slodziutka160 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 Powinnam miec okres 7 czerwca ale sie spoznia i nigdy tak nie bylo. Kochalam sie z chlopakiem ale zabezpieczylismy sie chodz wiadomo ze roznie bywa. prosze pomozcie czy moge byc w ciazy ?? albo co zrobnic by przyspieszyc okres ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***************** Napisano Czerwiec 12, 2007 owszem, możesz być w ciąży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu wyluzuj Napisano Czerwiec 12, 2007 :) i okres sam przyjdzie, szanse ze jestes w ciaży są znikome. Zrob test i bedziesz miala pewność:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwykła 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 po prostu wyluzuj----> dlaczego piszesz,że szanse są znikome?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A ja sie zastanawiam Napisano Czerwiec 12, 2007 Czy Ty wrozki szukasz????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala_marta Napisano Czerwiec 12, 2007 slodziutka 160!mam taka sama sytuacje:( czekam czekam i nic kochalam sie z chlopakiem w dni nieplodne (23 do 27 dnia cyklu) a cykl byl 27dniowy dostalam normalna miesiaczke potem kolejną zabezpieczylismy sie prezerwatywa, a okres mi sie spoznia (choc i tak mam nieregularne) moze to przez te upaly?już mam schizy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ehh mnie też/ Napisano Czerwiec 12, 2007 Ja powinnam dostać 6stego, też niby zabezpieczałam się prezerwatywą, wczoraj nawet już coś było myślałam, że się ten okres rozkręci a tu nic, cisza..... Robiłam test, negatywny. I zrozum o co tu biega? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OlkaFasolkaaa 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 A ja myslalam, ze znowu bede czekac na okres 3 tygodnie tak jak ostatnio a tu przyszedl prawie w terminie. Nie martwcie sie, to chyba przez ta pogode. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
slodziutka1600 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 ech pogoda pogoda ale coraz bardziej sie tym martwie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka_1986 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 A czym się zabezpieczałaś?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
slodziutka1600 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 prezerwatywa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wyciszona 1954 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 Rozumiem... rozumiem.... I to jest m.in. urok życia po 50 - NIE MUSZE SIE MARTWIC CO MIESIąC :) :) :) Ale juz swoje wymartwiłam się. Ja robiłam nasiadówki w gorącej wodzie, takiej, żeby sie nie sparzyć oczywiście no i przestawiałam meble, szafę sama przesuwałam, wódeczkę mąż mi polewał. Ale, mój Boże kiedy to było!!! życze byście dostały jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach