Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość njuytgf

Nie potrafie byc czula to moj problem

Polecane posty

Gość njuytgf

Mam problem z przytuleniem sie do mojego faceta, pocalowaniem go, cos chyba ze mna nie tak. jeszcze nigdy nie wykazalam inicjatywy. on sie mnie w koncu pozbedzie. pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere_x
nie martw się też tak miałam z moim pierwszym chłopakiem, nie otworzyłam się z drugim trochę potrwało a teraz to on biedny nie ma chwili spoczynku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaa
njuytgf, na pewno nie potrafisz? A może nie chcesz? Nie odczuwasz takiej potrzeby? Może Cie nie kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuytgf
wlasnie czasami bardzo chce ale... czuje jakis opor i nic z tego nie wychodzi. moze dlatego, ze jestesmy ze soba juz ponad rok i on zna mnie taka jaka jestem. nie wiem jakby zareagowal gdybym nagle zaczela sie na niego rzucac :( moze by pomyslal ze czegos od niego chce albo ze do reszty mnie pojebalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak miałam, ale to było z pierwszym chłopakiem. Wstydziłam się Go po prostu i nie wiedziałam co jak i kiedy i jak On zareaguje. Jeśli u Ciebie to tak długo już trwa to może się zastanów dlaczego tak się dzieje... co dokładnie Cię powstrzymuje, żeby się do Niego przytulić..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czyyy
on cos mowi zebys zachowywala sie inaczej ? Moze to dla niego nie problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mm
A moze to nie ten?? Pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuytgf
on czasem mowil, ze jestem nieczula, ale wiem, ze mnie kocha jaka jestem. postanowilam sie zmienic. on wyjechal na tydzien i tak strasznie za nim tesknie. uswiadomilam sobie teraz ze go kocham. chce sie zmienic jak wroci tylko nie wiem od czego zaczac. boje sie, ze jak przyjdzie co do czego to znowu cos mnie sparalizuje i nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaa
Przytul się do niego jak przyjedzie i mocno pocałuj:). Na dobry początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieńdoberek
njuytgf - nie musisz sie na niego od razu rzucać ;). Zrób tak jak napisała Justyna, kiedy wróci - mocno sie do niego przytul i pocałuj na dzieńdobry, powiedz mu, że bardzo za nim teskniłaś i że go kochasz. I tak małymi kroczkami, dawaj mu buziaka co jakis czas, rozumiem cię, bo też miałam ten problem, jednak udało mi sie otworzyć i teraz mój mąz nie może sie ode mnie odpędzić :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka teria
napij się wcześniej, bedzie Ci łatwiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo pierdolnij
sie w łeb, tobie juz nic nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×