TO co mi nie pasuje a wczesniej tego nie zauwazalam

Chodzi oczyswiscie o - on uwaza ze wystarczy jak raz na tydzien sie ogoli , ja sie wkurzam ze nie bede z nim wychodzic na miasto tak, nie pomoglo to ze raz nie wyszlam i siedzielismy pol goddz w aucie bo powiedzialam ze nie pojde z nim tak, nie podoba mi sie to ze jemu sie nie chce bo poco itd. Auta tez mu sie nie che umyc bo po co , tylko jak jedziemy do miasta to chowa w kacie" bo jest takie brudne ze przez szyby ledwo widac ratunku :/

samajestem (

Porozmawiaj szczerze ze swoim facetem i powiedz, że Ci się to nie podoba. Ciekawe, czy on chętnie pokazywałby się z Tobą, gdybyś chodziła np. z rozczochranymi włosami, czy okropnym makijażem mówiąc, że Ci się nie chce.

mowilam ze mi sie to nie podoba , za kzdym razem mowie bo mam tego dosc , nie karze mu codziennie sie golic ale chodziac jak sie zemna widzi ale jemu to nie przeszkadza i ma to gdzies :/

ze cię to drapie albo boli albo coś i nie będziesz się przytulac w ogóle. moze poskutkuje :)

no wlasnie tez mowilam ze nie bede go calowac bo jest nie ogolony i to drapie to on zachwile o tym zapomnina i sam mnie caluje

Sama przestań sie golić, zobaczymy jaka bedzie miał mine :P A tak powaznie jedynym wyjsciem jest chyba szczera rozmowa, bez naskakiwania, na spokojnie przedstaw mu swoj punkt widzenia i tyle

to się nie daj całować - konsekwetnie! jak chcesz coś osiągnąć odpuszczając? to jak z dzieckiem trzeba..

wiem zejak z dzieckiem hehe dlatego musze postawic na swoim a ciezko jest jak on mowi ze to nienormalne zeby dzien po dniu sie golic

a co do auta to nie mam pojecia - myje go 2 razy w roku , no bo po co wiecej a auto jest biale...

no nie wiem czy nienormalne, dla nienormalne jest się nie golić codziennie - mojego faceta swędzi skóra jak się nie ogoli.. oprócz tego że wygląda to dla mnie obleśnie i boleśnie drapie.. konsekwentnie moja droga, na pewno się uda. poza tym patent z twoim nie-goleniem-się mógłby być ciekawą hmm.. karą? :)

ja tez nie zawsze mam idealnie gladkie nogi - wiadomo zraaz odrastaja i on mi wtedy wypomina ze ja sie nie gole codziennie - co przeciez jest normalne

heh, cwaniak ;) pogadaj z nim, wytłumacz o co ci chodzi i konsekwentnie trzymaj się tego - drapie więc zreo caowania - to zero. zmięknie w końcu :)

nie chodzi tylko o to ze drapie tylko jak to wyglada !!!

daj mu solidne lanie, powinno poskutkowac, przynajmniej na mojego dziala :)

wiem jak. dla mnie ci faceci z kłakami na twarzy wyglądają jak żule, nie ważne czy w garniaku zegny czy nie, żule i już.. blee

ja tez nie lubię facetow z zarostem :/ dlatego rozumiem ciebie....

sorry oszczędzać na schludnym wyglądzie? :o masakra, może też się nie myć - szkoda wody i detergentów. to podstawowa higiena

zawsze może zapuścić brodę :) nie będzie się musiał golić... najwyżej przystrzygać... na jedno wychodzi

tylko ze ob brody nie chce nawet malego kawaleczka chociaz go namawialam a ogolic tez sie nie chce ...