Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cbcbbcbc

Ludzkie ciała są grobami zamordowanych zwierząt L.Tołstoj

Polecane posty

Gość pniim
czm - ja juz tu nie pisze. Nie warto. Przenies sie na forum empatii bo przynajmniej rozmawiasz z sensem i na poziomie. Tutaj padlinozercy walcza z nami nie wiem o co. Nic do nich nie dociera tylko tepo wykladaja swoje racje. Nawet tabelka porownan miesozercy vs roslinozercy vs czlowiek wg. ktorej jasno wynika ze nie jestesmy miesozercami, nie przemawia. Nawet sie nie zastanowia tylko przecza nie i nie. Nie warto tu pisac, wszystko co wazne zostalo juz napisane.To straceni ludzie(niektorzy to nawet nie ludzie tylko bestie-maja zwierzeta i ich zycie w dupie). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....................///
Wegetarianie a czym karmicie swoich pupili?????????? bo tego pytania jakos unikacie..... Jak mieskiem to skończcie pieprzyć farmazony i tak sie awanturować o swoje racje! Racja jest jak dooopa, każdy ma swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........................///
A Ty zbulwersowana totalnie swietnie bys sie nadawała na kaznodzieje do koscioła i wyciagania pieniedzy od ludzi z tą swoja gadką I pierdolnieta to sama jestes jak nie umiesz rozmawiać na poziomie tylko obrażasz bo ktoś inaczej mysli.... Pogratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pniim
Pupila psa karmie miesem ale on jest miesozerca w przeciwienstwie do ciebie ignorancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pniim
Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie pniim Ja bym chciała takiego męża zbulwersowana totalnie Pawel2 Przepraszam Was, ze nie bylo mnie TU podczas ataku sierotek po Kartezjuszu. Czytam te posty i oczom nie wierze... Nie bede tego komentowal. Goraco Was Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pniim Dziekuje za wskazanie forum empatii. Bylem tam przed chwila... Wspaniale miejsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny raz nawiedzili ten topik niezmordowani tropiciele hipokryzji. Nieugieci w swojej pogardzie dla zwierzat. Mezni w obronie nienarodzonych... W tym drugim dziele maja im pomoc (koniecznie!) wegetarianie. Znajac aktualnie obowiazujaca ustawe, spytam: Mamy Wam pomoc w zmuszaniu kobiet do rodzenia z narazeniem zycia? Czy moze wolicie pomoc w zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci niepelnosprawnych? Na swoich plakatach umieszczacie zdjecia rozkawalkowanych cial plodow, byc moze wczesniej obumarlych w lonie matki. (Szok jakiego doznaja na ten widok kobiety w ciazy pomine, nie chce Was zajmowac bzdurami) Jesli sie nie myle, macie pewnosc, ze ludzmi jestesmy od chwili poczecia. Wiec dlaczego nie pokazujecie wszystkiego... Tydzien pierwszy, tydzien drugi, tydzien trzeci... ODWAGI !!! :) Na poczatek wpiszcie sobie w google: embrion 1 tydzien ...a potem: krowa oczy Poogladajcie, porownajcie... moze cos z tego pozytecznego wyniknie. a propos hipokryzji: Dlaczego o czlowieka, ktorego mozg JUZ nie pracuje pozwalacie myslec w czasie przeszlym? Natomiast o embrionie, ktorego mozg JESZCZE nie pracuje, nie mowicie, ze czlowiekiem dopiero bedzie? Dla Was jest juz czlowiekiem od chwili, w ktorej przypominal amebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w to, że ludzie nie sa psychicznie przystosowani do jedzenia nieprzerobionego że tak powiem mięsa to nie uwierzę :D Tak poza tym, autorka prosiła o wypowiedzi co sądzimy o wegetarianizmie. Więc wypowiadamy się. A to czy jecie mięso, czy nie jest dla mnie tak ważne jak zeszłoroczny śnieg. Chodzi jedynie o sam fakt działania przeciw naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż muszę odpisać. Człowiekiem nie jest jakiś zlep komórek, kobiety powinny mieć prawo do aborcji (gwałt, dziecko niepełnosprawne, zagrożenie życie matki). Jedyne z czym wami wegetarianami się zgodzę to futra. Temu już można zapobiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wegetariankaaaa813
