Wakacje.. - osobno?

Hmm... Kiedy facet oznajmia ze jedzie na wakacje.. Sam? co wtedy? POMOCY!!!

wtedy pojedzie sam

A coz moge zrobic? jesli moja propozycja wyjazdu razem zostala odrzucona? Czy to normalne ze facet chce odpoczac od Swojej kobiety?

to zależy gdzie jedzie...Jak na urlop, wczasy, itp. to chyba bym nie wytrzymała. Chyba że do pracy gdzieś wyjeżdza, to inna sprawa.

to nienormalne skoro chce odpocząć to znaczy że mu nie odpowiadasz

napsiz więcej... co to za twój pomysł, jaki jego na spędzenie wakacji.... moze terminy Wam się rozmijają?

No wlasnie.. chodzi o urlop, wczasy. Jestem pewna ze stoi za tym wszystkim jakas inna kobieta? czy to mozliwe ze po 4 latach wspolnego zycia zupelnie niewiem o co w tym wszytskim chodzi.. niewiem co sie dzieje?

wtedy pojawiają się durne wymówki o potrzebie odpoczynku od siebie

Nie ma mowy o zadnych terminach.. On obecnie nie pracuje wiec mialby czas w moim urlopie. Poprostu chce wyjechac sam i tyle.

Jestem zdruzgotana i zyc mi sie nie chce :(((((((((((((

facetów nie brakuje

ale masz problem,ja ciesze sie ,ze jade sama nad morze tzn.z kumpela a nie z facetem ....widocznie facet ma Cie dosc skoro sam chce jechac,a takie narzucanie swiadczy tylko o braku pewnosci siebie u Ciebie

jak "sam"?? bez kolegów, nikgo? :o dziwne co najmniej no to daj sobie z nim spokój(wiem, że się łatwo tak mówi) i wyjedx z koleżankami, a jemu powiedz, że nei wyobrażasz sobie bycia razem, jeżeli on wyjeżdza SAM o_O

Widocznie chcę od Ciebie odpocząć.My tez spędzimy wakacje osobno tyle,że w pracy:/, ale potem jedziemy na kilka dni tylko we dwoje. No, ale nie będziemy się widzieć 3 miesiące a może nawet 4:(Być może za dużo czasu spędzacie ze sobą?

namow na jego miejsce jakiego kumpla. tez moze byc fajnie. mysle, ze szybko zmieni zdanie ... a jesli nie, to tego kwiatu jest pol swiatu.

Bede szczera.. Wcale sie nie narzucam.. poprostu planowalam wyjazd razem w jakies fajne miejsce.. a tu dupa.. widac moje plany sa malo wazne. Coz i tak bywa..

Iwka to jest alarm . Tez wyjedz z kims . on sam nie jedzie !

Nie widzimy sie czesto tak do 3-4 razy w tyg. po kilka godzin.. A co jesli za tym wszystkim stoi inna kobieta?

To dużo nie jest.On coś kręci:/

Kolejny nick.. problem w tym ze ja nie mam takiej natury.. a pozatym nie mam przyjaciol.. wszytsko zostawilam dla wielkiej milosci.. i teraz mam.. i jestem prawie pewna ze to slowo \"sam\" znaczy tylko ze beze Mnie. Bo mi tez samej nie chcialo by sie jechac.. Nudy w cholere..

po prostu facet wyczul ze dla niego jestes na kazde zawolanie,zostawilas przyjaciol,znajomych,a wierz mi faceci unikaja takich kobiet-bluszczy....nie dziwie sie ze facet sam jedzie,wybacz ale on ma Cie dosc

Dzieki :)))))

o rany wezcie normalnie bycie razem to nie obowiazek spedzania ze soba 16h/dobę bedac z kims ufasz mu i nie wymagasz,zeby poza Toba swiata nie widzial niech widzi wlasnie ten swiat i cieszy sie z zycia, ma swoje pasje, swoja prywatnosc, chwile do odpoczynku nawet od Ciebie jak Ty zaraz podejrzewasz,ze stoi za tym inna kobieta to znaczy,ze nie wierzysz, ze on Cie kocha a jak nie wierzysz to po choler ke jestes z nim??

Latwo jest pisac i oceniac sytuacje kiedy patrzy sie na to wszytsko z boku. ok nie ma tematu. dzieki za wszystkie wypowiedzi.

jeny takie baby sa najgorsze,chca byc z facetem 24 godz.na dobe,skoro on nie chce to po jaka cholere na sile pchac sie tam gdzie cie nie chca,faceci lubia kobiety majace swoj swiat,pasje,a nie takie jak Ty nie majace swego zycia,uczepione faceta jak rzep psiego ogonu,skad sie biora takie pustaki?

z boku? jasne mój facet w tamtym roku pojechał do Belgi do znajomych i nie miałam nic przeciw nie mam też nic pzeciw temu, że chodzi na imprezy beze mnie na koncerty swojej znajomej (kobiety!!) rany- on nie jest psem, którego trzeba trzymać na smyczy! niech wie, ze może być sobą i że jego potrzeby też są ważne ja tak samo mam kolegów, on nie ma nic przeciw nawet jak idę z jakims do kina jeśli ma sobie znaleźć inną to sobie i tak znajdzie a ja nie będę go trzymać na smyczy, żeby czegokolwiek unikać jeśli mnie kocha to będzie ze mną, jeśli nie i skusi się na inną to niech z nią będzie-przecież ja z nim bez miłości szczęśliwa bym nie była ZAUFANIE zaufanie!!

Puknij sie w glowe. czytales wszytsko dokladnie. Ja nie wymagam aby facet spedzal ze mna 24h na dobe.. Chcialam tylko zebysmy sobie gdzies razem wyjechali na wakacje.. a on oznajmil mi ze w tym roku jedzie sam.. beze Mnie. a pozatym niewazne. To moije zmartwienie i moja sprawa..

I wcale nie zabraniam mu tego wyjazdu.. dostal moja zgode i moje blogostlawienstwo.. chce jechac sam niech jedzie. prubuje tylko zrozumiec go dlaczego tak postepuje!

jasne ale prosisz o rade, wiec chyba jednak nie tak tylko Twoja jesli obwieszczasz to swiatu nie zrozum mnie zle, ja chce Ci dobrze poradzic, dla Twojego dobra, rozumiesz? zaufaj mu, jak Cie kocha to kocha i nie zmienia tego jego wakacje wazne,zeby np powiedzial Ci z kim jedzie niech sobie odpocznie od Ciebie a Ty wykorzystaj ten czas dla siebie, takze odpocznij i ciesz sie ze mozesz zrobic sobie np babski wypad z kolezanka:)

I mylisz sie mowiac ze nie mam swojego zdania ani pasi. bo posiadam i to i to lecz potrafie rozdzielic czas na wszytsko.. To sie nazywa organizacja i chec dzielenia czasu dla Kogos kogo sie kocha.