Boję się, że skończy się awanturą

Do mojego miasta przyjechała moja siostra cioteczna wraz z jej mężem. Oboje są dziennikarzami (pracują w tej samej gazecie) i przyjechali do mojego miasta, żeby być bliżej wydarzeń, które będą opisywać. Ja nie mam pracy (już dość długo) i mój ojciec dzisiaj rano stwierdził, że powinienem pogadać z siostrą, żeby mnie zatrudniła (najlepiej za darmo), żebym się czegoś nauczył. Tylko, że mnie dziennikarstwo w ogóle nie interesuje. Ja wolę przedmioty ścisłe. Nie rozmawiałem o tym z ojcem, bo rano się spieszyłem i nie miałem czasu. Nie sądziłem, że on będzie coś dalej robił w tym kierunku. Z jakieś 2 godziny temu zaprosił ich na wieczór. Jestem pewien, że coś kombinuje, bo w momencie, gdy ich zapraszał był już po kilku piwach :-O Dopóki nie wypije, to rzadko kiedy w ogóle się odzywa, ale jak tylko coś wypije, to od razu ma "tysiąc pomysłów na minutę" :-O Wkurza mnie też to, że ojciec uważa, że powinienem pracować za darmo, bo w końcu to rodzina. A co ja instytucja charytatywna jestem? :-O Jak chce, to niech sam pracuje za darmo! Boję się, że skończy się awanturą. Co byście zrobili na moim miejscu?

i wyszli spod spodnicy mamusi na wlasne :o

Na pewno masz jakis tam swoj plan na SWOJE zycie, wiec konsekwentnie go realizuj i sie nie przejmuj. No chyba ze mieszkasz z rodzicami i oni Cie utrzymuja, w takiej sytuacji maja prawa Ci wypomniec ze np nie pracujesz ile masz lat?

Żeby to było takie proste... :-O

Jestem już po studiach

jak można kogoś (nawet jeśli należy do rodziny) zatrudnić bez symbolicznej chociażby zapłaty:o może to było specjalnie sprowokowane, by zdeterminować Cię do pracy?:p spróbuj tę kasę sam jakoś wyegzekwować

Mój ojciec jest trochę (może nawet bardzo) staroświecki i uważa, że jak robi się coś dla znajomego, czy dla rodziny, to nie powinno się brać pieniędzy. A już najlepszy to jest w organizowaniu czasu dla kogoś np. "Mój syn (moja żona) zrobi to dla ciebie za darmo, bo dla niego (dla niej) to żaden problem" :-O

no to powiedz mu że za darmo to może boleć gardło - zwłaszcza w tych czasach - i tak trzymaj. w końcu skończyłeś studia i możesz się cenić, prawda?;)