Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mac

dieta niełączenia z Claudii

Polecane posty

Gość jak się
liczy te kalorie?? proszę , odpowiedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem ale jakaś taka zmęczona, siedze w pracy, jeszcze godzinka i do domu, a tak mi sie nie chce:) u mnie sumie dietkowo nawet oki, nie łącze oczywisćie ale musze chyba ograniczyc ilosc szczególnie wieczorem po pracy w domu, a zaczać jeść więcej w ciągu dnia. aaaa mam pytanko: czy do zupy pomidorowej moge sobie zjeść makaron??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mac
Oj dziewczyny u mnie waga do gory pojdzie na bank. Nie potrafie schudnac ale utyje pewnie bez problemu. Nie bede juz opisywac tych 2 dni, bo byly takie same:kielbaski, piwa, bialy chleb, slodkie napoje :/ Czyli znowu na maxa niezdrowo. Jak liczylam wczesniej to w poniedzialek zjadlam ok 1350kcal a wczoraj 1450kcal. Jak widac to wogole nie przypomina odchudzania a nwet zdrowego trybu zycia. Ale juz powoli zaczynam sie buntowac. Chce mi sie cwiczyc i zdrowo jesc i mam po dziurki w nosie piw i kielb. Kurcze tylko zebym zaczela chudnac ...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mac
Jak to jak sie liczy kcal, od tego przeciez sa tabele kaloryczne. Olensja mozesz zjesc pomidorowa z makaronem jezeli nie jest zabielona smietana; bo jak wiesz smietana to grupa bialkowa a makaron to wegiel. Siobhan tak sie przygladam dzis ile schudlas i az nie wierze!! Kurde 5 kg w tak niedlugim czasie. Tylko gratulowac!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mac
Oj dziewczyny zalamana dzis po prostu jestem :/ Obejrzalam zdjecia i filmiki z wyjazdu i zauwazylam ze w kazdym przypadku jestem najgrubsza z dziewczyn. Owszem waze te swoje 62kg ale mam 170 wzrostu; Moja kuzynka ma tyle samo wzrostu i wazy dokladnie tyle ile ja bym chciala- czyli 57-58kg. Dlatego znowu walcze. Jutro sprobuje na owocach i warzywach samych przetrwac, week& na luzie bo wyjezdzam. Ale przyatakuje w przyszlym tygodniu. Opracuje jakis plan jedzenia plus stepper ktory teraz naoliwilam. Dziwie sie jeszcze sama sobie ze po takich trudach odchudzania mam jeszcze wole walki. Jednak musze to dokladnie zaplanowac bo ostatnio kiedy to bylam na tej naszej diecie startowalam z wagi 62kg a przez 2yg schudlam 1kg; i juz teraz wiem ze ten 1kg to byla tylko woda a nie tluszcz.Wkurza mnie to juz!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mac- lato to nieciekawy okres jesli starasz sie zgubic kilogramy...ja teraz zgubilam ale czekaja mnie \"rodzinne\" urodziny mego taty-50te:D a wiec kielbaski, kaszanki,szaszlyki...piwo...boje sie tego starcia za tydzien:/ z reszta na co dzien nie ciagnie mnie do takiego jedzenia..ale jak juz sie zacznie to zaraz macham reka i -\"eee od jutra zaczne znowu diete\"... z tego co czytam to u Ciebie organizm po prostu domaga sie i tluszczy i weglowodanow wiem ze week& masz przed soba ale moze chociaz sprobuj zamienic proporcje?owszem kielbaska ale bez chleba za to z duuuza iloscia jakiejs surowki? mi to pomaga...najpierw wmuszam w siebie jakies warzywa:nawet 3pokrojone pomidorki z cebula a dopiero pozniej nakladam kielbaski itp. zobaczysz ze tyle nie zjesz:D najgorsze to zaczac od wypicia piwa na pusty zoladek-ssanie wlacza sie i to po maksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Siobhan... masz racje z tym piwkiem! Ja moge sie caly dzien trzymac, ale jak wieczorem wypije nawet male piwko, to juz po mnie! Wlacza mi sie zarlocznosc, he he. Unikam teraz alkoholu jak ognia, ale nie zawsze sie da. Kurcze, lato i te wszystkie weekendy to jest porazka! Juz sobie wyobrazam, co by bylo, gdybym sie nie pilnowala w tygodniu! Powiem Wam, ze czasem to mi sie juz wszystkiego odechciewa, bo nie chudne tak, jakbym chciala! Jakos wolno to idzie :-( Ale sie pocieszam, ze jak juz schudlam ponad 8 kilo, to te 2 kilosy jeszcze to pryszcz. Chociaz jakos teraz mi to opornie idzie :-( Sa dni, ze jestem normalnie pelna zaciecia i pozytywnie nastawiona, a czasem to mam ochote ta cala diete rzucic w diably. Ale jakos pomalu do przodu - walcze nadal! I Wy sie nie poddawajcie, laseczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozno noca skrobie:D Layla..jej a komu sie nie odechciewa..:Dwiesz ja sie ciesze ze zgubionych 5 w krotkim czasie...ale doskonale wiem ze kolejne 5 zgubic to bedzie meczarnia- i to powolna:( ah...gdyby sie tak chudlo caly czas rownomiernie a czlowiek widzialby efekty:) ale sie nie da niestety...u mnie waga stanela i ani drgnie...ale tez nie idzie w gore:D a tak strasznie mi zalezy aby dobic do 70kg do konca miesiaca.... caly czas ciagne 1faze SB teraz powoli- 2 razy w tyg owoce a raz ryz nieoczyszczony zaczne wprowadzac... ale dziewczyny-nie poddajemy sie i juz:):):)prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom:)to ta stronka:) mnostwo uzytecznych informacji, linkow do tabel kalorycznych cwiczen:) mam pomysl kazda z nas bierze do przejrzenia 500 stron i wylapuje pozyteczne informacje :P co wy na to dziewczyny?:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Jasne, ze sie nie poddajemy!!! A doly i zastoje tez w koncu musza byc, bo jak sie czlowiek troche potrudzi przy odchudzaniu, to potem nie przytyje tak latwo, bo bedzie bardziej uwazal co je :-D Gdyby mi to tak raz dwa poszlo, to pewnie potem znow by byly slodycze i inne badziewia i znow odchudzanie od nowa. A mi teraz zalezy bardzo na wymarzonej wadze, ale tez na tym, aby sie nauczyc zdrowo jesc i jesc to, co sluzy organizmowi. Nagroda jest fajowa figurka i samopoczucie. A ja dodatkowo dzis poszalalam i kupilam sobie 2 kremiki (dosc drogie) - to taka mala nagroda. Jak schudne tyle ile chce - kupie sobie tez jakis luksusowy kosmetyk (na ktory normalnie oczywiscie bym sie nie skusila) :-D No ok, to czytamy topik! Ktora bierze ktore strony? Ja moge od 500 do 1000, bo Siobhan, jak zakladam, zaczelas od poczatku go czytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Siobhan... moze sprobuj montignaca - to ponoc prawie to samo co SB, ale dochodzi jeszcze jedzenie produktow o niskim indeksie glikemicznym. Ponoc skuteczniejsze od SB i owoce (oczywiscie niektore-te o niskim indeksie) mozna jesc od poczatku. Moze wtedy cos ruszy i do konca miesiaca dobijesz do 70kg, czego Ci z calego serca zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok biore 0-500 strony:) Layla..czytasz mi w myslach:D wlasnie myslalam zachowujac zasady SB polaczyc to z Montignac:) dobra :)biore sie za przegladanie stron u mnie pada:( masakrycznie juz 5ty tydzien, zimno i wieje wiec szperanie na necie jak znalazl:D wkleje jak znajde jakas fajna dietke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Ojej, to wspolczuje Ci tej pogody! A Ty moze siedzisz sobie w Anglii albo gdzies tam? U mnie upal, wiec sie nie da czasem z domu wyjsc. Wiec tez zamiast sie smazyc - szperam w internecie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
