Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

dzien dobry wszystkim 🌼 ja wlasnie zjadam sniadanko: pomidorek, jajko na twardo i dwie kromeczki mojeo pieczywka ok 13 zalicze pewnie jeszcze pewnie jakies otreby a pozniej to dopiero jak z uczelni wroce:( mam straszna ochite na sałatke grecka wiec postanowiłam ze sobie zrobie troszke po południu:p a co tam jak szalec to na calego:) wczoraj i dzis jakos mniej czuje głod wiec mysle ze zoładek sie zmniejsza i teraz bedzie tylko lepiej. Mam do was pytanko, sperałam wczoraj troszke w przepisach i oczywiscie wszystko co smaczne to smazone np warzywa:o stad chce wiedziec na czym lepiej waszym zdaniem podsmazac...jakis roslinny olej czy jakies maslo, margaryna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
Bry! Ja tylko sie przywitac i uciekam na uczelnie , apotem na chwilke do pracy. Na sniadanie zjadlam 3 kawalki ciemnego chlebka i do tgo 250 gr twarozku truskawkowego. Zobaczymy jak bedzie dalej!! 3-majcie sie! Pa!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po porannym treningu:) 30min na rowerku i kilka serii brzuszkow i przysiadow a ja czuje ze nogi mi zmiekly:P takie sa skutki tego ze wczoraj wieczorem odpusciłam:o ale dzis nadrobie...teraz zmykam do prasowania trzeba by to skonczyc wreszcie😠 pojawie sie pewnie wieczorem wiec miłego dzionka wam wszystkim zycze i bardzo silnej woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was cieszę się, ze tak pięknie trzymacie dietę- będą efekty monikabox, ja to bym warzywka podsmażała na oleju roślinnym. nie jestem jakaś biegła w gotowaniu (bo zazwyczaj jadłam batoniki i ciasteczka :)), ale maslo szybko robi się ciemne, ona nie może być długoa na patelni, stad jest dobre do jajecznicy. myśle też, że warzywa bedą smaczniejsze na oleju, a Wy co o tym myślicie? a ja dziewczyny zjadłąm już danie krolewskie, dlatego dziś już nie jem. jesli mnie głód zlapie to kefir. na uczelnię długo jeszcze? myślalam, ze już koniec, co tam jeszcze robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek... chociaz juz nie tak wczesnie :D wlasnie zjadlam sniadanko ;) za jakies 2,5 h obiadek, w miedzyczasie kawka i jakis twarozek owocowy ;) bo mam taka ochote! ;) monika- ja wczoraj taaaka padnieta bylam, ze wkoncu nie poskakalam ani nie pobiegalam :o co tam... raz na 2 tygodnie moge sobie zrobic dzien wolny ;) tym bardziej, ze naprwade malo zjadlam i bylam ewidentnie wyrzuta z energii... ale dzisiaj bedzie lepiej, jak pogoda sie nie porawi to przynajmniej na skakance sobie poskacze :P odezwe sie pozniej- teraz musze leciec na uczelnie trzymajcie sie cieplo w ten chlodny dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko, ja zaraz nastawiam płytę z cwiczonkami i ćwicze, bo nie mam się czym pochwalić. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminka Właśnie zaczęłam czytać Twoje posty i jest tak jakbym widziała siebie. Czyli diety, ćwiczenia, chudnięcie, potem słodycze i mega efekt jojo. Moja najniższa waga to 65 kg. przy wzroście 172 kg, a najwyższa jakiej się dorobiłam to 95 kg. I właśnie z 95 kg. teraz startowałam i w ponad 2 miesiące schudłam do 86 kg i w końcu nie mam ochoty na słodycze !!! Jak to zrobiłam: dietką niskowęglowodanową. Czyli zero chleba, ryżu, makaronu, potraw mącznych, słodyczy tylko mięso, tłuszcze, jaja, sery, trochę warzyw, orzechów i bardzo mało owoców. Jest to pierwsza dietka, na której chudnę stale bez większych zastojów (no chyba, że zjem coś niedozwolonego) i chudnę 1-2 kg. tygodniowo, nie czując przy tym uczucia głodu i nie mam apetytu na słodycze. Doda jeszcze, że nie ćwiczę (z lenistwa oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60____ __ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ ___ prosiatko________165________87________64___________55___ ___ asia-k___________180________84________84___________63___ ___ rozza___________170_________62________61___________55__ ____ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60_____

