po co w czasie diety trzeba pić tyle wody???

w jakis sposób to pomaga w chudnięciu? Bo ja nie rozumiem, czemu mam w siebie wmuszac 1,5-2l wody, jeśli zwykle pije mniej niż litr i dobrze mi z tym

woda zaplnia zoladek wiec zmiejsza laknienie, pomaga sie czesciej wyprozniac, masz sie czym pocic

mi tam nie zmniejsza łaknienia poza tym cięzko tą wode w siebie wmusić... serio pomaga sie wypróżnić? bo mam z tym od zawsze problem. No ale jak woda moze pomóc?

woda powoduje szybsza przemiane materii

a moze mi to ktoś logicznie wytłumaczyć? w jaki sposób woda spowoduje, że metabolizm mi sie przyspieszy? Bo jeszcze zrozumiem, że ew. ułatwi wchłanianie - ale reakcje chemiczne, które i tak zaleza od enzymów?

wyplukuje toksyny z organizmu jeszcze

coz za zgranie, jeb :D

no toksyny ok, ale co to ma do gubienia kg?

skoro jem mniej, to mam tych toksyn mniej niż zwykle, to dlaczego mam pić wiecej wody?

a ja czytalam, co bardzo mnie zreszta zdziwiło, ze nie powinno sie pic tyle wody.Nalezy pic tyle ile faktycznie sie potrzebuje.Moze i jest w tym troche racji, bo organizm zawsze sygnalizuje takie potrzeby jak głód czy pragnienie.Tak jak z jedzeniem tak i z piciem trzeba zachowac umiar.

gadulinka---to wedlug Twojej teorii, nie powinnam praktycznie nic pic, bo moj organizm zadko sie tego domaga. Ja wlasnie naleze do osob, ktore sie musza zmuszac do wypicia paru szklanek wody w ciagu dnia