No to nie zazdroszcze. Pewnie gdyby u mnie tak lalo, to bym z depresji zaczela jesc, he he :-D Mnie niestety gubily francuskie bagietki, sery i wino - na szczescie teraz sie umiem opanowac i juz nie jem :-D A pogoda sprzyja odchudzaniu, bo w upal nie chce sie tak jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tak jakby zaczelam..serio 300dni w roku to tu siapi i leje:( a pozostale 65 pol dnia leje:P pol dnia slonecznie:P wiec zamiast isc na spacer w deszczu zostawalo sie w domku przed tv z talerzem kanapeczek:D a teraz mam pokute:P wlasnie sobie czytalam na innym topicu o siemieniu lnianym...i ja pije mielone a tam kazdy odradza! podobno najlepiej lyzke nasion polknac NIE ROZGRYZAC i popic szklanka wody mineralnej...nie pic ani nie jesc nic prze i po tego procederu:)pomaga:) sprobuje dzis:) a dzis bylo: kawa z mlekiem fat free bez cukru i bez slodzika Danio waniliowy z pokrojonymi kawaleczkami kiwi 100g szynki pieczonej i surowka z selera,rzodkiewki,ogorka zielonego,pomidoa i cebulki w sosie winegrette mloda kapustka z koperkiem na kolacje-bez zabielania i bez zasmazki kakao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Nie ma slonca to i zmarszczek nie bedzie, he he. Zawsze jest jakis plus :-D A po co sie to siemie pije? To przyspiesza przemiane, czy glod hamuje? U mnie bez zmian, no 100g w dol. W takim tempie moze w miesiac zgubie kolejne pol kilo, he he he :-D Obym tylko w ten weekend nie nagrzeszyla! Ciagle musze walczyc przez te imprezy! Life is brutal :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha:D:D:D siemie pomga ana wyproznienia a jesli lyka sie cale nasiona i popija szklanka wody- syci bo pecznieje w zoladku...oby nie rozgryzac..! to dziala jak szczotka na jelito...wczoraj sprobowalam i dzis bez problemu juz kibelek zaliczylam:)i nie liczy sie do kalorii bo zostaje calkowicie wydalone:) od dzis siemie lniane! codziennie godzinke przed pojsciem spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta, wiecie co też sie zastanawiałam nad dieta Montignaca ze wzgledu na owoce, byłam na SB kiedys ale bardzo mi ich brakowała a teraz myśle zeby tego Montognaca spróbować, jak coś znajde to dam znać miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siobhan..
ULTRASZYBKI SOS CUKINIOWY do makaronu oczywiście -------------------------------------------------------- ------------- Spora ciukinie trzemy na tarce, wrzucamy na sucha patelnie z czosnkiem, sola i pieprzem swezo zmielonym. Dusimy dodajac troche wody, jak bedzie miekka podawac z makaronem najlepiej smakuje z razowym. Mozna dodac popidory wtedy nie bedzie potrzebna woda, lub pieczarki, wtedy dodac cebule. to przepis od Basi Filipinki:D skopiowalam z jej topiku co myslicie? Olensja...no mnie wlasnie martwi brak owocow...cukier cukrem...ale zawsze mnie uczono ze owoce sa zdowe..brakuje mi ich na SB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siobhan..
