewczynką : \"Książka opisuje świat Ewy Błaszczyk przed rokiem i po roku 2000. Najpierw zmarł mąż aktorki, Jacek Janczarski. Trzy miesiące później ich córka Ola połknęła tabletkę. Zakrztusiła się. Próbowała przepchnąć tabletkę najpierw płynem, później chlebem. Woda zalała płuca. Zmiany były nieodwracalne. Agonia, powrót Oli, agonia, śpiączka. Świat się zawalił.....

kobieto...wyluzuj....to nie zmienia faktu, że zawinił płyn....

Channah=> ja się niedługo wybieram na inspekcję strony Boberka :D:P Nie mogłaś napisać normlnie, że suchary beskidzkie jesz? :D:D:D K. nie chcial usiąść na książce ;):P, a twój? Sylwuś, Flyfly => dzieki z akomplementy :) ...No tak, Jaś rośnie :) nie da się ukryć ;):D Sylwus=> dasz radę, a jakie efekty... :)

Sylwia=> nie tłumacz.... :)

Gosia, no nie będę tłumaczyć, bo i tak nie zrozumie :P :) Dla mnie koniec tematu :) Mam nadzieję, że efekty dietki będą nie tylko widoczne ale i trwałe :) Teraz już napewno dam radę, najgorsze były pierwsze trzy dni, a właściwie pierwszy i trzeci, Teraz już z górki :)

Gosikka, nie siadł , kurcze ... ale nie poddaję się, spróbuję jutro :p A co do panzer wafli - tak sięu nas ta nazwa przyjeła, z ekiedyśw sklepie tak je nazwałam - sprzedawczyni miała zagwozdkę :P Nad czym tu gdybać - płynem, tabletką, klockiem czy jednaz tysięcy innych pierdół się zachłysnęło dziecko :o Orendzowa - po kiego drążysz, co Ty masz misję \"pokazaćże racjęmam tylko ja\" ? albo musisz wszystkich \"doprowadzić do prawdy\" ? Acha - FlyFly - ano trzeba dbać :) dziśsobie wygarnęłyśmy i mamy ROZEJM :D i już lepiej się czuję, tym bardziej, że jak ustaliłyśmy - racja była po mojej stronie i jest silne postanowienie poprawy :) Sylwia, Gosza - chwilowo mam robotkę zajrzę jeszcze :)

A jak Ci przytakniemy, że to był płyn to sie odczepisz??????????? i przestaniesz nam koloryzowac topik??????????????? :-0 :-0:-0 czerwcóweczko06------>>>> no to juz nie bedziesz mogła powiedziec że nigdy nie pisalas na czerwono!!! i wogóle tego nie rozumiem ... nie da sie przedstawić i poprostu normalnie zapytać? I gdzie Ty widzisz chamstwo!!!! :-0 NO :) WITOJCIE KOCHANE :D:D:D:D mialam urlop :) Mąz mi wypisał L4 no i musiałam odpocząc ;) :) Moja Daria na szczescie ładnie gryze (od zawsze) i nie mamy kłopotów z jedzeniem .. ale syropem mi sie raz zakrztusila... :) dziecko zasneło mi dokładnie 15minut temu.. :-0 mąz troche wcześniej ;) padam ze zmeczenia... pogoda paskudna u nas dziś była .. szkodaaaaa.....

Donia, nareszcie jesteś :D :D :D :D :D Chyba i ja muszę iść na mały urlopik ;) :D

Donia, ja też często miewam mniejsze problemy z uśpieniem Męża :P niż Bobsa Dziś Bobs przez godzinkę miał młodszą siostrzyczkę - na nabożeństwie zajmowałam się pólroczną Zuzią - wiecie, ze sprawdził się jako opiekun - kołysał ją, głaskał, łapał za nóżki - mój Madry Opiekuńczy Synek a potem karmił ludzi biszkoptami :)

Donia wpadla i zrobila porządek :D:D Sylwia=> Ani mi się waż! Przecież ty przy nas wypoczywasz :D:D:P Channah=> Nie tylko opiekuńczy ale i z gestem :D

Gosia :D :D :D :D

Dobranoc :P :D :D

Ja też :)

no to ja teżdobranoc i też i bonus ot tak z sympatii :)

hejooooooooooo :) ja dopiero niedawno wstałam :D moje dziecie bawiło ponad dwie godziny w łóżeczku wiec mamusie sobie jeszcze dospała :D:D:D:D miłego dnia :P

