sprzedaje mieszkanie i martwie sie...

ze jest chyba male zainteresowanie wystawilam je 3 tyg temu i do tej pory tylko 2 osoby byly ogladac macie jakies doswiadczenia w tej dziedzinie?

ja mam tylko doświadczenie jako kupujący, byłam bardzo wybredna, ale udało mi się kupić

teraz jest zły okres na kupowanie mieszkań, każdy czeka ąz stanieją- podobno mają tanieć

pod poznaniem, a wlasciwie na granicy poznania, bo jakies 500 m od tabliczki jest zadbane, a i cena o jakies 60 tys nizsza niz podobne w poznaniu i nic...

no wlasnie zly, ale ja mam taka sytuacje, ze musze sprzedac, tzn musze miec pieniadze do polowy wrzesnia. juz sama nie wiem co robic, juz obnizylam cene

moze powinnas dać więcej ogłoszeń-żeby dotarło do jak największej liczby osób..i podkreślic że cena jest bardzo okazyjna

pochwal sie gdzie? Suchy Las? Nie chcę cie martwić, ale ostatnie moje rozmowy z biurem nieruchomosci były niesprzyjające - w poznaniu rynek siada

najgorsze jest to, ze podpisalam jakas debilna umowe na wylacznosc z posrednikiem jestem w stanie ja zerwac i zaplacic kare jak znajdzie sie kupiec - to nie problem ale sama nie moge sie oglaszac na razie wyszukuje w sieci ogloszenia tych, co chca kupic i sle maile i smsy ale juz czwarty tydzien leci i nic:(

nie suchy las, tylko za m1, przy szczepankowie

kozieglowy?

no to gratuluje... umowa na wyłączność sprawia, że pośrednik palcem nie kiwnie, a ty i tak mu prowizje zapłacisz. Do kiedy? Tzn ile czasu ma pośrednik?

możesz jeszcze zrobić tak: szukać klienta na własnę rękę a transakcję zawrzeć jak umowa wygaśnie

os przylesie, dosłownie przy lesie, jest tak pieknie, ze az zal sie wynosic, ale co zrobic, trzeba wybierac, a ja wracam do Poznania do mieszkania narzeczonego - nie ma sensu placic dwoch kredytow i czynszow

umowa ma dwa miesiace:( jezu ale zaluje szukam na wlasn reke, oczywiscie, tylko, ze mam ograniczone pole manewru, ze tak powiem

nie masz ograniczonego. Ty im zapłacisz TYLKO wtedy, jeśli sprzedasz w tym czasie. Jeśli to będzie 1 dzień po, to już nie. Po prostu umawiasz się z klientem na 1 dzień po na podpisanie aktu. Przecież i tak przed sprzedażą musicie mieć czas na posprawdzanie wszystkiego...

a jakie duże to mieszkanko?

nie opowiadajcie dyrdymalow o jakims siadaniu rynku-w tej chwili jest duzy wzrost gospodarczy (7,4%).Jak ktos ma troche kasy na boku,to to obserwuje i wie.Wlasnie w takiej sytuacji wykupuja oni mieszkania liczac na duzy wzrost cen.To jest wlasnie taki okres.Zle trafilas z ta sprzedaza,bo wobec powyzszego z kolei kupujacy czekaja na spadek cen ktore nieoczekiwanie wzrosly.Sytuacje komplikuje twoja umowa na wylacznosc-teraz musisz czekac i nic nie robic.Pozostaje tylko poganiac posrednika.

weź się nie wymądrzaj, co? Mieszkanie, za które 3 miechy temu dostałabym ok. 300 tys w tej chwili mogę sprzedać co najwyżej za 250. To twoim zdaniem nie jest oznaka siadania rynku? To co jest wobec tego?

staram sie mu sugerowac rozne rozwiazania mieszkanie ma prawie 40 m i jest z garazem wydawalo mi sie ze nie bedzie problemu, a tu kupa wiem, ze teraz mamy lekki zastoj na rynku i wszyscy czekaja az ceny spadna... ale my mamy swoje plany i pieniazki sa nam potrzebne zostaje czekac i liczyc na to az ktos sie odezwie

A poza tym gadasz głupio. teraz musisz czekac i nic nie robic może robić wszystko z wyjątkiem podpisania aktu!!! a więc ogłaszać się, pokazywać swoim klientom mieszkanie itd. Jak się znajdzie napalony na to konkretne, to poczeka, nie bój żaby. Jemu też nie w smak płacić pośrednikowi

no tak, masz racje, to nie jest zabronione w umowie.. dzieki, musze to przemyslec