pytanie ile z Was zaszło w ciążę wbrew partnerowi, bo się ociągał, wahał

ale o jakim manipulowaniu wy tu mowicie, kobita z tego co on pisze nie zaciagala go sztuczkami do lozka. W tym akurat temacie, nie ma mozliwoscie do kompromisu bo albo sie decydujemy na dziecko albo nie i zawsze bedzie postawione na czyims. I piepszycie takie bzdury, jakby ona uwiodla obcego faceta na dyskotece i wykozystala jako dawce spermy. To jej maz jest ojcem, wiec w czym problem. A szanowanie zdania malzonka o kant d....y mozna tu rozbic, bo w tym oboje sie okazli egoistami, i so siebie warci, a jak sie kogos kocha to nawet jak ciaza krzyzuje plany to zawsze gdzies tam w srodku sie czlowiek cieszybo przeciez wlasnie sie tworzy NASZE dziecko

swojego małżonka czy też partnera też tak trakrujesz, też jego zdanie rozbijasz o kant d.... ?

glupoty piszesz

A czym przejawiał się egoizm męża w tym przypadku? Tym że chciał poczekać aż mu się sprawy zawodowe wyjaśnią? Dziwne macie zasady ludzie, albo ich brak raczej.

uwazam, ze jest egoista, a teraz uzala sie nad swoim losem, prawie kazda kobieta ma pragnienie byc matka i czesto nie tylko jednego dziecka, ona ma juz 34 lata na co czekac, a co z roznica wieku pomiedzy dziecmi? sprawy zawodowe? a w czym przeszkodzi mu klejne dziecko? to tylko takie pitu, pitu, facet jest wygodny i tyle!

No, trzeba było tak od razu mówić! :D To jest racja najwyższa: skoro "kobieta ma pragnienie być matką, często nie tylko jednego dziecka" to klękajcie narody - przecież musi sobie urodzić kilka sztuk, a zdanie i odczucia mężczyzny są nieważne, niech wredny egol nie skowyczy, tylko zapłodni we właściwym czasie, a potem zarobi na potomstwo i nastawioną na rozród żonę. I niech trzyma paszczę na kłódkę, bo kobitka "nie może się denerwować". Czytam wypowiedzi niektórych pań modliszek i nie dziwię się, że tylu facetów rozwodzi się kiedy dzieciaki podrosną i wyfruną na swoje. Przykład kury bardzo adekwatny

Aneeeek---> Zanim mianowała go dawcą spermy mogła się chociaż zapytać o jego zdanie w tym temacie. Inteligentna kobieta potrafi tak namówić faceta na dziecko, że ten zgodzi się bez zastanowienia. Ona wolała wpaść podstępem. Rozumiem, że są kobiety, które chcą mieć dzieci, ale niech ten instynkt nie odbiera im rozumu. I co z tego, że on jest wygodny? Ty nie lubisz usiąść w wygodnym fotelu i w spokoju poczytać książkę? To jest jego ciało, jego sperma, jego plemniki i ma prawo je użytkować w sposób, jaki mu odpowiada.

dobre określnie tej Pani - żony autora wątku .... teraz pewnie mąż słyszy teksty ...\"jak Ci się nie podoba to sp .....\" - alimenty od Cibie wyciągnę nie podoba ci sie trudno - moim celem życiowym, który właśnie spłeniłam, było mieć dwojkę dzieci..... nie podoba sie to sp .... super sytacja, pewniwe gość o sexie teraz może zapmnieć skoro ma czelność się upominać o spoób zajścia w ciąże wspólczuje Ci chłopie .... ale widziały gały co brały;