Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moonlight24

zostałam na lodzie...

Polecane posty

Witam. Dziś całą noc nie spałam a to wszytko dlatego że...No właśnie miesiąc temu nie przedłużyli mi umowy zostałam bez pracy.Wynajmuje wraz z chłopakiem mieszkanie i co sięokazało...zostałam na lodzie. Od miesiąca mnie uspokajał że wyłoży za mnie pieniądze na jedzenie a ja będę miała prace to mu oddam. 3 tygodnie temu dostał kartę kredytową i co się dowiedziałam wczoraj? Że nie pożyczy mi ponieważ kupił sobie konsolę, kamerę cyfrową , malucha 126p :/ i ciuchy za 500zł... i wydał 4 tysiące także już pieniędzy nie ma. Na dokładkę zrobił wczoraj awanturę że on cudotwórcą nie jest i pieniędzy nie ma bo z tego co widzę to kamera jest ważna niż pieniądze na chleb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżobpajlot.pl
to rusz dupsko i szukaj roboty, a nie czekaj aż on cie zasponsoruje :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkjkljlkjljhahuyh
Live is brutal......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżobpajlot.pl
no to wracaj do starych, a nie męcz sie z cieciem :-0 nie pasuje ci to olej wszystko i zaczynaj od nowa :-0 ludzie, co z wami jest? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi bardzo
ale wydaje mi sie ze twoj facet jest niedojrzaly zupelnie, nie dba o ciebie i ten zwiazek chyba nie ma przyszlosci, chyba ze on sie zmieni. Nie wiem jak mozna tak postapic, ja obcym ludziom pozyczam kase na jedzenie jak jej nie maja, reyzgnujac ze swoich przyjemnosci, a on jest dla ciebie kims bliskim a nie mysli o tym co bedziecie jedli???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze było tak jak miałam prace to robiłam na 3 zmiany musiałam iść przed pracą na zakupy potem szybko obiad zrobić i do pracy i tak od poniedziałku do soboty i nawet w niedzielę pracowałam a jego praca jest od poniedziałku do piątku i tylko na pierwszą zmiane. Obiadu nie zrobi o zakupach nie ma mowy jak i o sprzątaniu... jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezjacececececece
dlatego kocham wolnosc i niezaleznosc,a nie byc na lasce jakiegos fagasa ktory mysli tylko o sobie,wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry ale ten facet to jakiś frajer totalny...Jak znajdziesz pracę to...poszukaj sobie mieszkania sama. To ma być przyszła głowa rodziny? Nie szanuje Cię, no jak tam mozna! Im dłużej czytam to forum tym bardziej wydaje mi się, że powinnam mojego faceta na rękach nosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pax
A ja uważam, że powinnaś być wdzięczna losowi, że Cię teraz, a nie po ślubie, w takiej sytuacji postawił. Przynajmniej masz jasny obraz tego, z kim mieszkasz i z kim NIE POWINNAŚ życia sobie układać. Mój mąż też wymiękł, gdy straciłam pracę. Na domiar złego nie mogłam długo żadnej znaleźć, wreszcie zaczęłam wyjeżdżać za granicę, żeby nie słuchać jego wyrzutów, jak to nam ciężko, bo ja nie pracuję. Doszło do tego, że mąż zaczął patrzeć na mnie jak na ostatnią sierotę, mimo, że mnie znał i doskonale wiedział, że nie mam pracy nie dlatego, iż jestem głupia czy leniwa, lecz z powodu beznadziejnego rynku pracy w naszym mieście. Wkręcił sobie bajkę o mnie, jako osoby kompletnie niezaradnej. Wystraszył się, że do końca życia będę na jego garnuszku. Na koniec powiedział mi, że ze mną w życiu do niczego nie dojdzie i niczego się nie dorobi. Gdy odszedł byłam bez pracy i w zasadzie bez perspektyw na nią. I wiesz co? Cud się stał. Nagle wszystko zaczęło się układać. Nowo poznany facet pomógł mi - załatwił zatrudnienie w pewnej firmie. Zaczynałam od najniższego stanowiska, teraz jestem na kierowniczym. Ciesz się dziewczyno, że już teraz masz okazję się przekonać, jak niewielkie wsparcie daje Ci Twój facet. Teraz tylko powinnaś zrobić odpowiedni użytek z tej wiedzy. Pomyśl, w życiu zdarzają się większe tragedie niż chwilowy brak pracy, np. ciężka choroba przykuwająca na wiele miesięcy do łóżka. I co wtedy? Gdzie byłby Twój przyjaciel? Odreagowywałby niesprawiedliwość losu na imprezie, czy może w ogóle zapomniałby o temacie? Jak dla mnie, to totalna porażka. Kryzysy są świetnym egzaminem dla naszych "bliskich". Nie tylko przyjaciół poznajemy w biedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam to co napisałaś Pax i masz rację.Najlepsze jest to gdy on ma wypłaty tysiąc złotych ja miałam tysiąc osiemset i nie odmawiałam mu tego co chciał. Mam średnie techniczne i nie boję się żadnej pracy mało tego uwielbiam pracować nawet za 600zł bo wtedy czuję się potrzebna a on trzy tygodnie na L 4 wypłaty dostanie tysiąc złotych (ledwo zawodówke ma) i jeszcze narzeka na swój los. A kiedy już naprawdę zachoruję jak to było w marcu że miałam chirurgicznie wyrwanego zęba i dwa dni byłam na L4 (pomimo że miałam na dwa tygodnie wolne) to wielkie halo że jestem leń...płakać się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pewnoscia jestes silna