CZYTAĆ SIE TEGO NIE DA. CO WAM MIESOZERCY PRZESZKADZA ZE KTOŚ TEGO WASZEGO MIĘCHA JEŚĆ NIE CHCE?! otóż powiem wam ze ja nie jem miesa i nie jem go dlatego ze dziś mieso jest siedliskiem chorób i wszelkiej maści syfu który sie podaje krowom/świnion/kurczakom by nie zdechły od chorób stojąc w gównie przez całe swoje zycie, zyjąc na betonie i na odżywkach. co jedzą wasze krowy? kukurydze:D czy krowy normalnie jedzą kukurydze? nie:P jedzą trwae, ale po trawie wolniej rosną niz po kukurydzy czy soi nota bene GMO. podobnie rzecz ma sie ze swiniami, kurczakami. Kuraki rosną tak szybko ze ich kości łamią sie pod cięzarem tego ciała. smacznego. nie jem miesa bo mnie brzydzi ten cały chów wielkoprzemysłowy. A jeszcze bardziej mnie brzydzi agresja mięsozerców, i nagona. mi wisi co jecie, udowodnione jest ze mieso powoduje raka i chory serca, tak, tak tak kochani zupełnie jak papieroski. U wgetetarian % chorych na raka , z nadwagą, na cukrzyce, nadcisnienie tętnicze jest bardzo, bardzo niski. Pewnie i tak nikt nie skomentuje bo zbyt jestescie przeczuleni na punkcie bzdur u hitlerze który wcale NIE BYŁ wegetarianinem Acha- mam 2 koty i karmie je suchąkarmą na bazie miesa i surowym miesem. Ale kot jest miesożercą bezwzględnym - o ile wiecie co to znaczy. Warzywkami też nie pogardzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wegetariankaaaa813 I już cię cenię za to, że nie twierdzisz że nie jesz mięsa bo chcesz uratować zwierzątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wegetariankaaaa813
nie chce ratowac zwierzątek, ludzie powinni miec wybor co chcą jesc, ale te zwierzeta pwoinny miec lepsze warunki zycia i godne warunki uboju, a nie ze czesto skurwysyny z rzeźni znęcają sie. nie jem miesa tylko ze wzgledów zdrowotnych, nie wierze ze martwa tkanka nafaszerowana hormonami i antybiotykami, a póxniej gotowana/smażona/doprawiana da mi zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis zjadlam watrobke
pychota:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wegetariankaaa81111
a to żryj wątrobe, smacznego. Jakbys nie wiedziala to chemiczne labolatorium organizmu. przez ową wątrobe przechodzą wszelkiej maści antybiotyki i syfy niszcząc ją:) A ty ten śmietnik zjadłaś. smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvgvbghbh
ludzie są najważniejsi - i priorytetem powinno być nasze dobro, a nie dobro zwierząt - ludzie od praczasów mieli nad nimi władzę - to naturalne że jest tak i dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhhhha
moralność ?? buahaha :D dupa a nie moralność jedzenie mięsa to nie kwestia moralności, tylko wyboru - widzę ze co poniektórzy madrzejsi wege to skumali, natomiast ci ograniczeni nadal będą pieprzyć jak potłuczeni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __w druga strone__
''U wgetetarian % chorych na raka , z nadwagą, na cukrzyce, nadcisnienie tętnicze jest bardzo, bardzo niski.'' ale za to o wieeele większy % anemików i ludzi z różnymi niedoborami(witamin/minerałów) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawa zwierząt to jedno
