Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka dzieciom

Ssie kciuk-jak oduczyc???

Polecane posty

Gość matka dzieciom

Dziewczyny Jak ma oduczyć ssania kciuka???Moja córka ma prawie 11m-cy i namiętnie ssise kciuk.Nigdy nie nauczyła sie ssac smoka i wiem,że jest to niemożliwe,bo próbowalismy milion razy:O Dajcie jakieś rady. Nie chcę ,żeby moje dziecko miało brzydkiego kcika=przez swoją zaborczość. To kochany dzieciak,ale ten kciuk ... Prosze o pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno smaruje się czymś kwaśnym albo gorzkim (hmm sok cytrynowy i inne takie tam nieszkodliwe) - raz, drugi i jej się odechce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi maczali paluszki w pieprzu...nie pomagało...zlizywałam pieprz wypluwałam i ssałam dalej \"czystego\" paluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dzieciom
Kurcze,to mało sposobów:( Dziewczyny. Wszystkie dzieci ssą smoki???:( Tylko maja jakas inna?:P Dawajcie pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, nie panikuj, mój też ssie od urodzenia :) a nawet przed, na każdym usg paluszka obrabiał :D:D:D Teraz ma prawie 2 lata i robi to coraz rzadziej, przec chwilę zanim zaśnie i wtedy, kiedy jest zakłopotany. Nic z tym nie robię, bo to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Na razie nie widzę, żeby z jego zgryzem coś się działo. Cóka ssała smoczka i niby miała idealny zgryz, ale wady wyszły jej dopiero koło 10 roku życia tzn cofnięta broda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Boze! temat dla mnie! moje Emilątko tak namietnie ssie kciuka ze juz zwatpilam ze to sie zmieni.ma 9,5 miesiaca,smoczka czasem possie ale jak tylko jej wypadnie zaraz znow kciuk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dzieciom
Kurcze,moja to nawet smoka nie umie:( Fakt-moja wina,bo jej nie nauczyłam.No ale próbowałam przez 2 pierwsze m-ce dawac jej różne smoki....i nic:(:(:( Najbardziej mnie wpieniaja takie babsztyle,co podchodzą do nas(kiedy mała usypia naprzykład)i mówię tak:"ojej,kciuka ssie" Ja na to-"tak" No i tu historie... -"u mnie w rodzinie,dziewczynka ssała kciuk i póxniej miała kikut zamiast palca.nawet paznokcia nie miała":O:O:O:O albo: -"zeby będzie miała tak wykrzywione,że aparatem nie wyprostujecie" No i inne drastyczne historie które mnie strasznie wpieniają,bo co ja mam zrobić??? Uciąć jej tego kciuka,czy przykleic do pupy???:O:O:O No mówię Wam....najlepsze sa takie "ciocie-dobra rada":O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh....ja jeszcze w podstawówce ssałam w momentach zaklopotania albo gdy bylo mi zle po prostu... oduczył mnie dopiero aparat - kciuk i aparat razem sie do buzi nie mieszczą :) teraz mam 20 lat i najladniejsze zabki w rodzinie :) proste białe i wszystkie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety!!! mój synek ma prawie 6 lat i nadal ssie kciuka:o tlumaczenia, prosby na nic sie zdaja😠 probowalam dawac mu smoczka i nawet chwytal, jednak zaraz byl kciuk w buzi i tak robi od 2 miesiaca zycia do teraz:o:o probowalam smarowac kciuk chyba wszystkim, ale problem, bo on wszystkozerny i apetyt zawsze mial wielki, wiec gdy zobaczyl cos na kciuku to jeszcze gorzej go ssal😡 rezultat krzywa lewa gorna jedynka od lewego kciuka. Tak ma piekne zeby! Najgorzej, ze juz mu 2 dolne wypadly i teraz boje sie, ze tak stale bede mu krzywe rosly:( On w zasadzie bierze tylko kciuka do spania, chyba juz taki nawyk. Corka natomiast ciagnie smoczka jak nawiedzona, boje sie jej zabrac, zeby nie nauczyla sie ssac kciuka, a pare razy zdazylo jej sie pchac palucha do buzi, gdy smoka zgubila:o ja to dopiero mam katusze:p moje dzieci chyba maja silna potrzebe ssania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dzieciom
Ja tak się własnie zastanawiam,co jest gorsze? Dlatego że... Moja córka tez ciągnie kciuka,wtedy kiedy jest zmęcznona i śpiaca.Jak zaśnie mocno,to ten kciuk wypada jej z buzi. A przeciez dzieci ssące smoki-ssą je non-stop.Nie mówię,że wszystkie,ale starsza córka uwielbiała smoka.Chodziła z nim przez swoje pierwsze 14m-cy życia.Później ją oduczyłam:) A ma wade zgryzu.Mówię o starszej! Nie wiem co lepsze...kciuk od czasu do czasu?Czy smok non-stop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jednak lepszy smoczek, poniewaz niby logopeda twierdzi, ze syn przez ssanie kciuka ma wade wymowy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki mause
ee tam jan ssalam kciuka a smoka do 3 roku zycia mama nie umiala mnie oduczyc i niestety bez ortodonty sie nie obeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kciuk dziecko ssie z reguły tylko przed zaśnięciem, ile to trwa dziennie? Parę minut. Natomiast jak dziecko jest przezwyczajone do smoczka to przeważnie tkwi on w buzi non stop. To dopiero wyrządza szkody. Moja córka ssała do 2 lat, czasem nawet 2 naraz :D:D:D. I musiała mieć jeszcze 3 zapasowe pod ręką :D to jak nałóg. Co prawda rzuciła z dnia na dzień (wszystkie schowałam) dość bezboleśnie, ale trochę krzywe zęby ma. No ale czy to taki wielki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble blee
moim zdaniem lepiej zeby ssalo kciuk a nie smoczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dzieciom
Mnie zęby az tak nie przerażają.Mnie przeraża zniekształcony(w przyszłości)kciuk. Widziałam kilka takich zniekształconych u ludzi dorosłych:(:(:( Zęby można wyprostować aparatem.A kciuka się nie naprawi😭 Moja kciuka ssie około 30min. w ciągu całego dnia.Dlatego,że 2x dziennie śpi,no i do spania wieczorkiem.I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mojemu nic się nie zniekształciło na razie. I przy takiej częstotliwości ssania wątpię, aby coś się stało. A jak sobie przypomnę ten smoczek wtykany we wszystkie kąty a potem do buzi z poprzyklejanymi paprochami....(wielki ryk jak zabierałam do mycia, a to była najlepsza zabawa ciągnąć smoczkiem po dywanie a potem go ssać) to bleeeee..... :O Co to dzieci nie potrafią wymyślić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dzieciom
Rafinka :D:D:D:D:D:D Twoja historia mnie poruszyła hihi:D:D:D Dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×