kobieta wiec nie poddawaj sie :) i pozwalaj sie tak wykorzystywac🌼 trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko jedyna co za pokolenie
wyroslo bez serca bez uczuć bez wspolczucia kobiety na miłość boską nie pozwólcie sie wykorzystywać takim draniom !!!! nie zaslugują na to żeby być z jakąkolwiek kobietą , niech siedzą samoluby i egoiści ze swoimi konsolami, komórkami , samochodami za wychowywanie takich egzemplarzy powinno sie odbierać prawa rodzicielskie i łoić wysokie kary !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny prysznic
muka, dziewczyno rzuć tego dupka!!! Czy ty wiesz jakciężkie życie byś z nim miała? Wyobraż sobie teraz, że masz z nim 2 małych dzieci i musisz się jeszcze nimi opiekować...brr.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze że jest to że od jakiegoś czasu dokładnie odkąd jestem bez pracy mówi mi że dzięki niemu żyję...po prostu pan i władca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realne az do bolu
mieszkasz z facetem i on ci mial pozyczyc pieniadze na zycie, pojeebanie, z porabaniem, to dawaj mu poruchac za kasiore a co nie ma piiczki na pozyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do M
A nie masz zadnych oszczednosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje ostatnie oszczędności poszły teraz na czynsz który zapłaciłam w piątek. Mało co mogłam oszczędzić jak wypłata szła na wynajem i jedzenie no i na stomatologa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight, znajdź jakąkolwiek pracę i spieprzaj od niego!!!! on mieszkając z tobą ci pożycza pieniądze???? ja pierdolę😠 chyba bym takiego gościa gołymi łapami udusiła😡 poza tym jeżeli on ma tylko 1000 zł wypłaty, a wytrzaskał limit karty na 4 000, to rata z karty będzie masakrycznie wysoka!!!! wiem co mówię, bo pracuję w banku:o zostaw tego palanta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Aghata Christie on miał mi wczoraj pożyczyć 300zł bo tyle mi brakuje i to pierwszy raz a jestem z nim 15 miesięcy.Raz pożyczył mi 400zł to oddałam mu i to z procentem szkoda że moich i od mojej siostry długach nie pamięta. Z tego co wiem to w Aigo ma zapłacić ratę ponad 200zł -miesięczną. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topoco z nim jesteś? Co to - cudo jakieś, czy co? Nieodpowiedzialny tak bardzo, że aż słuchać się nie chce i jeszcze na dodatek egoista. Może się wścieka, bo myślał sobie, że to Ty mu te długi i kredyty pospłacasz?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight- jesteś dorosła, więc zrobisz jak będziesz uważać, ale powiedz mi obiektywnie: czy jego zachowanie to są dobre prognostyki na przyszłość???:( piszesz, że masz siostrę, powiedz jej co się dzieje i pożycz od niej jakieś pieniądze i wynoś się od niego. albo wprowadź się do niej na jakiś czas. wiem, że łatwo mi mówić, ale MUSISZ się od niego uwolnić! kobieto, on swojej dziewczynie pożycza pieniądze na procent????????????? w ogóle, co to za porządki- jesteście razem, mieszkacie razem, ale od jego kasy tobie wara???? skoro z reszty swoich oszczędności zapłaciłaś cały czynsz, to każ mu oddać połowę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Agatho siostra sama wynajmuje ma wraz z mężem dziecko i on sam pracuje również jest im ciężko. Napewno go zostawie przy najbliższej okazji. Jak dostanę pracę wynajmę sobie coś i wolę żyć na swój rachunek a nie ciągle go niańczyć.Najgorsze że z nikim się nie liczy i tylko jemu się wszystko należy.Kasy mi nie odda za czynsz bo nawet nie ma na spłatę kredytu chyba kamerę i konsole będzie jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pie... E autorka za grosz honoru nie ma że siedzi z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×