Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowa uczuciowa

MOJA sąsiadka jest biedną zchorowaną kobietą...// i....

Polecane posty

Gość uczuciowa uczuciowa

ma okropną rodzine.......Strasznie cierpi ....ma raka...Nie moze juz nawet poruszac sie o wlasnych siłach ma może jakies 48 lat. Zawsze była normalną kobetą...wesołą,z zasadami,dzieci wychowywała jak najlepiej umiała.... A teraz, z chorobą została sama.... jej własna rodzina odwróciła sie od niej ...:( Dzieci nie przejmując sie czy ich matka zyje,czy sie dobrze czuje...powyjezdzali w swoje strony...;/ A jej mąż? Szkoda gadać.....ostatni dran;/ Kiedys zaczepił mnie na ulicy ,pytając co tam u mnie...jak z praca itp itd... chwile porozmawialismy i zobaczyłam ,ze idzie jego zona....była juz wtedy chora ;/ A on walnął takim tekstem " oo idzie mój raczek" ;/No dosłownie szczena mi opadła.....i stanely mi lzy w oczach :( Szkoda mi tej kobiety bardzo .... Co ona musi przezywac..jest teraz w szpitalu,calkiem sama...a jej mężulek wozi sie nową furą po miescie ;/;/ Co za niesprawiedliwy świat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten jej facet
jest ostatnim debilem;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszne :((( moze zajdz do tej kobiety porozmawiaj z nia , jakas kawke czy herbatke wypijcie. milo jej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katka343
jesteś wscibską sąsiadką nie mieszkasz nimi, nie wiesz jak jest to co Ty piszesz to tylko Twoja pobiezna interpretacja sytuacji to, że facet ma nowy samochód to co?nie moze miec? a dzieci?skad Ty mozesz wiedzieć co czują, mają chodzić cały czas zalane łzami, żebyś uwierzyła, że im przykro, że mama jest chora? Może własnie mają normalnie żyć pomimo choroby a nie wkółku siedzieć i płakać jak to im smutno Daj spokój póki z nimi nie mieszkasz nie możesz stwierdzić jak oni to przeżywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa odbicia
uczuciow,uczuciowa to,ze kobieta była kiedys super nie oznacza tego,ze w zyciu rodzinnym była tez super,tego nie wiesz na pewno i wydaje mi sie,ze cos nie tak było jednbak z ta kobieta jezeli jej włąsne dzieci nie interesuja sie matka.U mnie tez było podobnie ,ojciec by7l jaki był,ale kiedys okazał sie dla mnie kims obcym bo był za swoja druga zona a nie za mna.Wtedy ja straciłam z nim kontakt i jak zac\horował to tak sczerze mnei to niezbyt obchodziło.Wspołdzuje chorej kobiecie bardzo,ale moze Ona zapracowała sobie na to,ze dzieci nie interesuja sie nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa uczuciowa
Dobrze znam ta kobete kochani...... Jak byłam jeszcze młodsza to chodziłam do niej z mamą...Słuchałam o czym rozmawiały....;/ Ona często płakała,zaliła sie mojej mamie......Nie miała komu innemu....Ja znam jej rodzinę,znam jej córkę ,którą interesują tylko i wyłącznie faceci i ćpanie;/ A jej trzej synowie pakerzy z wielkiego miasta;/ Których tutaj nie widziałam juz dwa lata. A jej mąż....;/ jak juz pisałam drań zwykły drań.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio
uczuciow to znaczy,ze jednak kobieta nie wychowała dobrze swoich dzieci jezeli cpaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa uczuciowa
starała sie bardzo......;/ Okropnie mi jej szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilulka
jak twoja siasiadka taka schorowana to ma szczescie ,ze ma ciebie taka dobra sasiadke ktora jej we wszyskim pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę tutaj polemizować, bo nie znam sytuacji, ale pamiętaj że znasz sytuację tylko z jednej strony. Nad moją babcią ludzie się litowali i na moją mamę patrzyli z pogardą, bo babcia opowiadała, że ja głodzimy, od kilku dni np. nie ma nawet chleba w domu, jest ciężko chora a nie ma jej kto pieluch zmieniać, nikt jej nie odwiedza itd. Była przy tym świetną aktorką, płakała kiedy trzeba i ludzie jej wierzyli - biedna stara schorowana kobieta... Tymczasem prawda była inna. Babcia miała zakupy dostarczane codziennie, objadała się ciastami, owocami, czym tylko chciała, a pieluchy nosiła, bo uwaga - nie chciało jej się do ubikacji chodzić! Jeździliśmy z nią do lekarzy i stąd wiem na 100% że pieluchy to jej kaprys! teraz to samo mam z teściową - po śmierci jej męża niańczyliśmy ją przez cały czas, albo ona u nas albo my u niej, albo u niej koleżanki czy ktoś inny z rodziny a my dzwoniliśmy 5 razy dziennie do niej. po miesiącu zrobiła nam awanturę że jesteśmy podli i koleżance się poskarżyła że jest sama samiuteńka i nikt się nią nie zajmuje i nie interesuje! Że nawet do niej nie dzwonimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkubanyKoteczek
autorko a skąd wiesz że dzieci Twojej sąsiadki nie dzwonią do niej? może nie mogą jej odwiedzać za często a ty nawet nie wiesz kiedy oni jednak ją odwiedzają. Pozza tym znam też taką kobietę która twierdzi że dzieci ją głodzą,nie ma co jeść a ona taka biedna schorowana a waży ponad sto kg (sama się tym chwali)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×