Ja myslalam ze jestem chuda ...

A dzis zachodze do pracy a tam dziewczyna, ok 158- 160 cm, waga moze 40 kg, chuda tak bardzo ze chudziej juz sie chyba nie da, nie moglam sie napatrzec przez 8 h na ta jej chudosc, zawsze to Ja bylam najchudsza a tu taki zonk, Ja przy niej to spaslak- 163 cm, waga 47- 49 kg w samej talii 66 cm, bo mam szeroka, a ona miala max 55, ja pierdole

a dlaczego chcesz byc najchudsza w pracy??

Nie chce byc najchudza w pracy :D Chce byc tak chuda jak Ona, myslalam ze juz jest dobrze, ale Ja przy niej wygladalam jak spaslak, bardzo mi sie spodobala jej sylwetka, po prostu i chcialabym ale nigdy nie bede tak wygladac

no i takie myslenie jest zazwyczaj poczatkiem anoreksji

Ojoj:( Nie wiem dlaczego uwazasz ze same kosci sa fajne.... nie mowie ze masz jak spaslak wygladac, ale co za malo to nie zdrowo- w tej kwestii akurat:) No i wychudzone nie jest wcale apetyczne... Uwazaj dziewczyno zebys w jakas chorobe nie popadła... :(

wiem ze to niepowazne, ale strasznie jej zazdroszcze takiej chudosci, ja jestem szczupla, ma cellulit i w ogole ... dostalam takiego kopa ze od dzis cwicze i przechodze na zdrowa diete, nie chce dluzej tak wygladac, nie moze mi w z glowy wyjsc ta laska, przez 8 h nic nie zjadla (ja zreszta tez) ani nic nie pila, na czym ona zyje ... Ja musialam walnac mocna kawe, wode wypic, masakra, to chore ale zdolowalam sie ...

mnie to ie grozi, jestem zbyt slaba i malo ambitna, zeby doprowadzic sie do takiej perfekcji (fizycznie)

ty weź się puknij w głowę, dziewczyno, na figurze swiat się nie kończy!

mam cellulit a nie ma Moze dlatego sie tak poczulam, bo niezly smietnik z siebie zrobilam, czuje sie obrzydliwie a dzis jeszcze jej widok mnie dobil zupelnie

Prosze Cie o jedno- poszukaj pomocy u specjalisty, bo moze byc źle... Szkoda zycia, uwierz mi... Aha, i mam pytanie- masz faceta/ męża, spotykasz sie z kims..??

totez wlasnie, dlatego pisze- ze to popieprzone, sama jestem zdziwiona swoja reakcja, z czego nie jestem dumna ale takie to na mnie wrazenie zrobilo

ło jenyyyyyyy!ales Ty zakompleksiona musisz byc:o 0 poczucia wlasnej wartosci-wspolczuc ino mozna:(

fdgshtrjs -> a ile masz lat???

Mam chłopaka, na punkcie jedzenie jestem pokrecona strasznie, mam problemy ze swoja cielesnoscia od dawna, ale nigdy do tego stopnia, ostatnio przeginam zupelnie, schudlam troche, myslalam ze jest dobrze a dzis czulam sie jak kupa tluszczu przy niej, chore i nienormalne, ale tak zareagowalam, ze tez nie mam juz czego przezywac, ja pierdziele, zalosna jestem, wiem ...

Mam kompleksy, ale to chyba kazdy, czuje sie jak beka i nic na to nei poradze, moge jedynie z tymwalczyc Na stare lata mi odbija coraz bardziej, mam 21 lat

hahahaha kurwa co sie z tymi dziewczynami dzieje :o przykre. ty sie czujesz jak spaslak?? a nie masz przypadkiem niedowagi?? dziewczynko pomysl najpierw :o

Czuje i oceniam siebie tak, a to przeciez nie znaczy ze jestem, tak mam i trzeba bedzie sobie z tym poradzic, dobrze mi bylo kiedy bylam chuda i chcialabym znowu taka byc, a nie bede, czasami odchudzanie bije zle na głowe i tak jest w moim przypadku, mam nadzieje ze to przejsciowe

przeciez ty jestes chuda!!!! :o jezu. idz do lekarza bo na mozg ci pada. ale do wyra szuraj :o PS. masz racje, jestes nienormalna!!!

o!dobrze chlopak gada!wina mu nalac!

Jestem nienormalna pod tym wzgledem, mam nadzieje ze mi przejdzie, w sumie juz emocje opadaja, bo to glupie Lepiej zaczne cwiczyc i wroce do zdrowej diety, bo slodycze wywoluja u mnie za uczucie obrzydliwosci i chec odchudzenia sie na kosc, bo jeszcze 2 tyg temu kwiczalam z radosci ze schudlam i wygladam swietnie a dzis czuje sie jak kupa, zwale to na gorsze dni

wywoluja wyrzuty sumienia i stad to uczucie obrzydliwosci, zle mi sie napisalo ...

