DZINE SPOSOBY WYCHOWYWANIA DZIECI....

Znacie jakieś przypadki koleżanek co dziwnie wychowują dzieci?? Podajcie przykłady Np. Moja koleżanka za kare wystawia rzeczy dziecka wraz z nim za drzwi i czeka aż te dostanie szału a potem będzie błagał żeby wrócić, albo, nie daje dziecku chipsów a karmi je notorycznie frytkami....

Moze nie co do wychowywania ale, odnosnie ubierania malych dzieci tzn niemowlat... Jak widze takie mamusie prawie ze w neglizu a dziecko w wozku opatulone ze nawet go nie widac to mi sie slabo robi.Przeciez dziecku tez jest goraco.

pooooodnosze

Hihi... Mam znajomych,którzy nie chodzą z dzieckiem do pediatry,ponieważ....je hartują:D:D:D Serio. Jak mały ostatnio dostał jakiegos wirusa ocznego(zapuchnięte oczy,nic nie widział)to go leczyli rumiankiem w domu:O:O:O A jak ma zapalenie gardła i ledwo mówi,to go zostawiaja w domu(nie idzie wtedy do przedszkola)i czekaja,aż mu przejdzie. Jego ojciec mówi-że to buduje układ immunologiczny:D I,że rodzice nie powinni tak panikowac. Dodam,ze to normalnie ludzie-tyle,że maja taką filozofię na uchronienie swojego 3letniego syna przed chemicznymi lekami.

mój brat i bratowa: 1. nie smarują dziecku dziąsełek przy ząbkowaniu, bo stwierdzili, że będą smarować jak zęby wyjdą. 2. Używają pieluch tetrowych z FOLIĄ (wkładają ją między 2 pieluchy) żeby dziecku skóra oddychała. MAły notorycznie ma odparzenia. 3. Jak już stosują pampersy to nie potrafią ich zapiąć, mały jest usikany po pachy. 4. Często wkładaj ą w pampersy tetrę. 5. Bratowa twierdzi, że oduczy małego od pieluch jak tylko zacznie siedzieć. Chyba nie ma pojęcia od kiedy dziecko ma kontrolę nad sprawami fizjologicznymi. 6. Stosują zasadę "0 chemii", więc przez 3 miesiące mój bratanek męczył się z kolką. 7. Cały czas się przy nim kłócą. ech...

kiedy rodzice mówią dziecku: "Nie bij" i sami je wtedy uderzają? czego to uczy malucha?