Niepokój podczas karmienia

Mam problem z mojim synkiem ma 3 tygodnie i 2 dni a strasznie placze jak moja panna karmi go piersia jak probowalismy go karmic butelka przestawal plakac ale wydaje mi sie ze jest za mlody na karmienie butelka. Doradzcie czy powinienem karmic go butelka normalnie czy jest jakis terminaz kiedy mozna zaczac karmic niemowle butelka i co ma oznaczac ten placz przy piersi?

Co to za okreslenie "moja panna" ? :D:D:D

Ło matko,ale z ciebie numer tatusku!

tatusiu butelka mozna karmic juz od pierwszych dni dziecka. ale jesli chce karmic piersia to musi sie niestety uzbroic w cierpliwosc.placz waszego maluszka moze byc spowodowany tym ze twojej pannie moze za pomalu leci i dzidzius sie denerwuje.w butelce moze ma wieksze dziurki i szybciej mu to idzie a przy piersi musi sie troche nameczyc ,z biegiem czasu to szystko sie unormuje,ale musi jak najczesciej przystawiac go do piersi. powodzenia.

moze byc tak ze twoja panna(hihi00 ma za slaby pokarm i niunia sie nie najada. albo moze ma wklesle brodawki i dziecko nie ma c=za co chwytac......albo moze miec chore uszko i podczas jedzenia go boli-to podobno tak wlasnie z uszkiem jest. tak czy owak idzczie do pediatry to wam powie jak macie sobie radzic bo taka sytuacja jest meczaca zapewne dla wszstkich a dla dziecka najbardziej

Jak karmicie go raz butlą raz piersią to nic dziwnego, że płacze! Z butli ma podane wszystko jak na tacy, a tak musi się trochę namęczyć! Dwa wyjścia: albo uzbroić się w cierpliwość i przetrwać trudny okres, albo zostaje tylko butla. To drugie osobiście odradzam!!!