No nic, tak tylko chcialam to z siebie wyrzucic, przeciez nie powiem tego rodzinie czy chlopakowi, bo sie za glowe chwyca Pozdrawiam i nie truje dluzej, milej nocy zycze

spoko laska:)trzym sie!i pamietaj,ze jestes szczupla!!!!!!!!!!!!

hej ja mam to samo. zawsze porownuje sie do chudszych i mam dola. Nie cierpie tego uczucia,probuje sobie to jakos wytlumaczyc ale to jest jak mechanizm. Ja tez nie wiem co z tym zrobic. Mam to od paru lat i czasem nie cierpie siebie jak zobacze chudsza dziewczyne.

no widzicie ,ja też jestem nienormalna tylko ja zawsze porównuje się do bardziej wykształconych kobiet i na tym punkcie mam kompleksy :o zawsze czegoś ludziom zazdrościmy :(

Twoim problemem nie jest waga, ale nieskie poczucie wartosci i lepiej na nim sie skup, bo jak nie pozbedziesz sie kompleksow to nawet wazac 35 kg wciaz bedziesz twierdzic, ze jestes gruba. A diete to sobie zaaplikuj - ale pogrubiajaca. Chyba ze chcesz sie wpedzic w brak miesiaczki i wypadajace zeby. Tez mi oznaka perfekcji! Ja bym to raczej nazwala calkowitym brakiem kontroli nad zaburzeniami w jedzeniu i utrata kontaktu z rzeczywistoscia. :O Ostatnio czytalam artykul z 35-letnia kobieta walczaca od wielu lat z anoreksja. Wypadly jej wszystkie zeby, stracila piersi, miesiaczke, wyglada jak facet i wszysscy jej mowia \"Pan\", musi chodzic w gorsecie podtzrymujacym kregoslup, a jej organizm jest jak u 80-letniego staruszka! Czy naprawde warto? To ja juz wybieram ten cellulit i waleczki na brzuchu.

no juz nie przesadzajcie - jestes szczupla ale nie chuda!! a ta twoja kolezanka jet wzrostu karla wiec dla niej 40 kg to tez normalna waga. chuda by byla jakby przy tejwadze miala 170 cm wzrostu!! moim zdaniem idealna waga to wzrost w cm minus 120 czyli np. dla dziewczyny 175 cm, waga 55 kg. i nie mowicie ze bedzie wtedy wygladac jak kosciotrup! anorektyczka tez nie jestem - bo wiem ze mi to zaraz zarzucicie :P

55 przy 175? :o chyba dla laski która siedzi cały dzień na kanapie i nie ma mięśni 60-65kg dla tego wzrostu jest jak najbardziej spoko. a parę kg. więcej na pewno nie zaszkodzi a patrząc na ulice te gdzie są te twoje "kobieta powinna wazyć 55kg przy 175" :o :o. na ulicach coraz więcej - nie ćwiczących tkwiących na kafe i jedzących tylko chipsy z biedronki [cool - desperatek, które chcą schudnąć przy 53kg przy właśnie 175. ludzieeee wyluzujcie. a nie jakieś fantazje wymyślacie

Jak czytam takie glupoty jak wypisuje autorka topiku to mi sie noz w kieszeni otwiera. Chyba ze jestes na komplementy, ze Twoja waga jest super, ze tez bym tak chciala itp bzdury , ktore mialyby podniesc niskie poczucie wlasnej wartosci bedace chyba Twoim najwiekszym ukrywanym kompleksem . Juz szczytem glupoty jest wypowiedz Katai. . A najgorsze jest to , ze potem malolaty naczytaja sie takich farmazonow i wierza, ze taka nawiedzona anorektyczka wie co jest najlepsze. Katai 40 kg przy wzroscie 160 cm to jest ciezkie niedozywienie lub wrecz anoreksja mozesz to sobie sprawdzic w.g kalkulatora BMI http://www.zdrowydzien.info/test/index.php?go=kalkulator ale ty pewno wiesz lepiej niz ludzie zajmujacy sie dietetyka ile wynosi prawidlowa waga kobiety. Wez tylko pod uwage , zemowimy o wadze dziewczyny, a nie samego jej szkieletu szkieletu. Wedlug Twojej chochej teorii wzrost -120 niziutka kobieta powiedzmy 159 cm powinna wazyc 39 kg - kon by sie usmial :D. Wysil swoj malutki wychudzony mozdzek i poczytaj na podanej stronce ile powinnas wazyc jazeli chcesz wygladac jak kobieta , a nie jak uciekinier z rejonu dotknietego kleska glodu .