Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy tylko ja

Któa z Was jest w związku a tęskni za byłym?

Polecane posty

Gość czy tylko ja

Zostawiał mnie, aż wreszcie zrobił to na dobre, 4 lata temu. Ja od 3 lat w innym związku ale tamte czasy kładą cień na moje życie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaa niestety
wiem co czujesz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
Ja właśnie jestem tam, gdzie się poznaliśmy i przeżyliśmy cudowne chwile, dół na maksa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja tez i czasem zdarza się ze obecnego chłopka nazywam jego imieniem :( tak jakoś się czasem wyrwie ....:( i tesknie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
Ja już czegoś takiego chyba więcej nie przeżyję. Wiem, że on też ma kogoś...mimo to wierzę, że on też tęskni. Takie coś się nie zdaża codzień...Poznaliśmy się jak mieliśmy po 12 lat ehh, przepraszam ale tak mi z tym ciężko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja myśle że prawdziwym lekarstwem na miłość jest miłość, wiec potrzeba nam prawdziwej miłosci i tyle a nie takiego związków w jakim teraz jesteśmy... nie myslicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jaaaaaaaaaa
tęsknię to miejsce pewnie wywarło na Tobie taką wzmożoną tęsknotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
zdarza-sorki... Ja mogego ex nie widziałam 3 lata....ehh co za głupota:-( Jestem rybą, my tak mamy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic
ja prawie jestem z zwiazku....i tesknie za bylym-tyle ze on jest byly bo sama tak ybralam i nie wiem czy dobrze zrobilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysia kasia potulasia
dziewczyny, ale czy to ma sens? ranicie tych swoich obecnych strasznie... nie wspominam juz oczywistego faktu, ze same sie meczycie. bycie solo byloby w tej sytuacji przynajmniej fair wobec waszych obecnych facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a ja poznałam Go dwa lata temu i kocham do szleństwa nie jestesmy razem chyab od pól roku al ciągle wierze że wydarzy sie cud... bo my jestesmy jak dwie krople wody tacy sami .. choć bardzo rózni od siebie .... :) rozmarzyłam się myślać o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
Ale ja jestem w poważnym związku, mieszkamy razem, mamy plany. Mój chłopak jest kochany dla mnie, nie wiem co mi odbija. Tylko, że on nie pcha się do ślubu, może i dobrze...Mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
Krysiu Kasiu ale co mam zrobić? Nie potrafię zabić tego uczucia. Kocham chyba dwóch facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja tez mam 24 lata i moj zwiazek to chyab taka ...hmmm ucieczka przed samotnością nie miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez się boję ze tak będzie:( zostałam zostawiona przez kogoś z kim byłam 5 lat mieliśmy wspólne plany marzenia... nie wyszło:(boję się ze do konca zycia będę za nim tęsknić:( bo to jest naprawdę taka prawdziwa miłość, która się zdarza tylko raz:(niestety wyszly takie sprawy, ze nie potrafiliśmy juz być razem:( i teraz boję się ze kazdego będę porównywała do niego, bo dla mnie P. był i jest takim wysnionym idealem, poda kazdym względem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak czytam i ... Dziewczyny po co zapominac ? nie lepiek pobujac sie troche na wspomnieniach a pozniej powiedziec sobie show must go on ? dla czego cierpiec Slusznie ktos wyzej napisal ze ranicie ukochanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-eml
kurde dziewczyny dla was nie jest za pozno, dla mnie juz tak moj byly to moja pierwsza i prawdziwa milosc, poznalismy sie kiedy mialam 16 lat, chodzilismy razem pol roku, nie wiem jak to sie stalo, ale mala klotnia, kazde z nas uparte i nie rozmawialismy ze soba, 2 mies pozniej spotkalismy sie, calowalismy sie itp, ale nic wiecej, zadnego ruchu z mojej czy jego strony... zaczelam krecic z jego przyjacielem chyba b na zlosc... po 3 latach zaszlam z nim w ciaze, majac nie spelna 20 lat pod naciskiem rodziny i jego glownie pobralismy sie i furtka sie zamknela.... czasami zdarza nam sie popisac na gg , nie jak przyjaciele, ale ktos naprawde bliski, czasami piszemy na temat sexu-chociaz z nim nigdy nie wspolzylam on od niedawna ma dziewczyne, b podobna do mnie... czasami zastanawiam sie po co tkwie w tym malzenstwie ?? mam 21 lat, wciaz kocham bylego, a z mezem jest chyba bardziej z przywiazania niz wielkiej milosci, on ma w glowie samochody , kolegow , imprezki z kolegami itp czy dla mnie jest jeszcze jakas szansa???? chyba juz niee czuje sie czasami jakbym przegrala zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
Ja mam jeszcze 2 dni na marzenia i wspomnienia. Od pn wracam do rzeczywistości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysia kasia potulasia