Donia, to możemy sobie podać ręce :D Ja też niedawno wstałam, ale to dlatego, że w nocy miałam 2 godzinną przerwę w spaniu :P A teraz nie mam siły chyba dieta wszystko ze mnie wyssała już.

hej Sylwuś no ja za to pózno poszłam spac ;) a teraz sie nie moge do niczego zmobilizowac :p zaraz Kamila ze szkoły wróci a ja jeszcze nie pościelone mam :-0 biore sie do roboty :)

Właśnie wróciłam z zakupów :D Kupiłam sobie dwie pary dżinsów i aż busia mi się śmieje, bo rozmiar mniejsze, niż nosiłam do tej pory, czyli dieta przyniosła efekt. Już nawet mogłoby tak zostać, bo J. mówi, że chuda jestem :P Ale jeszcze tydzień musi być, bo gdybym teraz przestala to z pewnością szybko bym wróciła do poprzedniego stanu. A tak musi być trochę więcej na minusie, bo wiadomo, że troszkę po zakończeniu dietki przybędzie :) Ale zimno się u nas zrobiło :O Jeszcze troszkę to kurtki zimowe będziemy wyciągać. Lecę sprzątać :O

Cześć Dziewcyny! :) Podejrzewam u Gosi owsiki :o Przypomniałam sobie za późno, żeby zadzwonić do pediatry i muszę czekać do jutra.. Miałyście z tym problem? Czego mogę się spodziewać? ;)

Majorku, niestety nie spotkałam się z owsikami. Napewno mała dostanie coś na odrobaczenie i będzie po kłopocie :)

Dzien dobry.......... No tak spiochy tyle moge tylko powiedziec:P:P Przyznam sie od razu wczoraj spalam do 11 maz przejal poranek nad malym:):) Moj maly wstal zakatarzony leci z nosa ciurkiem mam nadzieje ,ze to tylko katar i nic wiecej sie nie przyplacze:(:( Wklada wszystko do dziuba gleboko nawet sam sie gryzie po rece mysle ,ze moga to byc zeby>>>> Dermika jak tam po urlopie:):):) Sylwia tobie sie nie nalezy :):)Musisz byc:):) Lece maly spi ,ale slychac go jak lokomotywe:(:(:(

Majorek najlepiej do lekarza nie wiem jaka duza jest tWOJA CORCIA. Wiem ,ze owsiki nie lubia kwasnego ot tyle moge pomoc.

Kurcze Majorku nie miałam nigdy stycznosci z owsikami ... a moz ena dyzur gdzieś podjechac zebyś sie nie denerwowala??? Fly fly ano odpoczęlam ;) Sylwia no to sobie poprawiłas nastrój :D

No Donia poprawiłam sobie nastrój :) Wczoraj jeszcze kupiłam Patisiowi kurteczkę na zimę. Jeszcze tylko dla Łukiego buty i dla Karolinki ocieplane spodenki i kozaczki i dzieci mają w czym chodzić :) Strasznie lubię kupować dla dzieci, chociaż od czasu do czasu przychodzi mi ochota aby coś sobie kupić :) NIe ma jak udane zakupy ;) :D :D :D

Sylwia ,a zakupy no nie ma jak poprawa nastroju:):) Numer mniejsze kurcze dieta dziala teraz jestem zazdrosna:):)

Hej dziewczyny :) Dobrze że to już wieczór, jak ja nie lubię poniedziałków... Dziś dzień w biegu, praca, potem miałam wizytę u gina, na drugim końcu miasta, a przejechać teraz przez Wroław...makabra... Dziś Maksiu został na noc u babci, bo jutro rano mam sprawy do załatwienia. Piszecie o dietkach, ja ostatnio popijam regularnie herbatkę slim figura z herbapolu i do tego herbatę Pu erh, i bez diety zgubiłam 1,5 kilo, aż się zdziwiłam jak weszłam dziś na wagę :D Maksiu ma nową zabawę - w jedzenie. Stoi przy stole czy krześle, podnosi wyimaginowane kęsy do buzi, mlaska językiem jak wtedy gdy je coś co bardzo lubi. Jak go zapytałam - jakie to dobre? poklepywał się po brzuszku. Ubawił mnie tym do łez. Wyobraźnia pracuje :D

A wczoraj byliśmy \"na peronach\" - to takie niedzielne targowisko na nieczynnym Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu, obkupiłam się za 30 zł - kupiłam sobie butki i dwie pary spodni :D