Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asara

Opiekunka do dziecka - PYTANIE

Polecane posty

Gość asara

Mam zacząć pracę jako opiekunka rocznej dziewczynki. Mieszkam w Krakowie. Nie mam referencji. Muszę bawić się z małą, zajmować się nią i wychodzić z nią na polko. Praca 11 h dziennie 5xw tygodniu + 1 sobota w miesiącu (kilka godzin). Pani chce się umówić na miesięczną pensję... Wolałabym dostawać pieniążki za godzinę,ale przy takiej dużej liczbie godzin dziennie chyba nie opłaca się to rodzicom tego dziecka. Wiadomo,że taka miesięczna stawka będzie dla nich bardziej opłacalna. Ile powinnam dostawać miesięcznie pieniędzy?? Słyszałam,ze im dziecko mniejsze tym stawka jest większa. Jak to jest? Aha...i ja do nich będę dojeżdżać...już na 6 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznań
10 godzin dziennie 950 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj sie wrobić 5 zł /godzi
to minimum!!!!!!!więc 55zł za 11 godzin dziennie x 5 dni =275 na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaroweczka
1200 miesiecznie minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asara
myślicie,że tyle zaproponuje? ja szczerze wątpię;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy cie to pocieszy czy nie ale zajmuje sie dziecmi już dłuższy czas i nigdy nie dostawałam pensji mniej niż 1200 zł ale to ceny w Warszawie, obecnie zajmuje sie 2 -latką przez 8-9 godzin dziennie od pon - piątku za 1200 zł. Tak zdarzają się rodzice co chcą dawac 5 zł za godzinę ale to chyba się nie opłaca. Ja miałam do wyboru czy chę dostawać kase za godziny czy za miesiąc i stwierdziłam że lepiej będzie miesięcznie bo jak mnie nie ma albo mam wolne z ich przyczyn to oni mi płacą całość. Ale to jest kwestia dogadania. Za 11 godzin wziełabym 1400 minimum, bo pracowalam kiedyś 10 godzin w tym 3 godziny dojazdu w jedną i drugą stronę razem czyli w domu nie było mnie 13 godzin, straszna męczarnia ale dostawałam 1300. Naprawdę wiem co to znaczy dojeżdżać i siedzieć z dzieckiem cały dzień więc nie daj sobie w kasze dmuchać, to nie jest taka łatwa praca przy cudzym dziecku, ale to sa moje spostrzezenia. Zrób jak uwazasz, trzymam kciuki aby było jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z krakowa i kilka lat miałam nianie do starszego syna. Moi znajomi tez maja nianię i powiem Ci, że za taką ilośc godzin 1000 zł to minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapka
11 godzin to bardzo dużo. Tez sadze , ze 1200 to absolutne minimum. Wiadomo, ze rodzice są różni, więc nie ma na to zasady, ale ja się raz bawiłam w babysitting i już nigdy nie bedę. Jak juz się znalazła frajerka, to heja - idź na spacer, wex dla każdego z dwóch gówniarzy rowerek i wózek - jak im sie znudzi jezdżenie, to jeden rowerek na plecy , drugi na głowę , a dzieci pchaj w wózku. Jakies pomysły, w które oni na pewno by sie nie bawili sami, ale jak jest niewolnica, to jej można dać kazdy kit do zrobienia. chciałam tylko trochę wypluc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama janka
ja w krakowie placilam 1200 za 6godzin 5dni w tygodniu dziecko 10 lat wiec praktycznie samo sie soba zajmowalo a i tak opiekunka nie byla zadwolona bo musiala do parku chodzic najlepiej by jej pasowalo siedziec przed tv :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snopowiązałka
Powaznie brałas opiekunkę do 10-letniego byka? I do parku miała z nim chodzic ? Moze jeszcze babki z piasku robic w piaskownicy ? Jak miałam 7 lat, to sama szłam ze szkoły na przystanek, jechałam autobusem do domu, odgrzewałam sobie zupe i robiłam zadania. W wieku 10 lat to nawet strugałam ziemniaki, żeby można było od razu ugotowac jak mama wróci z pracy. No i w wieku 10 lat zaczęłam chodzić na zbiórki harcerskie. Jakby mi rodzice w tym wieku zafundowali babysitter, to chyba bym umarła ze smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego dziś jesteś
snopowiązałką, a nie kimś poważnym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snopowiązałka