Składniki: - 1 ładny kalafior, - 1 duża papryka, - oliwa, - ocet balsamiczny, - świeży tymianek, - sól, cukier. Jak przyrządzić? 1) Kalafior obrany z liści gotujemy w osolonej i lekko osłodzonej wodzie. Pozostawiamy do obcieknięcia. Paprykę kroimy na dość cienkie paski i smażymy na oliwie, przewracając ją od czasu do czasu. Powinna stać się miękka. 2) Przygotowujemy sos; mieszamy oliwę, ocet balsamiczny, sól, cukier i otarty tymianek. Ostudzony kalafior układamy na półmisku. Spryskujemy go przygotowanym sosem kilka razy w odstępach kilkuminutowych. Układamy na nim ostudzone paski papryki. Jeśli skórka z papryki przeszkadza nam, po ostudzeniu można ją łatwo usunąć. Osypujemy świeżo posiekanym tymiankiem. Podajemy po ok. pół godzinie. Jak podawać? Jako przystawkę lub jako letnią kolację, gdy nikt nie ma ochoty na poważne, ciężkie dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Brzmi ciekawie ten sos cukiniowy! Ciekawe, jak smakuje. Jak ktoras zrobi, to dajcie znac. Nie wiem, czemu sie tak ostatnio przyczepiaja do tych owocow. Kiedys to bylo najzdrowsze pozywienie, a teraz bleeeee? Ja jak jem wiecej owocow, to waga spada, a jak nie jem, to nic nie idzie w dol. Wiec chyba jednak nie sa takie zle? Dzis mija moj 10 tydzien odchudzania. Wyniki: 13.05 - 71 kg 18.06 - 64 kg 22.07 - 61,5 Cel: 60 kg, a moze 59, he he. Zawsze to lepiej wyglada, jak jest 5 z przodu :-D Kurcze, prawie 10 kilo za mna :-D :-D :-D Hurrrraaaaaaaaaaaaa! :-D :-D :-D Niby tempo normalne, 1 kg w tydzien, ale troche nagrzeszylam po drodze :-D Wlaczam dzisiaj do diety ocet jablkowy. Celem, dla ktorego go kupilam i bede pic, jest oczyszczenie organizmu z toksyn. Juz po zakupie przeczytalam, ze on tez odchudza :-D Bo wplywa na spalanie tluszczow. No to teraz zegnajcie kilogramy :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu Layla...to nas za tydzien opuszczasz co?:(:(:( Tez bym chciala zeby to byl juz tylko 1kg:D a nie 10:D, ale coz... przyznaje sie ze wczoraj nagrzeszylam:( sniadanko-omlet z cukinia litr wody troszke noodlii?!?! z wolowinka i z kurczakiem?!?!-czyli wegle polaczylam z mieskiem:/ no i surowki caly kopiec brazowy ryz (1/5szklanki) i troche chinskiego zarcia-warzyw... 7lampek wina......10chipsow:/ a dzis glowa mi peka ...miesiac nie pilam nic a nic alkoholu..chyba sie odzwyczailam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis znowu na diecie:D a po poludniu przejde sie na silownie:) za kare codziennie bede chodzic przez 4dni conajmniej:) a ocet jablkowy-pomaga w odchudzaniu...pilam dwa lata temu jak sie odchudzalam...kompletnie mi sie jesc nie chcialo...moj problem to to ze na SB jest zakazany miod a ja bez pol lyzeczki miodu nie wmusze w siebie octu...bo bede miala odruch wymiotny:( niedlugo jade do Polski na urlop..i zamierzam zaopatrzyc sie w jakas profesjonalna literature:) i im wiecej czytam wypowiedzi dietetyka..tym bardziej mnie ten Montignac sie podoba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Siobhan... nie przejmuj sie, ze raz polaczylas. Kazdemu sie zdarza, a na dodatek raz na jakis czas nic sie nie stanie. Ja czasem tez polacze, co prawda rzadko, ale czasem sie nie da, np. golabki czy pierogi z miesem. Unikam takich rzeczy, ale jak cos za mna lazi 2 tygodnie to zjem troche i mam potem spokoj na dlugi czas. A tak predko Was nie opuszcze, oj nie :-D Zamierzam jesc nie laczac nawet