Pozwolę sobie odpowiedzieć na polemiję sprzed trzech dni: 1. >>Zaby ani slimaka nie jesz na surowo i bez zadnych przypraw bo Ci po prostu nie smakuje. Jest to pokarm ktory nie jest naturalny bo nie smakuje tak jak malpom czloekokdstaltnym(w tym pochodna i Twoja osoba smakuja owoce, Miesozercom surowe mieso ociekajace krwia). To, co nam smakuje, a co nie jest uwarunkowane w dużym stopniu kulturowo. Założę się, że gdyby podano nam np. tradycyjny kisiel z maki ziemniaczanej, to połowa z nas miałaby odruch wymiotny, a druga zjadła przez grzeczność. Co nie zmienia faktu, że dawniej na wsiach często to jedzono. I małpy jedzą mięso: rzadko, bo rzadko im się trafia. Nie potrafią polować, ale czasem uda im się złapać właśnie małego skorupiaka lub ssaka (od czego pewnie zaczynali ludzie, zanim nauczyli się korzystać z narzędzi) i wtedy jedzą. Pokarm ten jest dla nich szczególnie cenny, wręcz zaobserwowano, że staje się niekiedy "darem godowym" samca dla samicy (był o tym artykuł w "Wiedzy i Życiu" w ostatnich miesiącach). Poza tym są przecież ludzie, którzy przepadają za sushi lub tatarem: a jest to surowe mięso. I nic ich nie truje. To, że mamy inne przyzwyczajenia, to nie znaczy, że nie moglibyśmy jeść surowego mięsa. 2. >>Nie musimy gotowac warzyw a mieso tak Udowadniam Ci że możemy. Nie twierdzę, że zdrowo jest jeść na okrągło tartara: dieta powinna być urozmaicona, przecież wegetarianie też nie postulują jedzenia na okrągło samych warzyw. Nie musimy gotować warzyw, a jednak to robimy. Dlaczego? Np. takie ziemniaki to wręcz nie do pomyślenia jest jeść na surowo. Czy są trujące? Czy nie jesteśmy przystosowani ewolucyjnie do jedzenia ziemniaków? Nie - po prostu tak jesteśmy nauczeni, więc surowe większości ludzi nie smakują. Ale gdyby np. nie było co jeść, to zjedlibyśmy je ze smakiem i nie otrulibyśmy się - podobnie z mięsem. 3.>>Nie bylbym taki pewien czy od razu by umarl kazdy roslinozerca od zjedzenia nawet gotowanego miesa. Szczegolnie gdyby byl karmiony nim przez dluzszy czas. Jesli chcesz wiedziec w Biblii jest mowa o tym ze z czasem wszystkie zwierzeta (tak, dobrze czytasz, wszystkie) stana sie roslinozerne. Zapewniam Cię, że krowa ciężko by się rozchorowała, jakbyś wmusił w nią kotleta. Po prostu nie mogłaby go strawić, tak jak człowiek nie może strawić np. drewna, a są zwierzątka, które je jedzą. Biblii nie czytałam i nie planuję po prawdzie - tu wierzę Ci na słowo. 4.>>Znowu blad..lew je raz na dluzszy czas (raz na kilka dni) podczas Ty, podobnie jak malpa. wciaz musisz podjadac. Ja jednak skłaniam się ku podobieństwu do lwa: nakładam sobie michę, zjadam i ma to mi starczyć na pewnien czas (jestem na tyle zamożna, że mogę sobie pozwolić na 3 razy dziennie, a nie raz na 3 dni), a małpa je co parę minut małe posilki w ogóle nie planując dłuższych chwil bez posiłki. Podobnie jak krow: żuje i żuje calutki boży dzień: chyba żaden dietetyk nie poleciłby człowiekowi takiego trybu życia. 5. Kraje tropikalne: wydawać by się mogło, że to idealne miejsce do wegetarianizmu: mnóstwo roślinności, łatwo dostępne owoce, a jednak na każdej długości geograficznej, w każdej kulturze występuje zawód myśliwego. Po coż Murzyni w dżungli narażają życie polując, skoro mogliby zjeść sobie to co rośnie wokół nich? Ich organizm z pewnością by to wytrzymał: przecież nie muszą produkować dużo ciepła. A jednak wszędzie od zarania dziejów mięso się jadło. Jak to wyjaśnisz? Dopiero od raptem jakichś 100 lat jesteśmy na tyle bogaci, że możemy pozwolić sobie na wybieranie tego co jemy. Możemy jeść same warzywa i być zdrowi, nawet zdrowsi niż Ci, co jedzą mięso. Ale wobec całej ewolucji człowieka to bardzo króciutko. Muszą upłynąć miliony lat, zanim człowiek stanie się ewolucyjnym roślinożercą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpieram z radoscia