tak jest jakby mnie mama do dziewiątego roku życia karmiła cyckiem, a zaraz potem podjęła ten poważny krok, żeby powierzyc mnie opiece opiekunki, to na pewno wyrosłoby ze mnie coś lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada odpowiada
a co jest dziwnego w opiekunce dla 10latka?Przeciez to dziecko Duze dziecko tez potrafi czasem nakombinowac skoro rodzic długo pracuje to dobrze jak jest opiekun który sie nim zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snopowiązałka
ok ja tylko mówię , że mnie by było cholernie wstyd, jakbym w wieku 10 lat chodziła na spacery po parku z opiekunką i na pewno bym protestowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego dziś jesteś
Moje dziecko jest jeszcze małe, ale 7 lat ma mój siostrzeniec. Zupełnie sobie nie wyobrażam go samotnie wracającego ze szkoły (starsi "koledzy" tylko czekają żeby maluchom spuścić łomot i ogołocić z czegokolwiek), idącego przy szkolnym boisku (w krzaczkach pijaczki, a kto wie czy nie np. pedofile), a na końcu jak sobie zupę podgrzewa. Może snopowiązałka była baaaaaaaaaardzo dojrzała, a ja mam bujną wyobrażnię. A może czasy się zmieniły? Ale uważam, że lepiej jeśli dziecko ma jakąś opiekę czy towarzystwo, jak kto woli, i nie pałęta się nie wiadomo gdzie, nie wiadomo z kim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snopowiązałka
bujną wyobraźnie owszem mam, ale nie uczyniłam z niej tutaj pozytku NAPRAWDĘ odgrzewałam sobie zupę - w tym wieku już sie wie, że kuchenka parzy (no chyba że nadopiekuńcza mamunia usuwała wszystkie przeszkody sprzed nosa - wtedy trudno się nauczyć , co niesie ze sobą jakie niebezpieczeństwo) i że z goracym płynem trzeba uważać dzieci nie sa głupie, to tylko dorosłym się wydaje, że to taki bezrozumny tłumoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego dziś jesteś
Oj, snopowiązałko, czytaj dokładnie! Piszę o mojej wyobraźni. Twojej nie znam, nie oceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinki łinki
dzisiaj swiat niesie wiecej zagrozen dla dzieciakow niz w czasach gdy mmy byłysmy dzieci na ulicach wiekszy ruch ,coraz wiecej bandziorów a złodziej tez potrafi przypilnowac dzieciaka który sam wraca ze szkoły z kluczami czyz nie swiat sie rozwija ale tez robie sie bardziej niebezpieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podła sucz
Z tego wynika, że na kazdego dzieciaka przypada jedna opiekunka. O ile rodzice są aktywni zawodowo. Za moich czasów po dzieci z pierwszej-drugiej klasy przychodziła jedna mama i szła czy jechała z jakąś piatką do domu. Nastepnego dnia - druga mama czy tam tato. Takiego dużego dziecka nie trzeba trzymac za dupe , ważne , zeby b ył ktos , kto odstraszy jakichś napastników. W ten sposób każda rodzina musiała tylko raz w tygodniu zatroszczyc sie o transport do i ze szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinki łinki
sa dzieci ktore maja ciocie ,babcie ,rodzenstwo ale jak sa same musza miec kogos kto wybije mu z głowy głupi pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podła sucz
I tak do kiedy ? Do piętnastego roku życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko 7 letnie nie może
samo chodzić po ulicy. Ciesz się snopowiązałka, że ciebie nie odebrali rodzicom za to, że dziecka nie pilnowali hehehe. Mój syn ma 7 lat i pewnie jeszcze długo samego go nie puszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko 7 letnie nie może
jeżeli uznam, że moje dziecko nie jest bezpieczne, to i w wieku 15 lat będzie miało opiekunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropny guzeł
Hehe, nieźle. Pannica z cyckami będzie szła , a za nia opiekunka , która niesie jej tornister. W wieku 15 lat to dzieci zabierają się za sex - i ten twój podopieczny 10-letni tez zaniedługo będzie w kiblu z kolegami sobie obciągał na wyscigi. A potem grzecznie pójdzie z opiekubką do parku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×