po skonczeniu dietki, bo sie lepiej po tym czuje. I bede sie nadal trzymac tego, co wprowadzilam do odzywiania do tej pory, np. ryz i makaron tylko ciemny, miesko chude, sery chude itp. Zadnych chipsow i chrupek, a jak juz, to wlasnie 10 sztuk, a nie polkilowa paczka. Ja pije ten ocet bez miodu, bo sie troche boje tych miodkowych kalorii. Wczoraj pierwszy raz - zawahalam sie troche po pierwszym lyku, ale jakos poszlo. Dzis juz bylo lepiej. Smakuje jak tanie skiszone wino, ale jak poczytalam o jego cudownych wlasciwosciach, to nie mam zadnych odruchow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Siobhan...SUPER pomysl z ta silownia :-) Tez tak sie staram robic, ze jak nagrzesze, to wprowadzam wiecej ruchu. No oczywiscie nie zawsze mi to wychodzi :-( A co do omlecika z cukinii - kurde, skad Ty masz takie pomysly? Genialna jestes!!! Uwielbiam cukinie, tylko jedyna potrawa, ktora z niej robie to leczo. Bo mi nic innego do glowy nie przychodzi. Napisz mi pleaseeeeeeeeeeeee jak sie go robi!!! Czy cukinie sie podsmaza i potem jajka? I czy jeszcze cos sie daje? Mniam, mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Witaj Kitka100. To musisz miec niezla kodycje, ja wymiekam po tym pump it out. Ale laski maja boskie figurki! Diety kapuscianej nie stosowalam, chociaz sie nad nia zastanawialam. Ale ogolnie nie lubie zup, wiec dalam sobie spokoj. Musli mozesz sobie spokojnie jesc z jogurtem, ale tylko 0%, bo jest on neutralny, czyli pasuje i do bialek i do wegli. Co do majonezu, to szczerze powiem, ze sie nad tym nie zastanawialam, bo go nie jem. Ale do jego produkcji uzywa sie jajek, wiec pewnie to bialko. Najbezpieczniej wiec jesc go w salatce bez wegli i np. do miesa. Co do moich wynikow, to sa pare postow wyzej. A jak nigdy nie stosowalas nielaczenia, to na pewno Ci to cos da i schudniesz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla...
Co do L-karnityny, to ja najlepiej brac przed wysilkiem fizycznym, bo tylko wtedy cos daje, wiec i tak ja polkniesz bez posilku - wiec jesli chodzi o diete, to spokojnie mozesz brac. A gotowe przyprawy do mies i rozne marynatki - w zasadzie mozesz, ale lepiej unikac tego typu rzeczy. Generalnie sie powinno ograniczyc sol, wiec to juz pierwszy minus. Poza tym te gotowe przyprawy zawieraja roznego rodzaju polepszacze, konserwanty, barwniki i kto wie, co jeszcze. Lepiej wiec ich unikac, nie tyle ze wzgledu na diete, co na zdrowie. Ja od jakiegos czasu stosuje do miesa tylko pieprz, papryke i czosnek i ,,przesolone,, mieso gotowa przyprawa mi juz nie smakuje. No ale wybor nalezy do Ciebie :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layla...ja albo kroje cukinie w plastry i podsmazam z dwoch stron na lyzeczce oliwy z oliwek..wykladam ja na talerz a na patelnie wlewam 2jajka roztrzepane z lyzka wody...przekrecam..i na przekrecona strone klade plasterki cukinii:)mowie ci pychota! a zapycha niesamowicie-oczywiscie taki omlet bez pieczywa!i pije pol szklanki przecieru pomidorowego lub soku pomidorowego do tego gwarantowane zasycenie na 3h jak nic a niektorzy scieraja cukinie na tarce podsmazaja i odrazu dodaja jajka..wtedy jest to bardziej jednolite:) no ja juz po silowni a teraz biore sie za brzuszki-link podalam wczesniej...serio a najlepsze ze 400g mniej na wadze...po wczorajszym wybryku..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×