Pozwolę sobie odpowiedzieć na polemiję sprzed trzech dni: 1. >>Zaby ani slimaka nie jesz na surowo i bez zadnych przypraw bo Ci po prostu nie smakuje. Jest to pokarm ktory nie jest naturalny bo nie smakuje tak jak malpom czloekokdstaltnym(w tym pochodna i Twoja osoba smakuja owoce, Miesozercom surowe mieso ociekajace krwia). To, co nam smakuje, a co nie jest uwarunkowane w dużym stopniu kulturowo. Założę się, że gdyby podano nam np. tradycyjny kisiel z maki ziemniaczanej, to połowa z nas miałaby odruch wymiotny, a druga zjadła przez grzeczność. Co nie zmienia faktu, że dawniej na wsiach często to jedzono. I małpy jedzą mięso: rzadko, bo rzadko im się trafia. Nie potrafią polować, ale czasem uda im się złapać właśnie małego skorupiaka lub ssaka (od czego pewnie zaczynali ludzie, zanim nauczyli się korzystać z narzędzi) i wtedy jedzą. Pokarm ten jest dla nich szczególnie cenny, wręcz zaobserwowano, że staje się niekiedy "darem godowym" samca dla samicy (był o tym artykuł w "Wiedzy i Życiu" w ostatnich miesiącach). Poza tym są przecież ludzie, którzy przepadają za sushi lub tatarem: a jest to surowe mięso. I nic ich nie truje. To, że mamy inne przyzwyczajenia, to nie znaczy, że nie moglibyśmy jeść surowego mięsa. Nir tylko kulturowo bo ja jestem Polakiem i nie cierpie kiszonek..Wow 2 potrawy z surowego misa, tatar i sushi ale sie wysililas nie ma co... 2. >>Nie musimy gotowac warzyw a mieso tak Udowadniam Ci że możemy. Nie twierdzę, że zdrowo jest jeść na okrągło tartara: dieta powinna być urozmaicona, przecież wegetarianie też nie postulują jedzenia na okrągło samych warzyw. Nie musimy gotować warzyw, a jednak to robimy. Dlaczego? Np. takie ziemniaki to wręcz nie do pomyślenia jest jeść na surowo. Czy są trujące? Czy nie jesteśmy przystosowani ewolucyjnie do jedzenia ziemniaków? Nie - po prostu tak jesteśmy nauczeni, więc surowe większości ludzi nie smakują. Ale gdyby np. nie było co jeść, to zjedlibyśmy je ze smakiem i nie otrulibyśmy się - podobnie z mięsem. Szkoda ze podalas tylko jeden przyklad rosliy ktora jemy na codzien i truje na surowo. Na pewno otrulabys sie a mozliwe ze umarla praktycznie 99 procent miesa na surowo. Szkoda ze za przeproszeniem nie wpierdolisz go z piorami czy sierscia jak na rasowego miesozerce przystaje. 3.>>Nie bylbym taki pewien czy od razu by umarl kazdy roslinozerca od zjedzenia nawet gotowanego miesa. Szczegolnie gdyby byl karmiony nim przez dluzszy czas. Jesli chcesz wiedziec w Biblii jest mowa o tym ze z czasem wszystkie zwierzeta (tak, dobrze czytasz, wszystkie) stana sie roslinozerne. Zapewniam Cię, że krowa ciężko by się rozchorowała, jakbyś wmusił w nią kotleta. Po prostu nie mogłaby go strawić, tak jak człowiek nie może strawić np. drewna, a są zwierzątka, które je jedzą. Biblii nie czytałam i nie planuję po prawdzie - tu wierzę Ci na słowo. Jakos nie wierze Twoim slowom, jak beda badania od czego krowa ciezko sie rozchoruje a od czego nie- wtedy uwierze. A slowa Biblii -nie musisz mi wierzyc na slowo, gotowe cytaty sa powklejane na tym topie. 4.