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Luiza! ja juz chcę znów ważyć 8 szeeeeeeeeeeeeeeeśc! wiesz, gdybym ja zapanowała nad swoim apetytem, a właściwnie nalogiem do słodyczy, to bylabym uratowana. wiesz, kiedyś nie lubilam ciast... i do tego mnie przyzwyczaili. u mnie w pracy zawsze ktoś ma imieniny i są takie pyszne snickersy, rafaella i inne. mam dość. teraz jestem sobie w krutkich gatkach i trochę ćwiczę do muzyki, i wygladam okropnie. ale nie jestem żadna zdołowana. przecież sama piszesz, ze mozna schudnac i ja to wiem. wiesz, czytałam sporo właśnie o tym, ze węglowodane sa szkodliwe. wierzę w to. szczególnie te zaklete w mace, tzn chleby, makarony, nalesniki i tak dalej...dotarło do mnie to dopiero niedawno. jast taka dieta, wyśmiewana- atkinsa i ona mówi o o graniczeniu weglowogdanów właśnie. tam się mówi jeszcze o tłuszczach, ale chodzi o to, ze węglowodany zostały oskarżone. ja nie jem mięsa, czasem rybę, ale i ryby juznie jadłąm ho ho, dawno... ale wezmę pod uwagę to, co piszesz....czyli uwaga na tłuszcze i uwaga na weglowodany. mam też koleżankę, która chora jest na tarczyce, oględnie mówiąc i ona też próbowala schudnać i nic nie pomagało. dopiero przejście na białaka- tzn- tuńczyk, ser biały, rano co prawda platki, ale pewnie ze 3 lyzki.... mam nadzieję, ze jeszcze się odchudzasz, a raczej tak, jak piszesz- chudniesz i bedziesz jeszcze do nas zagladać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie, ze się dodalaś do naszej tabelki:)- a teraz zmykam jeszcze na spacer a potem pozałatwiać kilka spraw, pozdrawiam pa aaaa, wpadnę oczywiście nie raz i nie 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie przygodę z dietą niskowęglowodanową zaczęłam na Atkinsie i właśnie w I fazie Atkinsa chudłam najszybciej. Teraz nie trzymam się już w 100% zasad diety Atkinsa, ale zdecydowanie odżywiam się niskowęglowodanowo. Czyli jeśli skuszę się na coś niedozwolonego to do końca dnia nie jem już węglowodanów (łącznie z warzywami), tak aby dobowy bilans wegil nie przekraczał 30 gram. A co do apetytu na słodycze to polecam chrom organiczny. Ale na jego działanie trzeba poczekać jakieś 2 tygodnie. U mnie się sprawdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Luiza- fajnie, ze jestes z nami :) ale mam kilka uwag do diety atkinsa. znam baaardzo blisko dwie osoby, ktore sie tak odchudzaly. pierwsza- moja kolezanka schucdla w kilka miesiecy (nie pamietam ile dokladnie) 15 kg. teraz wazy 15 kg wiecej niz przed rozpoczeciem diety :o druga osoba to moja mama... jak wygladala tak wyglada- schudla i wszystko wrocilo. nie chce cie zniechecac- ale jestem absolutna przeciwniczka tej diety :o jak dla mnie nie nalezy popadac ze skrajnosci w skrajnosc. efekty na atkinsie sa a i owszem, ale nie mozna sie tak odzywiac cale zycie. jak dla mnie to jedzonko jest zbyt tluste, jak probowalam przepisow dietkowych mojej mamusi to mi potym poprostu nie dobrze bylo i czulam sie maksymalnie ciezka i ospala. przepraszam, ze tak krytycznie, ale uwazam, ze nie ma nic zlego w krytyce (jezeli jest konstruktywna) no i czasami chyba warto poznac zdanie innych ;) mimo wszystko trzymam kciuki i zycze sukcesow... ania- dla mnie dzien bez ryby albo chudego kurczaka jest dniem straconym ;) chociaz w pitek zrobie sobie kotleciki sojowe, wiec bedzie bez ryby i kurczaka ;) fajnie, ze zaczelas cwiczyc... i ja tez chodze po domu w majteczkach :P czekam na inne wypowidzi w sprawie atkinsa- dla mnie diety baaardzo kontrowersyjnej :o calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj a co tu tak cichutko? hophop... jest tu ktos? mam nadzieje, ze sie nie obrazilyscie na moj poprzedniego post... kochaniutkie jak dietki? ja dzisiaj zdrowo, zdrowo i jeszcze raz zdrowo ;) a herbatki to popijam jedna za druga ;) i pocwiczylam: 30 min skakanka+ 10 min brzuszki. moze sie jeszcze porosciagam przed snem, ale nie obiecuje :P ania- a jak twoje cwiczenia? luiza- jak sie czujesz na diecie atkinsa, chodzi mi o dobor