po co dziewczyny zenia sie w tak mlodym wieku????

tzn w jakim?

bo nie chcą być samotne tłuku!!

albo to wpadki są dlatego tak szybki ślub zeby nie było obciachu

ple ple ple

:o tłuku nie pomyslałaś, ze mozna być samotnym będąc w związku? :P i to wcale nierzadko się zdarza, szczególnie wtedy, kiedy ktoś na siłę musi być z kimś, żeby nie być sam. ale bycie z kimś nie wykucza samotności :P

Dlaczego młode Panny nie wychodzą za mąż... Osłabiają mie takie durne pytania. Przecież to jest indywidualna sprawa każdego.

Gdzie jest koniec świata? Ile nóg ma stonoga? Dlaczego młode panny się żenią?

Bo jest PANNA MŁODA, a nie PANNA W WIEKU ŚREDNIM :P

ja miałam 20 lat jak wychodziłam za mąż...nie byłam w ciąży...po prostu chcieliśmy z mężem już być razem...na zawsze

bo baby popierdolilo z tymi weselami, mysla, ze czym predzej meza za nogi zlapia, tym predzej im sie bramy nieba otworza, a mezusio juz ich nie opusci az do smierci

w moim przypadku to mąż dążył do małżeństwa...oświadczył mi się po 5 miesiącach znajomości...więc nie wszystkie dziewczyny ciągną facetów do ołtarza ( to do opinii wyżej)

W moim przypadku to samo, więc hakuna - naprawdę nie sądź innych wg. siebie...

no ja do oltarza nie lece, haha, no tak, wasze przypadki sa inne, to on chcial, a wy sie pewnie zgodzilyscie z litosci, albo zeby mu nie rozbic przykrosci :O

zenia sie a pozniej sie nudza w zwiazku i daja dupy na prawo i lewo to do tych co sie zenia w wieku 20 a nawet wczesniej

wcale nie wychodziłam za mąż z litości...wyszłam za mąż z miłości...też tego chciałam,no a to że mój mąż bardziej do tego dążył to przecież o to chodzi żeby od mężczyzny wychodziła chęć małżeństwa ( a nie od kobiety która by na siłe chłopa do ołtarza ciągła)...nie wiem też skąd pomysł że jak się młodo wychodzi za mąż to się po paru latach zdradza...nuda i rutyna może pojawić się w każdym małżeństwie beż względu na wiek małżonków

Wczesniej planujemy zycie:).Dziecko na pocztku studiow,pozniej male do przedszkola,albo juz do szkoly,a my do pracy.

ło matko ja tez tego nie rozumie..przeciez zycie jest tylko jedno.. po co od razu pakowac sie w staly zwiazek?brac slub? zawsze bedzie czas na ślub, dzieci itp. a młode lata, imprezki, bestoskie zycie nie wroci.. pozniej taki jeden z drugim budzi sie pewnego dnia i dochodzi do wniosku ze nic w zyciu ne przezyl..ze ciagle to samo,praca,dom, dzieci.. A mozna było jeszcze poczekac, zasmakować zycia. Poza tym co taka 18-20 latka moze wiedziec o zyciu?