>>Znowu blad..lew je raz na dluzszy czas (raz na kilka dni) podczas Ty, podobnie jak malpa. wciaz musisz podjadac. Ja jednak skłaniam się ku podobieństwu do lwa: nakładam sobie michę, zjadam i ma to mi starczyć na pewnien czas (jestem na tyle zamożna, że mogę sobie pozwolić na 3 razy dziennie, a nie raz na 3 dni), a małpa je co parę minut małe posilki w ogóle nie planując dłuższych chwil bez posiłki. Podobnie jak krow: żuje i żuje calutki boży dzień: chyba żaden dietetyk nie poleciłby człowiekowi takiego trybu życia. Prosze po posilku stanowiacym surowe miso tylko i wylacznie nie jesc 3 dni jal lew. Pewnie uda Ci sie wytrzymac i dluzej bo zwyczajnie kopniesz w kalendarz 5. Kraje tropikalne: wydawać by się mogło, że to idealne miejsce do wegetarianizmu: mnóstwo roślinności, łatwo dostępne owoce, a jednak na każdej długości geograficznej, w każdej kulturze występuje zawód myśliwego. Po coż Murzyni w dżungli narażają życie polując, skoro mogliby zjeść sobie to co rośnie wokół nich? Ich organizm z pewnością by to wytrzymał: przecież nie muszą produkować dużo ciepła. A jednak wszędzie od zarania dziejów mięso się jadło. Jak to wyjaśnisz? Sa tez pleminona co jedza same rosliny, zapewniam. W Indiach np. istnieja cale miasta gdzie nie je sie misa w ogole. I skoro od zarania dziejow czlowiek jadla mieso to wcale nie znaczy ze byl to wybor prawidlowy patrzac na biologie. Widzialas tabelke? Dopiero od raptem jakichś 100 lat jesteśmy na tyle bogaci, że możemy pozwolić sobie na wybieranie tego co jemy. Możemy jeść same warzywa i być zdrowi, nawet zdrowsi niż Ci, co jedzą mięso. Ale wobec całej ewolucji człowieka to bardzo króciutko. Muszą upłynąć miliony lat, zanim człowiek stanie się ewolucyjnym roślinożercą. Hahahahahahaha patrz tabelka jestes roslinozerca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym razem topik zaatakowali immoralisci... :) I mam nawet wrazenie, ze trafili sie nam ci najbardziej skrajni, chcacy calkowicie zrzucic kajdany etyki i moralnosci. ZUCHY ! Wy, kochani immoralisci, mozecie to zrobic... ludzie obdarzeni sumieniem NIE Tacy juz jestesmy "ograniczeni" :) Hmmmmm... dlaczego najmniejsza wzmianka o sumieniu powoduje - u czesci piszacych - tak obfite toczenie piany? Szczesliwie...... to ich problem :) Ktos filozoficznie stwierdzil, ze jedzenie miesa to kwestia wyboru... OCZYWISCIE Jestesmy ludzmi... mamy rozum, mamy sumienie... i wybieramy! Mozemy tez dla siebie wybrac sympatyzowanie z rasistami, zwolennikami niewolnictwa, mozemy wykupic rodzinie wczasy lub odlozone na ten cel pieniadze przepic... "Ludzie sa najwazniejsi..." Bardzo to odkrywcze :) Zamiast wypisywac frazesy zabierzmy sie ostro do roboty. Wybijmy do konca wieloryby, wytnijmy lasy, przestanmy wyrzucac pieniadze na oczyszczalnie sciekow... Przeciez jestesmy wazniejsi od jakichs glupich wielorybow, drzew w lasach, czy H2O... Moze poczujemy sie jeszcze wazniejsi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepnym razem napisze dlaczego TU jestem i spokojnie znosze niewybredne ataki na przyjaciol zwierzat. Forum wskazane przez pniim odwiedzilem juz wielokrotnie. Nie wiedzialem, ze wirtualne miejsce moze byc tak cieple i przyjazne :) Juz sie przymierzam sie do czesciowych przenosin :) Do milego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z radoscia odpieram
