Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina...

Co ma wpływ na to że w dzisiejszych czasach tak dużo dzieci ma ADHD?

Polecane posty

Gość Karolina...

W dzisiejszych czasach więcej dzieci cierpi na ADHA (zespół nadpobudliwości psychoruchowej)? proszę o udzielenie odpowiedzi ponieważ piszę pracę na ten temat i potrzebne mi są opinie innych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zigzi
moża chemia w jedzeniu? albo stres u matek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze czesciej rozpoznaje sie
ADHD? kiedys te dzieci nazywano "rozwydrzonymi bachorami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina...
a może mają na to wpływ jego towarzysze np zabaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem co to jest
brak porzadnego paska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilolu
popieram,moze niekoniecznie paska ,ale stanowczosci i konsekwencji (np przy karaniu ,niekoniecznie biciem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina...
ale do takich dzieci czesto nie dociaraja matody"kara i nagroda"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co wy mówicie! to nie kwestia wychowania, to jest od urodzenia, to zespół chorobowy a nie cechy nabyte rozpieszczonych dzieciaków . A czy wiecej? no nie powiedzialabym , po prostu wczesniej badania nie były tak powszechne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina...
masz racje :) ale czasmi dziecko jest tak jak by "zdrowe" a jak np pojdzie do przedzszkola to nagle jest chore na "adhd"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co jeszcze wymyślą
Jaki zespół chorobowy? Może u 5% tych, którym się ADHD przypisuje. Reszta jest niewychowana. Podobnie z dysgrafią, dysortografią i innym dysmózgowiem. Jak chodziłam do podstawówki, toi jakoś wszyscy mogli się nauczyć ortografii... Na powstawanie zaburzeń typu ADHD może mieć wpływ wiele czynników - wszystko, co wpływa na kształtowanie się mózgu, na jego chemię oraz na budowanie emocjonalności jednostki. Obawiam się, że nie ma co zwalać na chemię, większość dzieci jest wychowywana na zasadzie "nie przeszkadzaj mi, masz tu 20 zł i idź się pobaw" albo "nie kop tego pana, bo się spocisz". Wszystko im wolno, to i robią wszystko. Znam taki przypadek - dziecię w domu aniłeczek, wszystko może i wszystko jest tolerowane, pępek świata. A w szkole? Bije inne dzieci i nauczycieli, gryzie, kopie, szaleje na lekcjach - bo nagle się okazało, że jest tylko jednym z dwadzieściorga paru dzieci i ani trochę nie lepszym czy wyjątkowym. Chyba że w sensie negatywnym. Żadne ADHD - tylko brak wychowania, konsekwencji, wpajania zasad i stawiania pewnych barier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladolica
macie duzo racji z brakiem wychowania, kosekwencji i tym wszystkim co pisałyscie jednak mylicie sie co do jednego ADHD to jest zespół chorobowy a leczenie farmakologiczne przynosi efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co jeszcze wymyślą
Niestety - leczenie farmakologiczne to w większości przypadków kolejny przejaw wygodnictwa rodziców. Tabletkę podać najłatwiej... Co mi jeszcze przychodzi na myśl to to, że te dzieci są skrzywdzone przez rodziców. Czas w szkole, który powinny spożytkować dla własnej lepszej przyszłości marnują, zarówno w aspekcie kształcenia, jak i formowania własnej osobowości w interakcji z rówieśnikami i w ramach systemu społecznego. Są po prostu nieprzystosowane do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikal
popieram bladolice i....Dziecku z ADHD tez jest potrzebna konsekwencja,wpajanie zasad i uczenie barier a nie pobłazanie bo ma adhd.Takie dziecko szczególnie powinno byc uczone tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co jeszcze wymyślą
bladolica - oczywiście, w przypadku dzieci, które faktycznie są chore. A podejrzewam, że jest ich bardzo niewiele. A efekty po farmakologii? Ależ oczywiście - ale wprzypadku dzieci zdrowych to jak naprawianie wyrafinowanej elektroniki młotkiem. Farmakologia to OSTATECZNOŚĆ i powinna być stosowana z umiarem, tylko u tych osób, gdzie faktycznie występują zaburzenia w pracy mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koraliczekma
brak porozumienia miedzy rodzicami, np. w domach gdzie ojceic nie wspiera matki w wychowaniu dziecka, tylko stosuje metody wobec swojego widzimisię -to ma wplyw oprocz tego, co tu zostalo juz powiedziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie adhd
to wymysl :/ ta samo jak depresja nie jest choroba:/ wszystko tylko po to zeby wpierdzielac w ludzi chemie i trzepac za to kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandzarol
odezwała sie zdrowiutka i szczesliwa dziewoja.No ale złosliwosc to tez ie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co jeszcze wymyślą
No, no, bez przesady ;) Depresja JEST chorobą, ale nie każdy, kto mówi, że ją ma ma faktycznie. Generalnie kto nie chorował na depresję, to nie rozumie. Myślę, że przy tej większości "chorych" dzieci, która odznacza się takim brakiem hamulców nikt ich nigdy nie próbował kształtować (albo robił to źle), więc trudno mówić o tym, że zaburzone jest coś, czego nigdy nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty dokładnie adhd
jak nie masz pojęcia o czym piszesz to lepiej nie zabieraj głosu... Tak sie składa, że prawdziwa depresja JEST chorobą, ale to będziesz w stanie zrozumieć, jak ona cie dotknie. Czego ci mimo wszystko nie życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto cechy tej pindy
to, że mamusie paliły trawę w młodości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie skutki
takie są skutki uczenia dziecie, że są idealne, najlepsze, i nic się od nich nie wymaga. Później idą do szkoły, przekonują się o tym, że takie nie są i do głosu dochodzi frustracja i nienawiść, niszczą więc swoim zachowaniem innych, by nad nimi dominować. Nie trzeba leczyć samych dzieci, ale głównie ich rodziców. A te opętane przez szatana dzieci, które biją, gryzą, symulują gwałty na swoich koleżankach trzeba leczyć PSYCHIATRYCZNIE, a przede wszystkim izolować. Szatan zawładnął światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japońskie kreskówki
pełne zła, przemocy, krwi i okrucieństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę sobie tak
obecnie termin ADHD jest bardzo często nadużywany. Niektórzy tu piszą o nadpobudliwych dzieciach nie mają pojęcia co to jest ADHD. Wychowanie nie ma tu nic do rzeczy, bo to schorzenie jest widoczne od bardzo wczesnego wieku więc oglądanie kreskówek tu nie ma nic do rzeczy. Natomiast to że to taki wytrych jak dysortografia, nadużywany i diagnozowany zbyt często i niewłaściwie, to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie kreskówki
oczywiście, że one jeszcze bardziej pogłębiają takie zwyrodnienia w zachowaniu! Nie wiecie, co to jest padaczka fotogenna??? Przecież normalny człowiek nie może patrzeć na tak intensywne miganie barw, światła, na piskliwe dźwięki, a co dopiero dziecko!!!!!!! A jeśli już jest ono świadome, co się kryje za tym obrazem: mordowanie, krew, okrucieństwo, ćwiartowanie ciała, krzyki, wrzaski, to właśnie widzimy efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×