Na ile dni przed egzaminem zaczynacie sie uczyc?

Tak np 30 kartek z wykladow, maly format ale duzo do myslenia a nie do wykucia.

jak na myślenie to 1-2 dni z wkuciem gorzej wiec i czasu wiecej potrzeba

jak na myslenie to przeczytac ze 2 razy. Jak na wkucie...30 kartek...hm 3 dni. Nigdy wiecej sie nie uczylam:)

a dlatego tak mało, bo nie opuszczam zajec i na nich uwazam ;)

ja dzis miałam ustny, zaczełam sie do niego uczyc wczoraj , byłam na kacu, nie polecam nauki w takim stanie, dopiero ok. 20 zaczelam sie normalnie czuc, i wiedza zzaczela w chodzic do glowy.oczywiscie zlaiczylam egz.

dokładnie 35 stron A4 pisane 12 Times :) hmm.... zaczęłam około 19 mam czas do 9 :)

jak widać uczę się z pewnym antraktami :P

przecież to oczywiste, że wytrzymasz góra 2 godziny, a potem padniesz. Nie odważyłabym się chyba zaczynać nauki wieczór przed egzaminem. Ale oczywiście powodzenia. Czegoś się na pewno nauczysz.

lepiej juz wieczorem zacząć się uczyć, niz zrywac sie wczesnie rano, bo przez noc mozg zdązy przetworzyć te informacje i uporządkować jakoś, nawet kilka godzin snu pomaga w takim wypadku. 30 stron... mam mniej wiecej tyle samo a egzamin w niedziele, już robiłam dw apodejścia, ale usnęłam z akażdym razem... zostają mi zatem dwa dni (piątek-sobota), chyba się wyrobię;) także ja obstawiam dwa dni, kto da więcej? choć w tym wypadku powinnam pytać \"kto da mniej\":P

zacznij sie teraz uczyć. DZIADYGO!

z czego macie jutro egz:)?

ze wstępu o nauce i polityce