Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pies12345

Kot sąsiada się na nas rzuca?

Polecane posty

Gość pies12345

Problem może i śmieszny, ale jest. W bloku mojej mamy, na parterze, mieszka kot który wychodzi z domu i wchodzi kiedy chce ( ma schodki). To mały blok z malutkim trawnikiem, ogrodzony siatką i ta kotka tylko tam przesiaduje. A ja mam psa, który do kotów nic a nic nie ma. Wcześniej kotka siedziała sobie na stopniu a my przechodziliśmy i wszystko było ok. Wiem kto jest właścicielem kici. Jakiś miesiąc temu szłam do mamy, minęłam przypadkiem właściciela kota, stał pod blokiem. Wyszłam zza rogu a tam kot- przestraszył się, najeżył i wpadł w szał, rzucił się, odgoniłam go nogą, a on dalej się rzucał, wpatrzony w mojego psa. Zawołałam właściciela, przybiegł i przegonił kota, powiedział że ' jej nie ma się co bać". No ok. Wczoraj kolejny raz byłam u mamy z psem. Wracając, na schodach siedział kot, jak zobaczyl mojego psa zaczął strasznie miauczeć, wybiegł na podwórko, na szczęście znowu w klatce stanął właściciel (stanął z zakupami), powiedziałam żeby wziął kota bo on się rzuca, a on że ' ona łagodna" wiec wyszłam a kot z rozbiegu na nas ;) i znowu jakoś odgoniłam go nogą a właściciel go złapał, kot sie wyrywał. I nie wiem co zrobić bo na lipiec mam zamiar przeprowadzić sie do mamy a wiadomo z psem muszę kilka razy dziennie wychodzić. Obawiam się że takiego szczęscia że właściciel nagle się pojawia nie będę miała... Bardzo lubię zwierzęta i nigdy takiej sytuacji nie miałam... Co mogę zrobić?:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pies12345
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×