Jedzenie miesa to kwestia i wyboru i sumienia. Wg. mnie nawet nie ma co wybierac bo bilogicznie jestesmy roslinozercami. Nie zyjemy w zgodzie z natura. Jedzeinie misa to bardzo niezdrowy nawyk, wielka propaganda. Jesli ktos przestanie jest mieso nawet na krotki okres czasu spostrzeze roznice. Stanie sie radosniejszy, spokojniejszy i bedzie lepiej wygladal. Malo z tych osob pozniej wraca na poprzednia sciezke zywienia. Fajny artykul (zagraniczny :P ) Naukowcy wiedzą że dieta każdego zwierzęcia odpowiada jego strukturze fizjologicznej. Ludzka fizjologia, funkcjonowanie organizmu, układ trawienny są całkowicie różne od ich odpowiedników u zwierząt mięsożernych. Ze względu na rodzaj diety możemy podzielić kręgowce na trzy grupy: mięsożerne, roślinożerne i owocożerne. Przyjrzyjmy się bliżej każdej z tych grup i sprawdźmy do której pasuje człowiek. ZWIERZĘTA MIĘSOŻERNE Zwierzęta mięsożerne, takie jak np. lew, pies, wilk, kot itd. mają wiele cech wyjątkowych, które wyróżniają je spośród innych przedstawicieli królestwa zwierząt. Posiadają one bardzo prosty i krótki układ trawienny . tylko trzy razy dłuższy niż ciało każdego z nich. Jest tak dlatego, ze mięso rozkłada się bardzo szybko i substancje powstałe w wyniku jego rozkładu szybko zatruwają krwioobieg, jeżeli pozostają zbyt długo wewnątrz ciała. Tak więc krótki układ trawienny rozwinął się po to, aby można było szybko wydalić bakterie gnilne pochodzące z rozkładającego się mięsa, podobnie jak i żołądek z dziesięciokrotnie większą niż u niemięsożernych zwierząt zawartością kwasu chlorowodorowego (dla trawienia włóknistych tkanek i kości). Mięsożerne zwierzęta, które polują w chłodzie nocy i w dzień kiedy jest gorąco, nie potrzebują gruczołów potnych do chłodzenia swego ciała, dlatego też nie pocą się przez skórę ale raczej przez język. Z drugiej strony zwierzeta-wegetarianie takie jak krowa, koń czy zebra, jeleń itd. spędzają większość czasu w słońcu zbierając pożywienie, dlatego też swobodnie pocą się poprzez skórę, chłodząc swoje ciało. Ale najbardziej znaczącą różnicą miedzy zwierzętami z natury mięsożernymi a innymi zwierzętami są zęby. Prócz ostrych pazurów, wszystkie mięsożerne, ponieważ muszą zabijać głównie zębami, posiadają potężne szczęki i spiczaste, wydłużone kły aby przebić twardą skórę i szarpać mięso. Nie posiadają one zębów trzonowych (płaskich tylnych zębów), których zwierzęta-wegetarianie używają do rozdrobnienia pokarmu. W przeciwieństwie do ziarna, mięsa nie trzeba żuć w ustach dla wstępnego trawienia . jest ono trawione przede wszystkim w żołądku i jelitach. Kot na przykład, prawie w ogóle nie może żuć. ZWIERZĘTA ROŚLINOŻERNE Zwierzęta roślinożerne (słoń, krowa, owca, lama itd.) żywią się trawą, ziołami i innymi roślinami, z których wiele jest szorstkich i dużych objętościowo. Trawienie tego rodzaju pokarmu zaczyna się w pysku przy użyciu enzymu występującego w ślinie - ptialiny. Tego rodzaju pokarm musi być dobrze przezuty i dokładnie zmieszany ptialiną, aby mógł być rozłożony. Dlatego też zwierzęta roślinożerne mają 24 specjalnie do tego celu wykształcone żeby trzonowe, mają też wykształcony ruch szczęk z boku na bok, aby rozdrabniać pokarm poprzez tarcie w przeciwieństwie do mięsożerców, które porusza je szczekami wyłącznie w gore i w dół. Zwierzęta roślinożerne nie mają pazurów ani ostrych zębów; piją wódę wsysając ją do pyska w przeciwieństwie do mięsożernych, które wychłeptują ją przy pomocy języka. Ponieważ nie jedzą szybko rozkładającego się pokarmu jak mięsożerne, i ponieważ ich pokarm potrzebuje dłuższego czasu trawienia, mają znacznie dłuższy układ trawienny - jelita są dziesięć razy dłuższe niż wynosi długość ich ciała. Interesujące że ostatnie badania wykazały, że mięsna dieta ma szczególnie szkodliwy wpływ na organizmy roślinożerne. Dr. William Collins, naukowiec z