seks zbiorowy

no to faktycznie sie nie dziwie:(a z kim ja zdradziles?i czy zlujesz? albo jak do tego doszlo..wybacz ze pytam ale jako kobieta dobrze jest znac punkt meski widzenia

coz po tym co czytam to chyba jak mi sie okres skonczy to zaprosze swoje serce na cudowna noc i upojna milosc:)

poznałem ją w delegacji i zaisrzyło. Potem spotaklismy sie kilka razy na kawie a po 3 miesiacach zaprosiła mnie do siebie. To jest panienka z wlasnym M

hmmm to oryginalne..a zona rozmawiales o tym ze ona jest taka w lozku?ja wiem ze dla mezczyzn to jest istotona rzecz - seks

zona nic nie wie zgodnie z powiedzeniem: kto mnie wie ten lepiej śpi

moze to faktycznie lepiej...coz zwiazki nie sa latwe...ale zdradziles tylko 1 czy zdarzylo ci sie wiecej?zreszta ja sie boje zdrady..to dziwne ale jakos ta mysl nie dobija ze on moglby i ze chcialby:(

przepraszam ja tylko do głównego tematu: Jeśli chodzi o seks zbiorowy to ja tylko w środkach komunikacji transportu zbiorowego. :P

hehehe bardzo smieszne:D

to nie było raz i nie z jedną ale jak mowi przyslowie: tylko okazja czyni złodzieja tak tez bylo w moim przypadku

Seks w trojkacie lub w wiekszym gronie sprawdza sie przy nieformalnych zwiazkach opartych tylko na seksie i tylko u osob ktore nie sa zaborcze w stosunku do siebie.Rzadko bywa tak,ze małżenstwa,pary ktore sie kochaja i maja za soba takie seksualne doswiadczenia są ze soba po tym fakcie tak samo szczesliwe jak przed.Moz esie tak zarzyc ale tylko u takich par ktore sa sobie obojetne a nie odczuwaja tego w normalnym zyciu

tak tez mysle...zgadzam sie z toba darnalio..potem juz nigdy nie jest tak samo...tylko byscie sie zdziwili bo na googalch jak wpiszecie to jest mnostwo ogloszen malzenstwem..wiem bo z ciekawosci wpisalam:(