Zero ORGAZMóW cO JEST?

Hej Mam problem kocham się z chłopakiem(seks do pochwowy) moim od koło miesiąca i ani razu nie dostałam orgazmu dwa razy kochaliśmy się półtora godziny i nic on gdzieś po 30 min już dostał drugi orgazm. Co mam zrobić ,żeby dostać orgazm?? Znaczy co on ma zrobić??? Robiliśmy nawet długo grę wstepna ,ale za długo trwa i zaczełam sama go rozbierać. Kiedyś z moim były w czasie seksu oralnego dostawałam dużo orgazmów, teraz z moim chłopakiem dostałam tylko raz orgazm ale w czasie seksu oralnego. A kiedy czuję ,że się zbliża orgazm(w czasie seksu do pochwowego) to on musi przerwać bo się zmeczył bo zawsze ja jestem na dole bo gdy na goże jestem to wogle to nie jest przyjemne (dla mnie) Co mamy zrobić bym dostała orgazm??

hehe mam podobnie ;) tylko że dłużej... to normalka - podobno orgazm kobiety osiągają po dłuższym czasie współżycia, czyli około dwa lata...

dwa lata?? Nie no za długo!! No mi aż tak to nie przeszkadza ale jak widzę ,że mój jest za smucony ,myśli pewnie ,że nie daje rady a jakiś inny dawał(seksie oralnym). Jeju a kłamać i udawać nie będę ,że dostałam orgazm bo to nie dla mnie.

Musicie dojrzeć do prawdziwego seksu psychicznie, nie tylko fizycznie... a i prawdziwa miłość między Wami musi być.. bez tego to faktycznie można godzinami się męczyć, a tu nic... a także odpowiednia pozycja, w której można stymulować łechtaczkę przy jednoczesnej penetracji dużo zmienia na plus... .... a dodatkowo trochę fachowej literatury łącznie ze słownikiem ortograficznym....

NIGDY nie mialam orgazmu pochwowego tylko łechtaczkowy....

na poczatek proponuje postudiowac troche ksiazek i odczekac az dojrzejecie do seksu :P

w temacie

Autorko tematu, mam pomysł. Niech twój partner najpierw doprowadza cię do orgazmu oralnie, a dopiero potem przechodzi do stosunku dopochwowego. Dzięki temu oboje będziecie zaspokojeni.

jak to co ruszyc dupe i sama zapieprzac na orgazm a co on maszynka czy co ze ma caly czas zapieprzac ? zmeczy sie i szybka zmiana ty wykonujesz ruchy dajesz mu chwilke odpoczac i dalej jedzie i tak na zmiane.... nie zapominajcie sie naoliwic zeby nie zatrzec silnika, a tak wogule to wyslij mi swoje zdjecie umowimy sie i sprawdzimy co jest nie tak zrobimy przeglad i bedziemy wiedziec na czym stoimy... i pamietaj moje dziecko alle luja i do przodu....

jęzorkiem dochodzę ale jak dochodzi do penetracji to baaardzo rzadko :( kochamy sie on sie stara a ja jakaś taka dziwna jestem :( Zaznaczam że mam 28 lat i to poważny zwiazke do którego dojrzałam :P nie wiem moze to stres...

porozmawiaj z nim o tym może zmienicie pozycje " na jeźdźca to ty kontrolujesz tępo i głębokości penetracji robisz tak jak lubisz + jest taki że jeśli się zmęczysz on może przejąć inicjatywe

sory sprostowanko nie doczytałem postu jak nie na jeźdźca to od tyłu na boczku i niech chłopaczek masuje ci łechtaczkę

mochmed - no przeciez juz to napisalem nie dubluj moich wypowiedzi niegodziwcze bo trafisz do piekielnych czelusci i bedziesz po wieki ogien gasil chrumkrukami

rozumiem wasz problem i wam współczuję, ale na poczatek radziłabym wam zacząć od zakupienia porządnego słownika ortograficznego

a ja bym radzil wylapac wszystkie chrzaszcze i mastodonty oraz pnelmokoki

oo nie ktos sie podemnie podszywa i sie wyzywa a kto sie wyzywa ten sam sie tak nazywa...

Kiedyś orgazm można było dostać tylko spod lady... :P

yes zgadzam sie i z baltony AAAMEEENN