nowojorskiego Maimonides Medical Center, odkrył że jedzące mięso zwierzęta mają "prawie nieograniczoną zdolność neutralizowania nasyconych kwasów tłuszczowych i cholesterolu". Jeżeli natomiast pół funta tłuszczu zwierzęcego będzie się dodawać codziennie przez dłuższy czas do pokarmu zająca, po dwóch miesiącach jego naczynia krwionośne będą oblepione tłuszczem i rozwinie się poważna choroba - arterioskleroza. Ludzki układ trawienny, podobnie jak i zająca, nie jest przeznaczony do trawienia mięsa i jak później zobaczymy w miarę jedzenia mięsa będzie się starał coraz bardziej chory. ZWIERZĘTA OWOCOŻERNE Te zwierzęta to przede wszystkim antropoidalne małpy. Dieta tych małp składa się przede wszystkim z owoców i orzechów. Ich skóra ma miliony porów, którymi wydziela się pot, mają także zęby trzonowe do rozdrabniania i przeżuwania pokarmu, ich ślina ma odczyn zasadowy i podobnie jak u roślinożernych zawiera ptialinę służącą do wstępnego trawienia. Ich jelita są niezmiernie pozakręcane i są dwanaście razy dłuższe niż długość ich ciała, z powodu powolnego trawienia owoców i warzyw. LUDZIE Charakterystyka ludzi w najwyższym stopniu przypomina charakterystykę zwierząt owocożernych, jest bardzo podobna do roślinożernych i całkiem niepodobna do mięsożernych, jak to dalej wykażemy. Ludzki układ trawienny, budowa zębów i szczęk, funkcjonowanie organizmu są całkowicie różne od ich odpowiedników u zwierząt mięsożernych. Podobnie jak w przypadku małp antropoidalnych ludzki układ trawienny jest dwanaście razy dłuższy od długości ciała; nasza skóra ma miliony drobnych porów którymi wyparowuje wodę i chłodzi ciało potem i pijemy wodę zasysając ja tak jak i wszystkie zwierzęta- wegetarianie; konstrukcja naszych szczek i zębów jest wegetariańska; nasza ślina ma odczyn zasadowy i zawiera ptialinę dla wstępnego trawienia ziarna. Ludzie nie są też mięsożercami ze względu na fizjologię - nasza anatomia i układ trawienny jasno pokazuje że musieliśmy się rozwijać przez miliony lat żywiąc się owocami, orzechami, ziarnami i jarzynami. Poza tym jest oczywiste, że nasze przyrodzone instynkty nie czynią nas mięsożercami. Większość ludzi wykorzystuje innych dla zabijania zwierząt dla siebie i byłoby to dla nich obrzydliwe gdyby musieli zabijać osobiście (Jeżeli myślicie inaczej, wybierzcie się do ubojni zwierząt i popracujcie tam trochę a zobaczycie inną stronę tego najbardziej podstawowego produktu dla człowieka: mięsa). Zamiast jeść surowe mięso, jak robią to wszystkie mięsożerne zwierzęta, ludzie mięso gotują, pieką, smażą, jednym słowem robią wszystko, aby zmienić jego smak przy pomocy różnych sosów, przypraw itd. aby tylko jak najmniej mogło przypominać swój smak w stanie surowym. Pewien naukowiec wyjaśnia to w ten sposób: "Kot ślini się i odczuwa głód gdy poczuje zapach surowego mięsa ale nie odczuwa nic wąchając owoce. Gdyby człowiek mógł odczuwać rozkosz rzucając się na ptaka, rozdzierając zębami jego żywe członki i pijąc ciepłą krew można by uznać, że natura dała mu instynkt mięsożerny. Z drugiej strony kiść soczystych, gładkich winogron wywołuje ślinkę w ustach i nawet nie będąc głodnym każdy sięgnie po nie z przyjemnością". Naukowcy i przyrodnicy włącznie z Karolem Darwinem, który stworzył teorie ewolucji, zgadzają się, że wczesne istoty ludzkie były owoco- i roślinożerne i że od tej pory nasza anatomia się nie zmieniła. Wielki szwedzki naukowiec VonLinne stwierdza: "Struktura człowieka, zarówno wewnętrzna i zewnętrzna, w porównaniu z innymi zwierzętami