zywnosci- smakuje ci to? napisz swoj przykladoy jadlospis ;) 🌼 dla was wszystkich, za to, ze tu jestescie 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez sie dodam do tabelki musze zachaczyc o jakis topi k bo wczesniejsze upadają.....a mam jeszcze sporo do zgubienia wag5 65 kilo chciałabym zdobyc jeszcze w wakacje, schudłam juz jakies 5-6 kilo na diecie 1200kcal w ciagu 6 tyg nie obyło sie bez wpadek i dnia obzarstwa(wesele, grill),mam nadzije ze niebawem zobacze 73 na kresce, moje dzisiejsze menu to 2 kromki razowe plus dzem plus kawa z mlekiem i cukrem potem kawa z ml i cukrem potem troche jagod nastepnie na obiad 3 łyzki otrab z 200g jogurtu nat nastepnie kawa z mliekie m i cukrem i jogurt 150 g i 2 łyzki otrab troche czeresni z 150g do tego cwiczyłam poł godzinki joggingu, to moje poczatki bo wczesniej nie trenowałam regularnie ale teraz w planach mam treningi 3-4 razy w tygodniu oby na planach sie nie skonczyło pozdrawiam i przesyłam buziaki:):) *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60____ __ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ ___ prosiatko________165________87________64___________55___ ___ asia-k___________180________84________84___________63___ ___ rozza___________170_________62________61___________55__ ____ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---------------60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ja popieram prosiatko w 100% nie mozna stosowac skrajnej diety zaden składnik w nadmiarze z ograniczeniem innych nie jest zdrowy😠 owszem weglowodany powinny byc ograniczone ale nie do 0 zaden dietetyk tego nie pochwali:( poza tym pamietajcie ze ogranizm zacznie sie upominac kiedys o te brakujace składniki i jojo jak w banku...nie jestem ekspertem ale po obserwacji włsnego moge powiedziec ze organizm sam domaga sie tego co potrzebuje...nie wiem czy to sa dobre wskazówki ale mysle ze jesli jakies kanapki to rano zeby organizm mogł czerpac energie z dostarczonych mu weglowodanow...poza tym pamietajmy ze po przebudzeniu nasz organizm jest po ok 12-14h glodzenia (sen+czas kiedy nie jemu np po 18) wiec sniadanie powinno byc pełnowartosciowe a nie jogurcik ktorego organizm nawet nie zauwazy. pamietajmy tez ze zaspokojenie w znacznym stopniu tego wygłodzonego zoładka zapewni nam dluzszy czas w uczuciu najedzenia...jesli zjemy jogurcik o 9:00 po calej nocy niejedzenia to najpozniej o godz 10:00 bedziemy juz szukac czegos do podjedzenia natomiast 3-4kromki nawet wasa\'y z jakims twarozkiem a nawet chuda wedlina pozwoli spokojnie funkcjonowac do 11-12 i miedzy sniadaniem a obiadem obejdziemy sie jednym niewielkim posiłkiem 9np jogurtem lub owocem) a nie trzema. Nie chce zeby brzmiało to jakbym przekonywała kogos o czym czego nie wiem, mowie tylko o wlasnych doswiadczeniach i obserwacji wlasnego ciała;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
Bry!! Ja tutaj sie lepiej w ogole nie bede wypowiadala na temata tego co jadlam :-o Wiem, ze bylabym wstanie ograniczyc jedzenie do minimum i wtedy potrafie schudnac 1 kg dziennie, ale co to da jak potem przytyje. Dzis zjadlam sniadanie: dwa kawalki ciemnego pieczywa z twarozkiem truskawkowym, potem jogurt naturalny z muesli+ pomarancz i na obiado-kolacje 2 kawalki chleba razowego z wedlina i 1 jajko. Teraz za to bylam 1,5godziny na basenie i czuje sie rewelacyjnie:-) Wczesniej chodzilam 2-3 razy w tygodniu. Ale przez ostatni rok sobie darowalam. I juz wiem skad mi sie porobily takie rozstepy i cellulit na udach i rekach :-( Ale pora zaczac z tym walczyc!! Niech tylko przyjdzie porzadne lato co bede moglaw moim ukochanym jeziorkiem plywac:-D Aaaa Zapomnialam wczesniej napisac. Widzialam ze ktos wspominal tutaj o peelingu z kawy. Podacie przepis :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
