Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowana mocno

Jak poradzic sobie ze stresem, nerwicą

Polecane posty

Gość zestresowana mocno

Moje ciało bardzo źle (coraz gorzej) reaguje na stres: drżą mi dłonie, "kłuje" mnie serce, mam duszności, jestem osłabiona po sytuacjach stresowych. Co ciekawe humor mi dopisuje , nie mam wiekszych dołów i depresji, czasami jakas chandra. Nie mam ochoty na psychoterapię -mam wrażenie , że z "duszą" u mnie w normie, nie mam też ochoty na żadne tabletki. Czy znacie jakieś sposoby na pozbycie się stresu " z ciała" ? Raczej nie joga, bo podejrzewam , że sama w sobie mogłaby mnie zestresować:) Może ktos próbował tai-chi na podobne problemy...cos innego? Będę wdzięczna za każdy pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana mocno
nikt nie miał podobnego problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana mocno
naprawdę magnez ma takie silne działanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propranolol
załatw sobie to a poczujesz się lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana mocno
a co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotty
Idź do psychiatry :) Szczerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propranolol
to taki lek działa uspokajająco i obniża ciśnienie. Idź do rodzinnego i powiedz co Ci jest to może coś Ci przepisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani
książka louise l.hay jaka kolwiek medytacje magnez,potas, żelazo herbatki zieolone detox organizmu jazda rowerem nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwile korzystaj z życia bo masz jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani
masz racje wszystko to prawda,dodałbym jeszcze pozytywne myślenie i wizualizacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minerały owszem
ale oprócz suplementacji najlepszy jest ruch, wysiłek, minimum długi spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowna mocno
Dzięki za wszystkie rady. Spróbuję z minerałami. Mam wątpliwości co do psychiatry - obawiam się, że może polecić tylko tabletki, lepiej lub gorzej dobrane. Poza tym obawiam się, że takie tabletki będą miały wpływ na mój nastrój, temperament, humor - a tego nie chcę, bo w sumie na to nie narzekam. Boję się natomiast, że mogą mi "rozregulować" dobry humor. Ja chcę tylko pozbyć się stresu z ciała, wszystkich tkanek. Czy ktos wie gdzie można się dowiedzieć czegos więcej na temat medytacji? I drugie pytanie - jeżeli sport - to bardziej wyciszający np. pływanie, czy wręcz przeciwnie, coś agresywnego, żeby "złe" uczucia wyrzucić z siebie, rozładowac się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodać należy
odpowiednie odżywianie, tzn odpowiednia ilość kalorii na dobę i odpowiednia ilość białka w diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistka1
sex. Powaznie to uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość recepta
zaglądnij do t. "Stres" na www.vademecum.zdrowia.prv.pl a wszystko będzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość recepta
Oprócz tego co jest proponowane w t. "Stres" trening rekreacyjny na poziomie potu i trening antogenny. Po wysiłku fizycznym prysznic o zmiennej ciepłocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość recepta
cyt.:spa_cja tarocistka1 ----------> masz rację, ale to(seks) grozi uzaleznieniem komentarz: ale to uzależnienie jest niegroźne i jest bardzo przyjemne, chyba, że stanie się pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana mocno
seks jest fajny, ale nie załatwia sprawy - musiłabym kochac się 5 razy dziennie...co spowodowałoby, że zawaliłabym kilka rzeczy, co...by mnie zestresowało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×