pokazuje, że owoce i soczyste rośliny stanowią jego naturalny pokarm". Tak więc z naukowych studiów jasno wynika że fizjologicznie, anatomicznie i instynktownie człowiek jest idealnie przystosowany do diety złożonej z owoców, roślin, orzechów i ziarna.. Fragment z "What Wrong With Eating Meat" Autor: Barbara Parham Nr. KRS. 0000124918 -------------------------------------------------------------------------------- Poznaj moją historię -------------------------------------------------------------------------------- galeria prezentacje pliki do ściągniecia o nas w prasie cierpienie zwierzat strony które polecamy Zdjęcie miesiąca SPONSORZY: -------------------------------------------------------------------------------- PARTNERZY: Kartki Zakład Karny Dębica -------------------------------------------------------------------------------- Takich zwierzaków jak na zdjęciach poniżej jest wiele. ONE POTRZEBUJĄ TWOJEJ POMOCY! Przekaż darowizne w dowolnej kwocie przez PayPal. -------------------------------------------------------------------------------- Jak ludzie traktują zwierzęta..... Search Engine Submission - AddMe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pniim
Czesc :) To fajnie Czm ze podoba Ci sie stowarzyszenie empatia:) Widze ze ktos 'kawe na lawe' wylozyl jak to jest z nami ludzmi, do jakiej kategorii stworzen nalezymy. Pamietajcie ze wystarczy ze ograniczymy konsumpcje zwierzakow na poczatek i i nasze ciala nam podziekuja. O zwierzetach nawet nie wspominam. Jak cudownie byloby gdybysmy wszyscy zyli kolo siebie bez agresji, w zgodzie z samymi soba i biologia. Jak super by bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos jest nie tak
z pierszym linkiem, nie mam potwierdzenia ze podpisalam petycje, drugi link ok, dziala bez problemu:) dzieki za podrzucenie linka , ludzie podpisujcie sie w waznej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czm nie odpisuj na post
powyzej mojego. nie warto. dobrze ze jest cos takiego jak KARMA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bede odpisywal Tez mysle, ze nie warto... Natomiast napisze dlaczego - moim zadaniem - wartu TU byc. Byc TU mimo wszystko, rowniez pomimo rad osob zyczliwych. Decydujac sie na udzial w tak OTWARTYCH dyskusjach, przyjmujemy wszystkie tego konsekwencje: Spotykamy sie z ludzmi myslacymi podobnie i wtedy jest milo... Czytamy posty ludzi majacych watpliwosci i probujemy pokazac swoje racje. Polemizujemy z autorami postow, ktore budza nasze watpliwosci. Spieramy sie z autorami, ktorych poglady wywoluja nasz gleboki sprzeciw... (oczywiscie wszystko przy zachowania prawa do obojetnosci wobec prymitywnych prowokacji) Jest jeszcze jedna, bardzo liczna grupa osob, ktorych obecnosc wynika z otwartego charakteru tego forum. To ci, ktorzy pojawiaja sie TU i czytaja, na tym poprzestajac. Badzmy TU dla nich. Niech poznaja nasze racje, porownaja zyciowe postawy, przeczytaja madre cytaty, uzyja linkow. Niezbyt mnie martwia niewybredne ataki na wegetarian. Ktos chce nauragac obroncom zwierzat... droga wolna. Przytlaczajaca wiekszosc odwiedzajacych kafeterie, to ludzie potrafiacy oddzielic ziarno od plew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc pniim :) Jak moglas myslec, ze kiedykolwiek moglo byc inaczej? :) Stowarzyszenie zawsze mi sie podobalo, Teraz - dzieki Tobie - dotarlem do forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...a my robmy swoje" Lepiej bym tego nie napisal :) Tez Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×