Monika-zgadzam sie z Toba.Jesli zjem rano porzadne sniadanie to ja potrafie wytrzymac nawet do 17. Ale np.jesli wieczorem pojde na jakiegos grilla, rano budze sie najedzona. Jem dopiero ok 13-14, apotem i tak caly czas chodze i cos podjadam. Dlatego zaraz po obudzeniu pomimo wszystko staram sie zjesc cos, bo widze ze to nie wychodzi mi na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosiatko Wiem, że Atkins ma tyle samo zwolenników co przeciwników ale to pierwsza dieta, na której nie mam napadów wilczego apetytu. A i na diecie niskowęglowodanowej nie trzeba wcale jeść tłusto. Ja prawie wcale nie jem nic smażonego, głównie grilowane a tłuszcz dostarczam sobie w postaci tabletek z tranem. Więc nie widzę w tym nic niezdrowego. W moim przypadku wiem, że tyłam głównie od węglowodanów, więc postanowiłam je ograniczyć a na efekty nie musiałam długo czekać. Dodam jeszcze, że na tej dietce mam dużo więcej energii, lepiej sypiam i nie mam problemów typu wzdęcia czy zaparcia, które prześladowały mnie na dietach niskokalorycznych lub niskotłuszczowych. Ja przetestowałam już wszystkie diety i z ręką na sercu polecam niskowęglowodanową, ale nie na 1 lub 2 miesiące ale jako sposób odżywiania się na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na momencik... melduje ze zyje... przepraszam ale na razie nie mam czasu was czytac ale obiecuje ze zajrze jeszcze po poludniu to poczytam i cos popisze... na razie mykam do kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dodaję mój przykładowy jadłospis: śniadanie: jaja wszelakie (na twardo, miękko, jajecznica) z wędlinką lub pomidorkiem II śniadanie: twarożek wiejski ze szczypiorem lub rzodkiewką Obiad: jakieś mięsko lub ryba duszona, grollowana lub smażona (ale bez mąki lub panierki) + surówka: pomidory lub ogórki lub sałata ze śmietaną lub jakaś papryka albo ogórek konsrewowy Kolacja: sałatka z tuńczyk + majonez + ogórek + oliwki lub wędliny z serem żółtym na liściu sałaty Przegryzki w ciagu dnia: plaster sera, kabanos, ser pleśniowy, wędlina, pomidorki koktajlowe. Z uwagi na przejściowy brak owoców w diecie łykam multiwitaminkę i wit. z grupy B. To tyle, dodam że jest ZERO uczucia głodu w ciagu dnia. Potem powoli zacznę wprowadzać owoce, orzechy, nasiona i produkty pełnoziarniste. Ale to za jakieś -10 kg. Wszystko należy wprowadzać powolutku i obserwowac swój organizm w którym momencie przestaje się chudnąć. Pozdrawiam i czekam na opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:) czy moge sie dołaczyc, widze ze wasz topik ładnie sie rozwija, a reszta upada po jakims czasie :) mam 2 tyg zeby zrzucic jakies 2-3kg, potem jade na wakacje i znow wracam do was, zeby ubyło mi 15 kg, ale to juz powolutku i rozsadnie. To jak przyjmiecie mnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esab Witam ja też jestem tu od niedawna, a im nas więcej tym lepiej i raźniej i czekam na Twój wpis do tabeli. Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dziewczyny nowe- dopisujcie się bez pytania :) a gzie się podziały rozza? asia? monika? prosiątko trzyma wartę:) posłuchajcie.stała się rzecz straszna. padł mi komputer. jestem teraz w kawiarence komputerowej, a format zrobią dopiro na poniedziłek:( ale mam nadzieję, że wszyscy będą się wpisywać na topik. szkoda, ojej jak ja wytrzymam? czytałam niedawno pół topiku o atkinsie- Luiza też tam byłas? już mie będę wiecej pisac, bo tu to nir te klimaty- a więc ćwiczymy, dietujemy- ja zaraz na zakupy jadę i piszemy pozdrawiam wszystkich, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60____ __ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ ___ prosiatko________165________87________64___________55___ ___ asia-k___________180________84________84___________63___ ___ rozza___________170_________62________61___________55__ ____ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________78,4 _________ 60 wpisuje sie :) ale super bede tu czesto zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminka to moze ja wpadne i ci ten format szybko zrobie :P Mąż mnie nauczył, jak to sie mówi dla chetnego nic trudnego :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×