z niestety bogatego doswiadcznia - uczucia nie da sie zabic, a im bardziej sie czlowiek wypiera, tym bardziej go gniecie i potrafi wrocic nawet po latach przywolane przez jakas blahostke. ja sie chyba pogodzilam, zaprzyjaznilam sie z facetem z netu, potem zaczelismy sie spotykac na gruncie nieco innym niz przyjacielski, wybuchl gwaltowny romas, potrwal pol roku i jakos przedziwnie mnie wyleczyl z mojej wielkiej milosci do ex-chlopaka. chyba trzeba sobie dac czas i wlasna akceptacje takiego stanu rzeczy. najgorzej jest tylko wtedy, gdy na sile zaczynamy spotykac sie z innymi facetami, rzucamy w wir romansow na noc czy miesiac z pelna swiadomoscia pobudki z moralnym kacem, niekiedy po dlugim czasie, kiedy nawet wydaje sie, ze stworzylo sie cos nowego - i rani sie przypadkowe osoby, te, ktore nas obdarzaja uczuciem, ktorego my nie odwzajemniamy. pare lat temu wciaz i wciaz wracalam myslami do tego jednego, ktory mowiac obrazowo trzymal moje nieszczesne serce na uwiezi. ale tak jak juz wspomnialam, przyjazn -bo nawet nie pozniejszy zwiazek - przyjazn drugiego faceta wyciagnela mnie z letargu. a czasem trzeba pewne rzeczy wziac na tzw. chlopski rozum, wypisac plusy i minusy, podjac decyzje i dac sobie samej oddechu troche. a jesli to uczucie nadal powraca (a najczesciej wcale nie "milosc" do exa, tylko jakies wyobrazenia wspolnych najlepszych chwil, planow, wizualizacje wielkiego minionego szczescia, ktore przeciez teoretycznie moznaby reanimowac, ale - to tylko wyobrazenia), zaakceptowac to, wymarzyc sie za wszystkie czasy, a potem wziac kapiel i zmyc z siebie wszystkie nierealne bzdury. bo to bzdury wlasnie. i zaczac zyc dla siebie :) pozdrawiam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
Krysiu Kasiu- masz rację w 100%...Ja byłam super szczęśliwa w nowym związku ponad 2 lata. Jak tylko zaczyna się coś nie układać to wracam myslami do poprzedniego. To takie błędne koło. Wiem, że jak bylibyśmy razem to i tak skończyłoby się jak zawsze-rozstaniem. Chyba znowu popadam w depresję, dlatego to wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katka77
A Twój facet o tym wie? pewnie nie. Oszukujesz go tęskniąc do innego. Jeśli ciągle myślisz o tamtym to ten obecny nie jest Twoim mężczyzną. Jesteś podła. Pewnie wyznajesz zasade "lepszy wróbel w garsci niz ..." Tylko,ze miej świadomosc, ze gdyby Twoj obecny wiedział, że tęsknisz do tamtego to może nie chciał by z Toba byc? jestes zwykłą egoistką i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koroneczka
ja tęsknię czasami. np ostatnio usłyszałam od moje go faceta, że skoro jest między nami nierównowaga finansowa (on sporo zarabia a ja na razie się uczę) to powinna być też nierównowaga w seksie (ja powinnam bardziej się starać niż on). i wtedy zaczynam tęsknić za moim byłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
koroneczka ale Ci powiedział...współczuję. Nie uważam, żeby tęsknota było oszustwem czy zdradą, to są tylko ludzkie uczucia, każdy za kimś tęskni...jeśli nie to nie jest człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno mi
ja spotkałam wczoraj moją miłość z liceum. Przyjaznimy sie od 8 lat, ja mam narzeczonego, on narzeczona, ale zawsze cos wisi w powietrzu. Mam przeogromny sentyment do tego faceta, ale mimo pokus nadal sie trzymamy stalych zwiazków. a jest ciężko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezjaxxxxxx
na sile zmuszam sie by nie widziec kogos kogo kocham od lat...ale niestety zajety,ja tez:( on wie co czuje on ma to samo,tyle ze on zonaty,a ja wolna (nie maz),gdy widze GO,nie moge dojsc do siebie tygodniami,to jest meka,dlatego urwalam kontakt i nie widuje go,ale i tak tesknie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie to ziemskie życie już jest...Dlatego tak trudno o udany związek po 20stce, bo jak wolny/wolna to już po przejściach, już po 1 miłości i często tej jedynej i prawdziwej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja
ehhh:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też zostawił i 4 lata myślę o nim, jestem ciągle sama, a on ma dziecko z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje myśli polegają na tym że bym chciała go przytulić , kochać się z nim, trzymać za ręce, przytulać, spędzać czas wszystko. I tak myślę o nim codziennie w ten sposób. Mówił mi że za mną też tęskni i myśli ale chyba najwyżej wspomina skoro ma dziecko z inna chociaż ie wiem czy są wciąż razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli myślicie o byłym w sensie seksualnym a jesteście z kimś innym to to jest niestety zdrada. A już tym bardziej jeśli pragniecie byłego bardziej od aktualnego. Niepotrzebnie o tym rozmyślacie i przez to jeszcze bardziej się nakręcacie i byłych idealizujecie. > W życiu nigdy nie będziemy mieć wszystkiego, a gdy próbujemy, to często tracimy nawet to co już mamy. Gdy się ciągnie dwie sroki za ogon, to w końcu człowiek spada z wysoka i robi sobie krzywdę... Coś o tym wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×